Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 207 "Peżok" » Streszczenie dwóch kwartałów







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 207
  • przebieg 126 718 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.4 VTi
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1071 razy
Data wydarzenia: 27.12.2018
Streszczenie dwóch kwartałów
Kategoria: inne
Koniec roku to doskonały okres do wszelkiego rodzaju podsumowań, sprawozdań i raportów. Ze względu na duże przemiany w moim życiu osobistym oraz permanentny brak czasu, w tym wpisie pokrótce przedstawię motoryzacyjną relację z minionego półrocza.

Tegoroczne lato upłynęło pod znakiem wzmożonej eksploatacji Peugeota spowodowanej potrzebą sfinalizowania remontu mieszkania i organizacji ślubu. Poza licznymi wyjazdami logistycznymi po ościennych terenach zdarzały się też dłuższe wojaże - np. do Poznania lub na Śląsk, gdzie szyto suknię dla mojej żony. Niektóre kursy kończyły się solidnym załadunkiem auta, niejednokrotnie zbliżającym się do maksymalnej dopuszczalnej masy całkowitej.

Po zakończeniu uroczystości weselnych udałem się "207-ką" w podróż poślubną nad polskie morze. Plany przewidywały wakacje w Ustroniu Morskim, ale nieoczekiwany zbieg okoliczności uczynił, iż wydłużyłem pobyt nad Bałtykiem, zahaczając dodatkowo o Ustkę.

Wszystkie rzeczone przejazdy mijały bezproblemowo dzięki regularnemu serwisowaniu pojazdu. Obok tradycyjnej zmiany oleju silnikowego w ostatnich kwartałach wymieniłem komplet filtrów (prócz paliwowego), świece zapłonowe oraz pasek klinowy. W niemal każdym przypadku zastosowałem części oryginalne bądź używane na tzw. pierwszy montaż. Ponadto poddałem układ klimatyzacyjny ozonowaniu, podmieniłem przepaloną żarówkę świateł pozycyjnych i zastąpiłem zużytą baterię w kluczyku-pilocie.

Z bardziej nieprzyjemnych kwestii, dwukrotnie odkryłem zarysowania przedniego zderzaka. Na szczęście oba nastąpiły dokładnie w tym samym miejscu plastikowego elementu, który po zaaplikowaniu polerki praktycznie w stu procentach odzyskał swój pierwotny wygląd.

W połowie października pojawiła się oferta kupna benzynowego Volkswagena Golfa VI z 2012 r. z autentycznym przebiegiem 109 tys. km. Samochód był utrzymany w świetnym stanie technicznym oraz wizualnym. Szczególnie imponowała ilość faktur z ASO dokumentująca coroczne przeglądy. Niemniej słaba jednostka napędowa (1.4 80 KM) i niezbyt bogate wyposażenie sprawiły, że postanowiłem dalej pozostać przy "Peżoku".

Tuż przed Wszystkimi Świętymi wybrałem się do Łodzi, by w tamtejszej "Ikei" zakupić segment meblowy do salonu. 55 paczek o wadze grubo ponad 180 kg szczelnie wypełniło całą kabinę auta od oparć foteli aż po pokrywę bagażnika.

Być może w trakcie tej przeprawy w koło Peugeota wbił się wkręt, który zaczął powodować ubytek powietrza. Przez tydzień co dwa dni je dopompowywałem, aby wreszcie 12 listopada założyć zimówki. Wprawdzie mam wykupiony pakiet ubezpieczenia opon w AXA, ale lektura OWU towarzystwa wyjaśnia, iż pomoc dotyczy głównie szeroko rozumianego assistance w trasie, a nie pokrycia kosztu naprawy u wulkanizatora. Chcąc uniknąć kombinacji prawdopodobnie samodzielnie sfinansuję operację usunięcia ciała obcego z "Goodyeara".

Mniej więcej o tej samej porze nastało inne ważne wydarzenie. Licznik "207-ki" poinformował o wspólnym przebyciu 50 tysięcy kilometrów. Jeszcze niedawno powyższy rezultat wydawał się być nierealny, a dziś za około 250 km zostanie pobity rekord wszech czasów odnoszący się do największego dystansu, jaki kiedykolwiek przemierzył u nas pojazd będący własnością moją oraz/lub mojego taty. Od 28.06.2006 r. czołową lokatę w rankingu zajmuje Fiat 126p z wynikiem 51 119 km uzyskanym w niespełna 18 lat i 3 miesiące!

Mając w pełni przygotowany samochód do sezonu zimowego (odpowiedni płyn do spryskiwaczy, gumowe dywaniki, nasilikonowane uszczelki drzwiowe) bez obaw spoglądam na nieubłaganie nadchodzące siarczyste mrozy, zaspy śnieżne oraz wszędobylską pluchę.
Dodano: 5 lat temu
Do pafka: Z jednej strony doskonałe sprawowanie się auta, to oszczędność czasu, nerwów i pieniędzy, z drugiej zaś brak motywacji do dokonania jakichkolwiek zmian. Oby jak najdłużej trwała ta pozytywna nuda. [car]
Dodano: 5 lat temu
Czyli kolejny wspólny rok przejeżdżony, i z tego co opisałeś to auto sprawuje się znakomicie :-)
50 tysięcy wspólnych kilometrów, to tak samo jak u mnie z czerwoną GT - i dla mnie to też najdłuższy dystans z jednym autem.
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: Najbardziej przerażają mnie koszty napraw wtryskiwaczy, kół dwumasowych, filtrów cząstek stałych i innych badziewnych wynalazków typowych dla "klekotów". :(
Dodano: 5 lat temu
Do giernal: no i duzy spadek wartosci diesli bedzie ;) ale jak wymienia w nim olej co 10-15kkm to powinno być ok gorzej jak stosuje interwały 30kkm to wtedy lepiej nie ryzykować.
Dodano: 5 lat temu
Ni i masz [puchar] za te przemyślenia.
Dodano: 5 lat temu
Do giernal:
Natomiast to o czym ja myślę chyba już wszyscy wiedzą na stronie.
Mój kolega, który kiedyś miał Golfa nawiał tak - deskę rozdzielczą na smutną jak piz.a, chyba coś w tym jest.
Och jak ja kocham VW
Garbus i Caravelle to wyjątki - te mi pasują.
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: Myślałem bardziej o surowości i słabym wyposażeniu. [jezyk]
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: Żeby było śmiesznej, za jakiś czas będzie możliwość odkupienia od kuzyna jego Renault Scénic III z 2014 r. Niestety ma on 1,5-litrowy silnik Diesla, który na obecną chwilę mocno mnie zniechęca. :(
Dodano: 5 lat temu
Do giernal:
"Typowo niemieckie wnętrze" zapomniałeś dopisać paskudne.
Dodano: 5 lat temu
Autko intensywnie eksploatowane, ale jak widać daje radę. Zamiana na VW to zły pomysł ;) choć Twój Peżok trochę mniejszy! Ale po co zmieniać coś fajnego na coś przeciętnego (przynajmniej z wyglądu) [niewiem]. Tak trzymać [up]
Dodano: 5 lat temu
Do giernal:
[up]
Dodano: 5 lat temu
Francuz już sprawdzony, jeździ i wiadomo co i jak, a Golf - może mieć faktur a faktur, ale czy pomiędzy nimi kilku nie brakuje???... to gwarancji nie ma, mogą też być spreparowane. 206-tka ładniejsza ;-) i Golfów jest pełno, czyli ryzyko kradzieży na części też rośnie.
Zostaje życzyć najlepszego na nowej drodze życia i cierpliwości :-)
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: Właśnie znajomość auta, jego relatywnie niska wartość oraz ubezpieczenie od kradzieży i pożaru sprawiają, że nie mam problemu ze spokojnym pozostawieniem go na ulicy, co jest niezwykle komfortowe oraz wygodne. :)
Dodano: 5 lat temu
wiesz co masz:D
mi też tak mówili 7 lat temu nie kupuj laguny bedziesz szybko sprzedawał bo tak się bedzie psuć jak widać Francuzy nie takie złe ;)
Dodano: 5 lat temu
Do dominik1007: Coś w tym jest, bo podobają jej się głównie francuskie auta, a zwłaszcza Peugeoty. :P
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: to tak jak ja. I tak samo mamy z Magdą Gessler 🤣 - nie lubimy jej
Dodano: 5 lat temu
Do giernal: Taka trochę "paryżanka" z Twojej żony ;)
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: Jej zarzuty dotyczyły zbyt konserwatywnej linii nadwozia - nie czuła w nim "piniądza". [los2]
Dodano: 5 lat temu
Do giernal:
A ja dla odmiany nie cierpię tej marki i jest to ewidentne uprzedzenie. I nawet żeby Golf, czy Passat były najlepsze, to i tak ich nie chcę.
Dodano: 5 lat temu
Do dominik1007: Szczęśliwie obyło się bez kosztownych awarii i niespodziewanych wydatków. [zlosnik]
Dodano: 5 lat temu
No działo się przez te pół roku. Ale pamiętaj jak golf to tylko GTD ;)
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: Mówisz dokładnie tak, jak moja żona. Z tym, że ona nie zna się na samochodach. ;)
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: Wszystko by pasowało, gdyby nie silnik oraz wyposażenie, które w Peugeocie mam lepsze, a i tak na nie narzekam. :P
Dodano: 5 lat temu
Do yatsec: Widocznie Volkswagen z takich materiałów montuje swoje auta, bo przebieg na liczniku potwierdzały dziesiątki faktur z francuskich serwisów oraz stacji diagnostycznych. :)
Dodano: 5 lat temu
Fuj Golfa nie! 😁
Dodano: 5 lat temu
Obity Golf z silnikiem Kuraqa, któremu obcięto pięć koni? Dziękujemy, postoimy
Dodano: 5 lat temu
109 tys km i taka wyślizgana skóra na kierownicy. Tzn skaj:) Ale w sumie co się dziwić... Mam Corolle z przebiegiem 95 tys km i plastikowa kierownica wygląda jakby przejechała pół miliona...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl