Wpis w blogu auta
Peugeot 206
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 981 razy
Data wydarzenia: 17.01.2013
Stres jest bad.
Kategoria: wypadek
Dostałem wczoraj telefon od szefa o spowodowanych chorobami współpracowników brakach kadrowych, co w rezultacie, przełożyło się na dodatkowe obciążenie pracą zarówno mnie jak i moje wozidło marki Peżot.
Nie jest żadną tajemnicą, z zawodu jestem listonoszem a z samochodu korzystam głównie celem przetransportowania tyłka i korespondencji na obsługiwany rejon oddalony o około 6km od urzędu. Dziennie w pracy pokonuję około 12-13km.
Tymczasem zostałem przemianowany na kila dni na stanowisko pracownika powiedzmy, potrzebnego o różnych porach w różnych częściach miasta - głównie zawożenie siatek wypchanych listami doręczycielom bez samochodów, zbieranie poczty z różnych firm mających coś do wysłania.
Dla pojazdu to prawdziwa męczarnia. Postoje co kilkaset metrów, dziesiątki przekręceń kluczyka w stacyjce na godzinę.
Trzask drzwi i bagażnika co kilka minut przez bagatela 7 godzin.
Pełen zapału i z uśmiechem na twarzy... eeee to znaczy bez zapału, zestresowany, wnerwiony i czarnomyślący ruszyłem do roboty. Tylko Peugeocik jak zwykle z przodu radośnie uśmiechnięty.
Niestety nie pokonałem stresu, który przekłada się na braki w skupieniu na otaczającym środowisku miejskim. W połączeniu z zasłoniętą paczkami tylną szybą stało się zło.
Cofając wjechałem prosto w latarnię.
Na całe szczęście tylko na półsprzęgle, więc siła uderzenia nie była kolosalna a zderzak pochłonął większość newtonów. Jednak nawet lekkie wgniecenie na klapie oraz pęknięta blenda z logo nad tablicą rejestracyjną skutecznie zablokowały dostęp do bagażnika

Bagażnik co jak co ale jest mi potrzebny a opcja dostępu za pomocą tylnej kanapy nie należy do najwygodniejszych.
Tak więc oto rysa na szkle - czyli pierwsza kolizja 206 w moim wykonaniu. Wszystko przez stres. Stres jest bad. Pozdrawiam.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
26
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

No wiadomo, takie życie ale zawsze mówię że auta prywatnego do pracy nie będę użyczał.
Nawet czasem mówię że jak mam jechać w ślizgawicę i warunki w które jest duże prawdopodobieństwo że rozbiję auto to wole do pracy nie jechać.
Moja bryka warta jak dla mnie dużo kasy ma być rozbita dla marnej pensyjki ?
Wypad !
Dlatego na zimę warto mieć grata za 3 koła którego jak sie rozbije nie będzie żal z kolei kłoci sie to z faktem że dla własnego bezpieczeństwa warto mieć auto bezpieczne przy zderzeniu z ABS-em i poduszkami co nie jest realne za małą kwotę.
Tez kiedyś centralnie w latarnie trafiłem tyłem, na parkingu była