Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 156 "LALUNIA" » Sprzedałem moją Lalunię







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 156
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1391 razy
Data wydarzenia: 16.10.2012
Sprzedałem moją Lalunię
Kategoria: inne
Właśnie sprzedałem Lalunię [rozpacz] Do Kielc poszła... [auto] Dosłownie przed chwilą odjechała w siną dal [papa] Nawet zdjęcia nie zrobiłem na pożegnane bo lało jak diabli. Mówi się, że Alfę trudno sprzedać, a ja wczoraj wystawiłem ogłoszenie i dziś panowie przyjechali, ze dwie godziny oglądali i jeździli, następnie bez marudzenia i większych negocjacji upuściłem im 700pln z ceny wyjściowej i po bólu. Tak więc już nie jestem Alfistą [rozpacz] Co więcej nie posiadam nawet własnego auta. Tylko skuter.

Małe podsumowanie:

Posiadałem AR156 prawie trzy lata i przejechałem nią ok. 18000 km
Kosztowała mnie w sumie dwa razy tyle ile za nią zapłaciłem, wliczając w to opłaty, palio, naprawy i stratę na sprzedaży w stosunku do ceny zakupu czyli razem 35 000 pln kosztów. Co nie jest wynikiem złym bo daje około ~10 000 pln rocznie (jakieś 900 pln miesięcznie). Niestety w przeliczeniu na przejechane kilometry nie wygląda to już tak fajnie jak w odniesieniu do czasu posiadania ale przyjemności z jazy posiadania AR nikt mi już nie odbierze. Nie żałuję żadnej złotówki ani chwili z nią spędzonej. Gdybym mógł cofnąć czas to kupiłbym to auto ponownie bez chwili wahania. Każdemu z Was życzę takiej frajdy z Waszych aut.
Ostatnia aktualizacja: 12.01.2020 09:59:05
Dodano: 11 lat temu
Jak sprzedawałem I Omesie to też serduszko mnie bolało, II aż tak szkoda mi nie było ale pewnie przez to że okazała się zaniedbana:(. Żal mi też było oddac mojego służbowego Sprinterka 313 Portos ale w kwestiach zawodowych nie zawsze zależne jest to od nas:)
Dodano: 12 lat temu
Do UniqueSilver: tak jak wspomniałem przeleciała mi przez oczy to. Nie dotykałem, nie siedziałem, nie jeździłem tylko widziałem i jedyne co mi się nie podobało to ten cholerny plastik w których umieszczone były zegary. W poprzednim było zajefajne a tak z popatrzenia to nie za bardzo przypadło mi do gustu, ale że ty masz alfe to wiesz jak to wygląda z strony kierowcy. Jedyne co mogę powiedzieć to to że przy -17 nie odpaliła czyli w poprzednim roku ;)
Dodano: 12 lat temu
Do adiskorpion7: Chyba kpisz kolego o 159-tce
Dodano: 12 lat temu
Do autre2003: Dokładnie tak jak mówisz. Dziewięcioletnie auto (AR) lepiej się na drodze zachowuje i mniej w nim skrzypi oraz dzwoni niż w nowej Francy. Żenada!
Dodano: 12 lat temu
Szkoda laluni, rozumiem że do Francy dalej nie masz przekonania ;).
No ale po Alfie, jeszcze z turbikną trudno się dziwić ;)
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: powiem ci że osobiście siedziałem w mito podczas pokazów aut z salonu na wałach chrobrego w szczecinie i pierwsze wrażenie jak do niej siadłem to huhu myślałem że moja beema to szmelc, była tam kiera skórzana z dziurkowanej skóry sportowa, siedzenia sportowe i radio z chyba 8-10 głośnikami firmy boose. Powiem ci że mi mito sie bardzo podoba mimo iż to jest fiat punto, ale wolał bym mieć alfe romeo iż durnego fiacika. 159 ma mój wujek i tak pobieżnie ją widziałem, wiesz na fotach fajnie ale w rzeczywistości przypominała mi siene albo coś z rodziny fiata. To był koszmar, niby ta sylwetka ale poprzednia była dużo ładniejsza a wnętrze przypominało mi rovera, tanie plastiki które nawet nie były ładnie pomalowane, taka chińszczyzna. Najbardziej chyba bym wybrał guliette, albo mitto, bo reszta tylko ładna na zdjęciach nie ma czym się chwalić. Życzę udanego zakupu następcy.
Dodano: 12 lat temu
Do jaboleq: Niestety nie prędko. Mam na razie inne priorytety. Jeszcze "wykańczam" dom i czeka mnie odbiór techniczny, deburdelizacja działki i budowa garażu bo nie obejmował go pierwszy projekt. Jak kupię 159 (czy jakąś inną) to nie chcę żeby tak jak Lalunia stała latami pod gołym niebem i niszczała bo z doświadczenia wynika, że niewiele będę nią jeździł. Raczej tylko rekreacyjnie. Na co dzień "zarzynam" Francę. Garaż musi być.
Dodano: 12 lat temu
no dobra to kiedy kupujesz 159? :D
Dodano: 12 lat temu
Do adiskorpion7: Trochę straciłem ale nie żałuję. Frajda jaką mi dała rekompensuje wydatki. Moim zdaniem AR idzie równią pochyłą w dół. Ostatnie udane modele czyli 159, Brera i Spider nie są już produkowane, a MiTo i Giulietta jakoś mi nie pasują. Stylistycznie to już nie to co wcześniej. Alfa miała zryw od 1998 do końca produkcji Brery i 159. Teraz znowu robi się jakaś taka nijaka. Chociaż to może złe określenie. Raczej pasowałoby: normalna i niewyróżniająca się zbytnio z tłumu. Nowy design jest taki zbyt francuski wizualnie. Widać, że coś by chcieli zmienić ale do końca sami nie wiedzą co... Poczekam na Giulię i 169 ale nie liczę na wiele. Zobaczymy.
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: gdy by miała elektrykę i technikę bemy to sam bym alfą śmigał ;), jeśli wiozłeś swoje pieniądze to brawo ale z tego co piszesz od cholery straciłeś. Ale tak to jest z alfami tracą na wartości jak zeszłoroczny laptop. Ładne są ale te nowe już nie są tak udane jak te z lat przed 2005 rokiem ;)
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Ja jak mam czas to czasami pozwolę sobie na więcej ale staram się nie za często bo źle bardzo znoszę mocniejsze trunki. Głównie następnego dnia. Przeżywam wtedy prawdziwe katusze. Bywało, że nawet po kilka dni cierpiałem. Jak sobie przypomnę to od razu mi się odechciewa...
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Ja jestem raczej abstynentem a jeśli już to lubelska, dobre wino, a najlepiej to drink.
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Narzekać to nie narzekam. Stwierdziłem tylko fakt. A że pracy dużo to też dobrze bo kaska płynie ;-) Jest na kogo pracować [up] Ostatnie winko z żoną to było chyba w sierpniu około 15-go. W ten dłuższy weekend. Jak w do Ustki z dziećmi ją na tydzień wywiozłem. Ja mogłem tylko 3 dni poleserować z nimi. Żona częściej sobie winko wypije bo jakieś koleżaneczki do niej przychodzą w okolicach weekendów to poplotkują i odpalą Carlo Rossi, różowe zazwyczaj lub jakiś damski paskudny likier TFU! Ja takich rzeczy nie tykam ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Ja piwa i wódki nie piłem z 2 miesiące i nie narzekam.:) Jednak na wino z żoną masz chyba czas...?
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Nie ma czasu nawet na pół piwa od miesiąca, a co dopiero na gorzałkę :-( Mam ze trzy duże projekty rozgrzebane i pracy po pachy...
Dodano: 12 lat temu
Już zapite smutki w butelce wódki ?
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Haha, basen narodowy w kabinie AR...
Dodano: 12 lat temu
Do sequence: Żal był! A kupcy na początku pojechali z otwartymi oknami bo tak ją zawilgocili przy oglądaniu, że im parowały wszystkie szyby. Najważniejsze, że ja już jej suszyć nie będę ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: A mówiłem, że będzie płacz? [beksa] Nawet niebo płakało (mam nadzieję, że nie wzorowałeś się na delegatach FIFA i zamknąłeś szyberdach [rotfl] i okna przed oddaniem na sprzedaż [los2])
Dodano: 12 lat temu
Do Adams93: Dzięki. Przy Alfie to nie lada wyczyn ;-) Dobrze, że i Tobie się udało [up]
Dodano: 12 lat temu
Do VW_PSE: Sprawdzałem właśnie na otomoto. [up] Super podpowiedź! Dzięki! [guru] Miało być małe, a mi się wielka Frontera najbardziej spodobała. Anecie też ;-)
Dodano: 12 lat temu
Szybko sprzedałeś, gratuluję!
Ja swój Pocisk też sprzedałem pierwszemu chętnemu
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela: [car] Francy dziś strzeliło 30 000 km [tuning] i była na przeglądzie w Renault. Ale było wymian... [szok] Będę musiał odwiedzić ich jeszcze raz bo nie mieli wszystkich części na stanie.
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: Ja też! Bo niedawno opłacałem przedłużenie polisy, a polisa jeszcze nie doszła i kupujący zabrał auto z wydrukowanym moim potwierdzeniem przelewu i poprzednią polisą. Jak dojdzie nowa to mu wyślę kurierem. Myślałem, że potrwa to miesiącami więc nie przejmowałem się brakiem polisy. Zrobiłem tylko przegląd techniczny bo się skończył.
Dodano: 12 lat temu
Znaczy tylko Franca i skuter??? Dasz radę - aby do wiosny... [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP:
Muszę dojrzeć do decyzji...;)
Dodano: 12 lat temu
Jestem w szoku, że tak szybko udało Ci się pozbyć Alfy. [totalszok]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Jeśli jechać dalej to trzeba znależć kilka aut do obejrzenia po drodze,ale na razie te w miarę interesujące są w różnych miejscach.Przez Bydgoszcz do Lublina nie będę jechał.
Dodano: 12 lat temu
Do rekord5: Dodatkowe foty sporo pomagają, jednak nie wykluczą pomyłki dlatego trzeba szukać blisko żeby nie trwonić czasu i pieniędzy na bezsensowne wycieczki.
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Byłem u takiego gościa koło Krośniewic,bezwypadkowy,na fotkach superideał,na tel.lekkie ślady korozji,gdy zobaczyłem go rzygać się chciało,drzwi,tylne błotniki sama szpachla,w dodatku można ją zrywać z rantów razem z resztkami blachy,dziura w podłodze,rdza na dachu a on gada o nowych tarczach i klockach.Teraz będę zadawał więcej pytań i prosił o dodatkowe fotki czułych miejsc.
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl