Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała
»
Stłuczka Part II: VW Passat Strikes Back!
Wpis w blogu auta
Fiat Siena
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 728 razy
Data wydarzenia: 20.02.2011
Stłuczka Part II: VW Passat Strikes Back!
Kategoria: sytuacja na drodze
Dziś zaliczyłem kolejną stłuczkę, ale tym razem nie z mojej winy. Zaraz poniżej wszystko dokładnie opiszę:
Wracałem sobie spokojnie z domu do Rzeszowa krajową czwórką, ruch niewielki, rozmawiam sobie z przyjaciółką (w tym miejscu pozdrawiam moją dyżurną Panią pilot - T. ), wcześniej do Bochni z Gliwic (175km) dojechałem w dwie godziny. Bajeczka i sielanka w jednym dosłownie.
W miejscowości Łukanowice (za Wojniczem od strony Krakowa) są światła na krzyżówce, na których ustawiła się spora kolejka aut, ja się zatrzymałem jakieś 150m od samego skrzyżowania. Wciśnięty hamulec, facet przede mną ruszył, ja wbijam jedynkę... i w tym momencie biały VW Passat B3 (choćby taki, jakiego posiadał user baaartez, tylko biały i w kombi) wjechał mi w kufer. Strzała przesunęła się jakieś pół metra do przodu (dobrze, że facio przede mną już odjechał, bo jeszcze pewnie bym na jego kufrze skończył od tego odrzutu) i się zatrzymała. Na szczęście napinacze pasa i zagłówki spełniły swoją rolę, nic się nikomu nie stało.
Zjechałem na pas rozdzielający jezdnie (wiecie, te "choinki" ukośne, nie pamiętam dokładnej nomenklatury drogowej tego znaku poziomego ), wysiadłem z auta, by zobaczyć, co się w ogóle stało i jakie są ew. straty. Gość z Passata też wysiadł i był srodze przestraszony, zapewne myślał, że wydzwonił w jakiegoś buca, co będzie go po ubezpieczalniach ciągał za taki duperel Tuż po uderzeniu wiedziałem, że najwyżej ramka tablicy się połamie i tak było - efekt widać na załączonym zdjęciu, połamał się ten dolny zatrzask ramki u mnie, jak i w Passacie z przodu. Tęgo przerażony jegomość roztrzęsionym głosem się tłumaczył, że nie wie czemu "go tak pociągnęło" (wtf?) i tak dalej... Powiedziałem, żeby dał spokój i że 10zł rozwiąże sprawę, bo tak naprawdę tyle kosztuje nowa ramka tablicy (dodam, że sama rejestracja nie jest uszkodzona ani trochę, na szczęście). Facet przekonany, na szczęście, co do swojej winy się uparł, że 20zł z jego strony to dobre rozwiązanie. Nie będę się z nim przecież kłócił na środku drogi. Wziąłem te 2 dychy i się rozjechaliśmy
To już koniec tej mrożącej krew w żyłach historii. Jak zwykle się okazało, że przysłowiowy "głupi ma zawsze szczęście", a Strzała na tym incydencie minimalnie tylko ucierpiała, co jest zasługą jej konstrukcji tylnej części nadwozia (wysoki bagażnik, wysokie lampy, nisko położone miejsce na rejestracje - dzięki temu tylko nie miałem potłuczonych kloszy czy pękniętego zderzaka). Jutro postaram się załatwić świeżutką ramkę i ponownie nakleić na nią (oraz na przód) naklejki aWc!
PS. Pamięta ktoś, na jaką długość trzeba przyciąć te naklejki pod tablice, żeby się zmieściły na ramce? Ostatnio jak naklejałem, to paamiętam, że musiałem je nożyczkami przycinać, bo wchodziły na te obłe dolne rogi ramki.
Pozdrawiam, Thieru
Ostatnia aktualizacja: 20.02.2011 22:52:07
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Do mirt82 - nie muszę, bo przy pierwszym zamawianiu zamówiłem sobie więcej naklejek, bo przewidziałem że może się ramka połamać czy coś w tym guście
Dobrze ,że praktycznie nic się nie stało...
pozdrawiam
...uszkodzenia widzą mi się na po3ne dachowanie...;-}
..no ale znaczek AWC bezcenny..