Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Corsa Biały Strucel » Stuku-puku i szczęśliwe zakończenie, czyli strach ma wielkie oczy!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Corsa
  • przebieg 215 940 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.0 12V ECOTEC
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 646 razy
Data wydarzenia: 29.03.2016
Stuku-puku i szczęśliwe zakończenie, czyli strach ma wielkie oczy!
Kategoria: serwis
Witam wszystkich wiosennie!

Przed Wielkanocą wybrałem się z przyjaciółmi na wycieczkę w Kotlinę Kłodzką, o czym wspominałem w poprzednim wpisie. Jeżdziliśmy tam z pełnym obciążeniem, po górach i wielkich dziurach. Po powrocie do domu okazało się, że w aucie coś strasznie chrobocze i stuka, wraz z metalicznym odgłosem z okolic przekładni kierowniczej, wyczuwalny też w formie pulsowania na pedale gazu.

Bardzo mnie to zirytowało, bowiem wszystko wskazywało na jakąś awarię w maglu, który był przecież niedawno wymieniany i miał dwuletnią gwarancję! Stukanie i pukanie się nasilało podczas przyspieszania od 0 km/h i podczas skręcania w lewo, niezależnie od tego, czy był to pełen skręt, czy lekki łuk. Ten sam dźwięk było słychać również podczas szybkiego ruszania kierownicą na lewo i prawo na postoju.

Ze szwagrem obejrzeliśmy prowizorycznie podwozie i doszliśmy do tego, że na pewno gdzieś problem jest na przegubach albo na drążkach, na pewno nigdzie indziej. Musiałem jednak poczekać na zakończenie świąt, by wjechać na warsztat ;)

Dzisiaj z rana wróciłem do Gliwic i pojechałem do zaufanego mechanika na Tarnogórskiej. Po około godzinie dostałem telefon, że auto jest gotowe do odbioru. Przyjechałem, co się okazało? Że na prawym drążku kierowniczym poluzowała się przeciwnakrętka kontrująca i ona właśnie hałasowała w całej kabinie! Co najlepsze, serwis stwierdził, że w zasadzie nie wykonał żadnej naprawy ją dokręcając i zabezpieczając, dlatego nie wziął ode mnie za tę usługę złamanego grosza ;)

Także jak się okazuje, strach ma wielkie oczy i nie ma co bawić się w przydomowego mechanika, nie mając dostatecznie wielkiej wiedzy na dany temat. Już szykowałem kasę na wymianę przegubów lub ponowną naprawę magla, a okazało się, że problemy stwarzała mała drobnostka. Po naprawie auto jeździ zupełnie jak nowe.

Obecnie już mechanicznie nie ma się do czego w Corsie przyczepić. Jedynie za jakiś miesiąc wymienię olej razem z wszystkimi filtrami (bo już 10 000 km minęło od ostatniej zmiany) oraz na dniach zrzucam zimowe kapcie i zakładam letnie ogumienie. Dzisiaj muszę też zajechać na myjnię, bo auto po ostatnich wojażach wygląda jak po wojnie :D

Pozdrawiam, Thieru.
Dodano: 8 lat temu
Do Thieru:
Nie można znać się na wszystkim ;).
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: Mi w Sienie antena świszczała, też się okazało, że się odkręciła i wygięła nienaturalnie do góry, dlatego stawiała ponadnormatywne opory powietrza
Dodano: 8 lat temu
Do giernal: To rzeczywiście podejrzana sprawa
Dodano: 8 lat temu
Do Thieru: W ogóle bardzo dziwna sprawa. Kumpel miesiąc temu zakupił Hyundaia i30 po małej stłuczce od mojego znajomego. Wszystko zostało naprawione zgodnie ze sztuką, przeszedł uczciwie przegląd i został wstawiony do garażu. Wczoraj po powrocie kumpla do kraju samochód pierwszy raz został wyciągnięty na powietrze i jadąc po przygarażowaych dziurach tak zawieszenie tłukło jakby koło miało zaraz odpaść.
U mechanika okazało się, że poluzowana była nakrętka łącząca amortyzator z wahaczem! I to wszystko wskutek ponad trzytygodniowego postoju! [zlosnik]
Dodano: 8 lat temu
Mnie też tak kiedyś zaczęło ni stąd, ni zowąd pukać, stukać... a to nowa fura była. [los2] Wizyta w ASO, auto przeszło dokładną kontrolę, a na końcu okazało się... że antena była niedokręcona... [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do giernal: Opowiedz więcej, bo mnie zaciekawiłeś :)
Dodano: 8 lat temu
Podobną historię miał mój kumpel w świeżo zakupionym Hyundaiu. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do speedi: W czwartek/piątek zmywam się do Portugalii, więc zaoszczędzona kasa się na pewno przyda ;)
Dodano: 8 lat temu
Dobrze, że wszystko ok. Zaoszczędzona kasę proponuje wydać na wojaże ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl