Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 5 SZARACZEK » STAŁO SIĘ







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 5
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 779 razy
Data wydarzenia: 11.11.2019
STAŁO SIĘ
Kategoria: awaria
W czwartek wieczorem wracałem z Warszawy autostradą A1 i przytrafiła mi się awaria opony RUN FLAT. Po wyskoczeniu komunikatu o awarii lewej tylnej opony musiałem zmniejszyć prędkość do wymaganych 80 km/h. Tak się dotoczyłem do najbliższego MOPu i zatelefonowałem do BMW. Oczywiście przyjechała pomoc drogowa oraz auto zastępcze ale to wszystko trwało 4 godziny. Dobrze, że było jeszcze w miarę ciepło i na MOPie była stacja benzynowa i restauracja znanej sieci. Rano podjechałem do serwisu BMW i tu zaczęły się schody. Opona jak najbardziej nadaje się do wymiany, gwarancja producenta która wynosi 5 lat nie podlega do mojego auta. Auto wyjechało w dniu zakupu na tej oponie i nie posiadam faktury zakupu. PARANOJA
Druga wersja to naprawić z AC i tu podobno też nie obejmuje ale zobaczę jeszcze jutro bo zgłosiłem szkodę do ubezpieczyciela. Najgorsze jest to, że nie mogę kupić jednej opony tylko parę.
Ostatnia aktualizacja: 11.11.2019 10:38:41
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: Gdyby od razu zauważyli dziurę, to mniej stresu - w końcu na drodze różne rzeczy leżą i niestety pech musi kosztować. Pierwsze złe oględziny opony i ile więcej nerwów...!
Tą dobrą na zapasowe koło można by tylko dokupić 2 identyczne i zapas jak się patrzy...tyle, że jak czytam...masz inne na przedniej osi i inne na tył, to takie rozwiązanie traci sens.
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: A to takie buty :( rozumiem
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: Dokładnie, same plusy! [up];)
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: Coś w tym stylu.
Dodano: 5 lat temu
Do Qchar: z tego co wiemy lub zrozumieliśmy, najechanie na wkręt i "guma pęka"
Dodano: 5 lat temu
A tak konkretnie ? to o co chodzi ? awaria ? w czym problem ?
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: dramat, że na drodze potrafi coś takiego leżeć. Z drugiej strony, lata 90. i dwutysięczne były pod tym względem znacznie, znacznie gorsze... Nawet jeśli teraz też mamy na naszych drogach dużo jeżdżącego złomu, który nigdy nie powinien przejść badań, ale być może ludziska łatają to w miarę na tyle, że się nie rozlatuje...

Gorsze jest to, co wylatuje na drogę z burt ciężarówek...
Dodano: 5 lat temu
Do Egontar: jednym słowem Robertowi zostanie zapas w gratisie🙂

Dodano: 5 lat temu
Do Egontar: Lepiej nie wywoływać wilka z lasu.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: Albo trzymaj w zapasie, może się jeszcze przyda [up] :)
Dodano: 5 lat temu
Do Egontar: Może jedną sprzedam komuś co miał podobną sytuację.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: Nowa ma około 8mm. Ale na tył by były! Ale jak zalecają, to po co dyskutować... ;)
Dodano: 5 lat temu
Do Egontar: Ja mam 2 inne z przodu i 2 inne z tyłu. Bieżnik na tej z tyłu ma 6 mm. Nie wiem ile ma nowa ale zalecają kupno 2 nowych.
Dodano: 5 lat temu
Trza kupić jedną, i dać ją na tył. Ale faktycznie dziwi podeście PIRELLI, choć na opony faktycznie trudno uzyskać uznanie gwarancji. Bo przecież opona "naturalnie się zużywa. Wystraszyłeś mnie tym tytułem, myślałem, że to coś poważniejszego! :)
Dodano: 5 lat temu
Do Maarten73: Podejrzewam jakąś śrubę od TIRa, bo normalny góż∂ż żelazny góż∂ż to nie był. Uszkodzone zostały nawet druty w oponie. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: i że nikomu nic się nie stało. Zakup opon jakoś przebolejesz, warto chyba je mieć, skoro spełniają swoje zadanie... zastanawia mnie tylko, na czym wytargało taką dziurę?

A serwis ASO, cóż... dali ciała.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: zazwyczaj dziury w gumie każdy z nas naprawia za swoje pesos. Jeśli ta w run-flacie była nie do wulkanizacji, tylko kwalifikowała do kosza, więc tylko koszt nowych dwóch zabolał...

Cóż...
Dodano: 5 lat temu
Ale doczytałem w gwarancji PIRELLI, że jeśli kupujesz nowe auto to gwarancja obowiązuje. Niestety nie wszyscy o tym wiedzą. Najważniejsze w tym wszystkim, że dojechałem do MOpu a nie stałem po ciemnicy w deszczu na autostradzie.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox:
Aha, czyli jednak uszkodzenie mechaniczne, a nie wada opony. Jakoś nie zatrybiłem, dopiero teraz mnie oświeciło ;).

A co do obsługi, to nie jesteś pierwszy, który tego doświadcza. Niestety... Taka nasza, polska, przaśna rzeczywistość.
Dodano: 5 lat temu
Do FranzMaurer: Tu jest ewidentna dziura, PIRELLI nic do tego. Ale ogólnie niby wszystko w Polsce mamy, ale obsługa jak w Afryce.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox:
Coś mi się wydaje, że ten serwis BMW ma przerost formy nad treścią...

Pirelli jako producent nie poczuwa się? Nic tam nie wskórasz?
Dodano: 5 lat temu
Właśnie wróciłem od wulkanizatora. Wcześniejsze oględziny w serwisie BMW nic nie stwierdziły, natomiast u autoryzowanego warsztatu PIRELLI zdiagnozowano dziurę wielkości palca, (około 1 cm). Trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć. Zostaje mi zamówienie 2 opon korzystając z promocji zimowej na opony letnie. :)
Dodano: 5 lat temu
Do ANNA83: Człowiek całe życie się uczy. Teraz kupując nowe auto trzeba na wszystkie części brać faktury.
Dodano: 5 lat temu
Do glotox: W przypadku mojego autka to mniej boli bo drogie nie było, ale jak się płaci za takie auto jak Twoje to coś tu nie gra z takim podejściem :-(
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: Akurat hybrydy to są te same ;)
Dodano: 5 lat temu
To już nie jest wpadka, tylko grubsza afera z umywaniem rąk. Niestety wygląda to znajomo - w tym roku przerabiali to z zaworami EGR i wentylatorami, które były przyczyną pożaru. I parę fajnych dieslowych "Beemek" się [palacz] sfajczyło. Natomiast co na to importer? Nie uznał ani odpowiedzialności z tytułu wady fabrycznej, ani pokrycia jakichkolwiek kosztów. Nie mówiąc o zagrożeniu życia i zdrowia.

Poza tym Lexus ma lepsze hybrydy - nawet jeśli wrażenia z jazdy przypominają paroletnią Toyotę że średniej półki.
Dodano: 5 lat temu
Do ANNA83: Otóż to. Przykre ale prawdziwe.
Dodano: 5 lat temu
Czyli niby do nowego auta powinni dawać paragon na opony na których zostało sprzedane klientowi? Ja też takiego nie mam, mam tylko na zimowe co na nich auto wyjechało tylko dlatego, że za nie płaciłam, bo gratis tylko letnie. Wychodzi na to, że w razie jakiś problemów każdy posiadacz nowego auta może mieć problem z reklamacją?!
Dodano: 5 lat temu
Do glotox:
Mam nadzieję, że chociaż producent opon stanie na wysokości zadania - trzymam kciuki.
Dodano: 5 lat temu
Do FranzMaurer: Dobrze to ująłeś, ręce opadaja. ale dzwoniłem do PIRELLI i mam w ich autoryzowanym serwisie zostawić oponę do badania. Teraz założę zimówki i będę śmigać dalej. Nie wyobrażam sobie takiej akcji latem.
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl