Wpis w blogu auta
Toyota Auris
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1173 razy
Data wydarzenia: 04.12.2013
SPRZEDANE !!!
Kategoria: inne
Witam,
Dziękuję wszystkim za uwagę i komentarze.
Samochód sprzedałem z powodu:
1. Zmiana pracy w pobliżu domu
(myślę o jakimś benzynowym)
2. Nie zaspokojona ciekawość
poz zamontowaniu BOXA.
Pozdrawiam i szerokości.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jasne... 350-400 Nm i małe spalanie... Pewnie z 6 litrów w mieście, prawda? Focus, którego miałem okazje używać (1.6, 90 KM, 210 Nm) w mieście na krótkich odcinkach potrafił wciągnąć ponad 7,5 litra... Bez katowania. I przy 70 tys. poszedł dwumas ze sprzęgłem...
Każda turbo benzyna objedzie diesla o podobnej/tej samej mocy co najmniej na pierwszych 3 biegach dzięki ich długości i dostępności mocy w dłuższym zakresie obrotów. I niutonemtry nic tu nie poradzą. Zresztą gdzie Ty w mieście tak wykorzystujesz te potencjały mocy?
Elastyczność turbo benzyny jest porównywalna z dieslem, przesadzasz z tymi peanami pod adresem ropniaków. Rozumiem, że lubisz, ale nie od razu wszystko inne to złom. Pisałem Ci już nieraz, że nowoczesne turbo benzyny to całkiem rozsądna alternatywa, bo obecne diesle nadają się tylko na trasy międzymiastowe z dużymi przebiegami, a wtedy może zwróci się różnica w cenie zakupu w stosunku do benzyny. I jak napisał matti5d należy je sprzedać zaraz po gwarancji, aby uniknąć kosztownych napraw.
Mienisz się oszczędnym, ale jak coś Ci nawali za 3 tysiaki, mówisz "trudno, kwestia szczęścia". Trochę zalatuje to hipokryzją.
Generalnie bazujesz tylko na zasłyszanych negatywnych opiniach o turbo benzynach i powielasz je wszędzie gdzie możesz. Obie wersje mają swoje zalety czy wady i każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie. Nie trzeba od razu negować wszystkiego, co jest różne od Twoich preferencji.
No a co do silników V6 i V8 to nie wypowiadam sie bo nie znam tych motorów ani w benzynie ani w dieslu
Pozostałe argumenty za dieslem napisałem poniżej
Ale dla mnie wystarczy jeden parametr. Silnik o mocy 100-130 koni diesel spali w mieście katowany nie więcej niż 7-8 litrów ropy.
A benzyna z turbo czy bez mająca 100-150 koni to nie dość że ma mniej niutonometrów i mniejszą dynamikę (elastyczność) niż diesel to w jeździe tylko miejskiej spali co najmniej 11-13 litrów na setkę.
Dlatego hołduję tak diesla.
A że coś nawali za 3 tysiaki - trudno, kwestia szczęścia.
http://www.youtube.com/watch?v=rLzf3ItkbOE
Pozdro i no offence
Masz rację, współczesny diesel ma właściwie tylko jedną zaletę - spalanie. Cała reszta to wady: skomplikowana i podatna na usterki konstrukcja, DPFy, turbiny, koła dwumasowe, wtryski, wolne nagrzewanie zimą, konieczność schładzania turbiny latem, brzydki dźwięk, większa masa, konieczność stosowania dodatków do paliwa zimą.
Na szczęście dla mnie spalanie ma bardzo małe znaczenie, więc cieszę się komfortem wolnossących benzynowych silników, którym nigdy nie przydarzy się taka oto częsta przygoda w dieslu, jak na filmie poniżej.
A tak serio, to współczesny diesel ma faktycznie sens dla kogoś, kto regularnie robi duże przebiegi jednym samochodem. I zamierza go sprzedać niedługo o upływie gwarancji.
http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEPxrQ
Ale dla mnie benzyna przy dieslu to złom, przy takim co ma 350-400 niutonometrów i pali mało.
Benzyna 160-200 koni zawsze = duże spalanie
Niech żyje diesel i niutonometry.
A zapomniałbym, szerokie i ciężkie drzwi zamyka się niewygodnie, szczególnie gdy ktoś ma krótsze ręce.
No i łatwo nimi uderzyć w auto stojące obok.
Trzeba stawać bardzo daleko bo drzwi otwierają sie szeroko.
Owszem jeśli się jeździ samemu to niby ok.
Ale dla mnie auto kompaktowe musi mieć 5 drzwi. I nawet jak wygląda nieco gorzej.
zresztą wiele firm oferuje w Polsce 3 drzwiówki na zamówienie - raczej nikt golfa takiego nie kupuje, wszyscy 5 drzwiowe. A jak trudno sprzedaż auto 3 drzwiowe tez wiem bo raz w życiu mieliśmy i kolega tez miał, przez to nikt nie chciał kupić.
Pozdrawiam fanów aut 3 drzwiowych
Turbo benzyna o podobnej mocy spokojnie może stawać w szranki.
Dziękuję za info. przyznam że nie wiedziałem o tym kiedy decydowałem się na zakup.
Głównie patrzyłem na parametry silnika, cóż więc "nie ma tego złego co..."
Pozdrawiam.
Właśnie ten silnik to najgorszy w historii silnik Toyoty. Ma właściwości samodestrukcyjne (erozja bloku na łączeniu z głowicą). Naprawa nieopłacalna (po kolejnym planowaniu tłoki zetkną się z zaworami).
Toyota zaleca zamiast naprawy wymianę silnika na nowy (ok 18 tys. zł).
http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/silniki/309604,Z-tymi-silnikami-moga-byc-problemy-Toyota-20-D4D-oraz-22-D4D.html
Co do nadwozia 3d, to nie każdy zabiera w zawsze do auta teściową
silnik rewelacja, marka dobra ale to "prawie jak auto" bo 3 drzwiowe.
Nikt tam czołgać sie nie chce, zabrać nikogo nie mozna, nawet dziecko w fotelik trudno wsadzić.
Tylko uciekać z nadwoziem 3 drzwiowym (chyba że to coupe).
No a argument że do pracy bliżej nie jest zasadny. Za pół roku może sie to zmienić na "dalej".
A diesel i oszczędniejszy i te 177 koni to nie ma przełożenia na żadną benzynę, chyba że V6 (niutonometrów jak sie nie mylę ok 400)