Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Leon » Świąteczne serwisowanie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Leon
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 981 razy
Data wydarzenia: 07.01.2017
Świąteczne serwisowanie
Kategoria: serwis
Święta, święta i po świętach... Tradycyjnie wigilię spędziłem w Polsce. To okazja dla mnie nie tylko na świętowanie ale i na tani serwis :)

Nauczony doświadczeniem z wymiany opon, za która u siebie, za zachodnią granicą zapłaciłem... 92 euro stwierdziłem, że w Polsce zrobię wszystko na raz.

Tak więc nie ociągając się, umówiłem się na 28.12 na komplet serwisowy, który musi starczyć autu przynajmniej do 190-195 tys kilometrów, kiedy to się z nim pożegnam :)

Zgodnie z moimi przypuszczeniami... Do wymiany były tarcze tylne, olej, wycieraczki i inne podstawowe elementy. Ogólnie - stan bez zastrzeżeń, co jeszcze w tym miesiącu musi potwierdzić TUV. Koszt całkowity - 2113,57 zł wydaje się przeciętnie okazyjny, ale za to samo w serwisie BMW w Posce udałoby się zapłacić prawie 2 razy drożej...

Dodatkowo dostałem auto zastępcze na czas naprawy... Leona 1.4 TSI 122 KM ze skrzynią manualną, przebieg 220 km. Nie wiem kto to projektował - a tym bardziej kto to kupuje, z biegów używałem tylko 1,2... i 5,6. Jednak skrzynie manualne to już przeżytek, w nowych autach zwyczajnie nie pasują do ugrzecznionego charakteru całości. Ale przynajmniej Start/Stop się sprawdzał lepiej niż w moim automatycznym dieslu :) Swoją drogą ludzie, którzy kupują auta 'powystawowe' i 'testowe' muszą mieć nierówno pod sufitem, patrząc po sobie w tym aucie mogę śmiało stwierdzić, że dotarłem je przez 200 km jakie przejechałem ;)

Przy okazji stwierdzam, że zakupione opony zimowe sprawują się znakomicie. Hankook Winter i'cept evo (W310) są be porównania do dotychczasowych Uniroyali, które użytkowałem - twarde, przyczepne, sprawne na śniegu, suchym i mało podatne na aquaplaning. Jedynie na lekko mokrej nawierzchni trochę się gubią...

A swoją drogą, niech ktoś mi powie że elektryczny ręczny (np w Golfie) to właściwa droga... Odkąd spadł śnieg, aż się prosi żeby od czasu do czasu wjechać na zaśnieżony parking :)
Ostatnia aktualizacja: 07.01.2017 16:28:04
Dodano: 7 lat temu
Do Qchar:
:)
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: [up]
Dodano: 7 lat temu
Poszedłem Twoim śladem i zrobiłem podobnie ze swoimi autkami :) Pozdrawiam i najlepszego w Nowym Roku :)
Dodano: 7 lat temu
Do mario1942: No zgadzam sie z kolega.
Trudno mi ocenic czy w kombii ładniejszy jest Leon czy Octavia.
Czy skoda jest wieksza czy tylko pizycjonowana sztucznie wyzej nie wiem

Leon:
+ ładniejsze nadwozie, takze z tyłu
+ ciekawsze zegary
+ lepsze fotele i tapicerka, dostępna Alcantara
- malutka navi 5,8 cala ewentualnie 6,5 (od 22 tygocnia 2015)
- boczki drzwi tylko z tworztwa, nieciekawe

Octavia:
+ oprócz navi 5,8 jest tez 8 calowa
+ w wersji RS sa LED-owe przeciwmgielne z przodu
- okropna tapicerka
- klamki wewnetrzne drzwi to jakiś żart (nikt pewnie nie zwrócił uwagi)
- wysoka cena

Tak na szybko. Tez wybrałbym Leona.
Gdyby była duza navi, elektroniczny ręczny i DCC kgo wie czy nie kupiłbym Leona kombii z tym samym silnikiem a nie GTD
Dodano: 7 lat temu
Do MaArek77: Można oszczędzić teraz 200 euro na ASO - przy odsprzedaży przez brak książki serwisowej traci się już niestety tysiące. Szczególnie jak auto ma duży przebieg to Niemcy lubią wiedzieć, że było poprawnie serwisowane...

Jakby mi się przydarzyła (odpukać) wymiana DSG albo silnika też pojechałbym nie do ASO. Dla kupujących liczy się tylko papierek, że hamulce i olej były robione w zakładzie autoryzowanym... Takie oszukiwanie siebie, jak w Polsce z przebiegiem większości aut.

Dokładnie to samo pytanie odnośnie Octavii zadawałem sobie przy kupnie, obserwując jej ceny... Skoda jest większa no i jakby "bardziej sportowa" w odmianie RS niż Leon jako FR - szczególnie z uwagi na fotele. Nie wiem, może kupującym się wydaje, że to segment wyżej? Albo względnie atrakcyjna optyka przemawia do nich bardziej? W Octavii mamy też więcej miejsca w bagażniku. Ogólnie między Skodą a Leonem z tego samego rocznika i w podobnym przebiegu różnica w cenie dochodzi czasem do 2 tys euro... Nieco dziwne.
Dodano: 7 lat temu
Kolega widać ma niemieckie podejście.
Serwisowanie auta na gwarancji i po gwarancji tylko w ASO.
Rzeczywiście o ile jest to samochód który w przyszłości miałby być sprzedany u naszych Zachodnich sąsiadów ma to sens. Książka serwisowa z pieczątkami ASO prowadzona do końca to zaleta.

Ja będę robił tak samo, jedynie gdyby zdarzyły się nieplanowane poważne awarie, coś drogiego to postaram się to naprawić załatwić na oryginalnych częściach na własną rękę i nie odnotowywać w ASO, będzie tez taniej. Kwestia realiów.
I niech nikt nie mówi że kombinuję oszukać. Kwestia kosztów.

Bardzo dobrze zdał egzamin salon "główny" marki w Poznaniu, auto zastępcze za 50 zł to naprawdę ukłon do klienta, za darmo to raczej trzeba zapomnieć.
No i rozsądnie jak na ASO skalkulowane ceny napraw i części.
Jak kolega policzył znacznie taniej niż w Niemczech.

Zastanawia mnie tylko dlaczego Leon jest jako auto używane sporo tańszy od Octavii i golfa.
Ostatnio patrzyłem na ceny Octavii RS i Leona z takim samym silnikiem.
Szwagier chce nabyć samochód Kombii, także ze 184 czy 190 konnym TDI, niestety ze względu na brzydotę i drożyznę Golf Variant GTD odpada.
Wynika z tego że Octavia jest porównywalna cenowo z Golfem, chociaż ofert GTD w kombii jest jak na lekarstwo.

Dodano: 7 lat temu
Do mario1942:
Każdy strzyże jak może, patrzą na portfel czyli na zasobność, ustalają max granicę możliwości i strzygą :(
Dodano: 7 lat temu
Do mario1942: coż pamietam jak z 5-6 lat temu chyba matka kupowała skodę i dzownila po 3 serwisach w krk i koło krk skody i kazdy podawał ceny za przegląd od 700 do 2000 zł :)
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max: Polityka w ogóle różni się znacznie jeśli chodzi o auto na czas naprawy. W takim BMW zawołali za taką przyjemność ponad 250 zł za pół dnia. W Renault cena to prawie 200 zł i trzeba zamówić kinimum 1,5 miesiąca wcześniej. Więc te 50 zł można przeżyć...
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: Z czystej ciekawości zapytałem też o wycenę w DE - ten sam zakres czynności wyceniono na 920 €. Co ciekawe ceny czesci również były sporo wyższe. Producenci aut strzygą jak mogą, a ja tu niestety nie mam specjalnej elastyczności, bo przy sprzedaży dla kupującego auto nieserwisiwane w ASO = nieserwisowane auto wcale.
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max:
A kogo mają strzyc, jak nie tych którzy zarabiają
Dodano: 7 lat temu
Czyli coś w tej Polsce jest lepsze - ceny
Dodano: 7 lat temu
Do lila40: dostajesz za free bo jests pewnie stałą klientka:) a on tu okazyjnie;P
Dodano: 7 lat temu
To za poszukiwanie usterek też trzeba płacić???? Gdy oddaję Pchłę do ASO i musi tam zostać to auto zastępcze dostaję za free, a tu musiałeś jeszcze 50 zł zapłacić. Ostatnio jak mi się przepaliła żarówka to też wymienili za "ku chwale Hyundaia". Nieźle sobie policzyli...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl