Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 206 1.1 i » Stres jest bad.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 206
  • przebieg 134 515 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.1 i
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 957 razy
Data wydarzenia: 17.01.2013
Stres jest bad.
Kategoria: wypadek
Dzisiejszy dzień, (w sumie już od wczorajszego popołudnia) był dość stresujący.
Dostałem wczoraj telefon od szefa o spowodowanych chorobami współpracowników brakach kadrowych, co w rezultacie, przełożyło się na dodatkowe obciążenie pracą zarówno mnie jak i moje wozidło marki Peżot.

Nie jest żadną tajemnicą, z zawodu jestem listonoszem a z samochodu korzystam głównie celem przetransportowania tyłka i korespondencji na obsługiwany rejon oddalony o około 6km od urzędu. Dziennie w pracy pokonuję około 12-13km.

Tymczasem zostałem przemianowany na kila dni na stanowisko pracownika powiedzmy, potrzebnego o różnych porach w różnych częściach miasta - głównie zawożenie siatek wypchanych listami doręczycielom bez samochodów, zbieranie poczty z różnych firm mających coś do wysłania.
Dla pojazdu to prawdziwa męczarnia. Postoje co kilkaset metrów, dziesiątki przekręceń kluczyka w stacyjce na godzinę.
Trzask drzwi i bagażnika co kilka minut przez bagatela 7 godzin.

Pełen zapału i z uśmiechem na twarzy... eeee to znaczy bez zapału, zestresowany, wnerwiony i czarnomyślący ruszyłem do roboty. Tylko Peugeocik jak zwykle z przodu radośnie uśmiechnięty.

Niestety nie pokonałem stresu, który przekłada się na braki w skupieniu na otaczającym środowisku miejskim. W połączeniu z zasłoniętą paczkami tylną szybą stało się zło.

Cofając wjechałem prosto w latarnię.

Na całe szczęście tylko na półsprzęgle, więc siła uderzenia nie była kolosalna a zderzak pochłonął większość newtonów. Jednak nawet lekkie wgniecenie na klapie oraz pęknięta blenda z logo nad tablicą rejestracyjną skutecznie zablokowały dostęp do bagażnika :( oraz uszczuplą mój portfel.
Bagażnik co jak co ale jest mi potrzebny a opcja dostępu za pomocą tylnej kanapy nie należy do najwygodniejszych.

Tak więc oto rysa na szkle - czyli pierwsza kolizja 206 w moim wykonaniu. Wszystko przez stres. Stres jest bad. Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2013 00:07:26
Dodano: 12 lat temu
Szkoda Peżota! :(
Dodano: 12 lat temu
Współczuję.
No wiadomo, takie życie ale zawsze mówię że auta prywatnego do pracy nie będę użyczał.
Nawet czasem mówię że jak mam jechać w ślizgawicę i warunki w które jest duże prawdopodobieństwo że rozbiję auto to wole do pracy nie jechać.
Moja bryka warta jak dla mnie dużo kasy ma być rozbita dla marnej pensyjki ?
Wypad !

Dlatego na zimę warto mieć grata za 3 koła którego jak sie rozbije nie będzie żal z kolei kłoci sie to z faktem że dla własnego bezpieczeństwa warto mieć auto bezpieczne przy zderzeniu z ABS-em i poduszkami co nie jest realne za małą kwotę.
Dodano: 12 lat temu
szkoda ... tylko nie zgłaszaj szefowi bo znaczki podrożeją aby ci to zrekompensować :P Pozdr
Dodano: 12 lat temu
Bo jakbyś się nie stresował, to by wszystko poszło jak z płatka. Stres jest złym doradcą. Następnym razem wyluzuj.
Dodano: 12 lat temu
Pech....
Tez kiedyś centralnie w latarnie trafiłem tyłem, na parkingu była :(
Dodano: 12 lat temu
trochę widać , lakier też poszedł
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl