Od jakiegoś tygodnia mam dylemat "co z częściami do mojego potworka". W akcie desperacji zadzwoniłem do serwisu opla z zapytaniem czy nie maja składnicy części do mojej Monzy. I niestety. Na ta chwile potrzebuję szyby od drzwi kierowcy a oni odsyłają mnie do centrali w Warszawie. Piszę e-mail i wysyłam. Tydzień mija i zero odpowiedzi, nawet " bardzo nam przykro ale części nie są dostępne". Pozostaje pojeździć po szrotach i rozglądać się po portalach aukcyjnych. Ale co z tego skoro podjeżdżam do najlepiej zaopatrzonego szrotu w Łodzi, gdzie 4 lata temu mieli nóweczki błotniki do Opla Kadetta C1 a tam mi pan mówi "niech pan podjedzie bo ja nawet nie wiem jak to auto wygląda". Masakra jakaś.