Wpis w blogu auta
Lincoln Town Car
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 925 razy
Data wydarzenia: 22.03.2012
Sworznie
Kategoria: serwis
W trakcie mojego przymusowego urlopu na aWc dokonłem serwisu mojego Sabatha. Otóż od jakiegoś czasu pojawiało się skrzypienie w przednim zawieszeniu. Skrzypiało na nierównościach i na postoju, kiedy kręciłem kierownicą. Wiedziałem, że sworznie powoli umierają, ale pomyślałem że je zreanimuję, przynajmniej na jakiś czas. Zakupiłem smarownicę za 70PLN (przyda się na przyszłość), nabiłem ją smarem, wlazłem pod Sabatha i.... sworznie nie mają kalamitek... komedia myślę sobie... dlaczego?? przecież on ma kalamitki na całym zawieszeniu i układzie kierowniczym...? Przesmarowałem tu i tam.. No dobra, jadę do pracy... i skrzypienia nie ma!!! Kurcze blaszka, to nie sworznie!!! Po kilkunastu kilosach skrzypienie powraca. Myślę co jest?? Jadę do kumpla na stację diagnostyczną na szarpaki. Jednak sworznie.. No ale dobra... dlaczego przestały sktzypieć?? Przecież ich nie smarowałem... Zagwostka myślę sobie... W pewnym momencie dzwoni fon, patrzę:Quchar... Gaworzymy sobie o tym i owym i mówię mu co jest. Quchar też zdziwiony tym skrzypieniem i smarowaniem. No ale dobra. Pojechałem i kupiłem te cholerne dolne sworznie po 100 za sztukę i pojechałem do kumpla na warsztat. Sabath w górę, koła precz i zawiecha, jedna faja, luzik pełną gębą. robota aż się pali. Zwrotnica zeszła. Dotknąłem sworzeń a w nim bolec lata jak stara...klamka. Trzeba go teraz wybić. Okazało się, że nie chciał puścić, bo był tak zapieczony. Nawalałem go młotem. Tak się zmachałem, że aż tatuaż mi się odkleił.. no ale sajeks wygrał!!! Obejrzałem sworzeń dokładnie i okazało się, że jeszcz jeszcze fabryczny. Nowy sworzeń się ładnie wpasował, nasmarowałem go, bo miał kalamitkę, zawieszenie złożyłem i poszedłem na drugą stronę, gdzie też sworzeń nie chciał puścić. Ale ok, wszystko jest git, skręca teraz cichutko, nie skrzypi nie puka i jest git.
Fotek nie mam, bo nie robiłem, nie było mi to jakoś w głowie, zresztą nie myślałem nawet o tym, że kiedyś dziennik z tego będzie.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Skasuj to bo serwer zapychasz