Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra Aśka » System adaptacyjnego oświetlenia drogi by Opel







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
  • przebieg 82 035 km
  • rocznik 2011
  • kupione używane w 2015
  • silnik 1.4 Turbo ECOTEC
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 4274 razy
Data wydarzenia: 28.12.2015
System adaptacyjnego oświetlenia drogi by Opel
Kategoria: obserwacja
Kupując samochód, nie kładłem specjalnego nacisku na ksenonowe czy też biksenonowe światła - uznałem ten fakt za mało istotny - o tym jak bardzo mnie zaskoczyły opowiem w poniższym wpisie.

Wcześniej nigdy nie miałem okazji jechać samochodem z reflektorami ksenonowymi, miałem natomiast niejednokrotnie okazję być "oślepiony" takimi żarówkami. Nie raz zastanawiał mnie fakt, dlaczego nawet samochody z wyższej półki które taki system mają zamontowany fabrycznie są w stanie tak utrudnić ruch innym samochodom jadącym z naprzeciwka. Pomijam oczywiście fakt montażu chińskich zestawów HID które można kupić za parę stówek na portalach aukcyjnych - bo fakt montażu takich zestawów pozostawiam bez komentarza.
Po jakimś czasie, kiedy miałem w końcu okazję przejechać większą ilość kilometrów w różnych warunkach pogodowych coraz bardziej doceniałem system adaptacyjnego oświetlenia drogi - bo tak ten system nazywa Opel.

Na czym on polega, a raczej jak działa ?

Należało by zacząć od tego, że jest on w oplu dostępny jedynie z biksenonowymi reflektorami które mam przyjemność posiadać. Pewnie pojawi się pierwsze pytanie - czym się różni ksenon od biksenonu - na to pytanie odpowie Wam zamieszczony poniżej filmik.

Ponieważ zasięg, rozkład i siła wiązki światła są zmieniane w zależności od warunków oświetleniowych, pogody oraz rodzaju drogi, w systemie wykorzystywane są następujące czujniki:
- czujnik poziomowania
- czujnik oświetlenia
- czujnik skrętu
- czujnik deszczu
- czujnik prędkości
Co się stanie jak któryś z tych czujników "padnie" - podejrzewam że cały system przestaje działać i światła działają jak bez automatu - ponieważ system aktywuje się dopiero po ustawieniu przełącznika świateł w położeniu AUTO.

Czas na funkcje systemu - pierwsza i chyba najważniejsza to - pomimo że posiadam dodatkowe światła boczne aktywowane włączeniem kierunkowskazu lub mocnym skrętem kierownicy - funkcja ta powoduje zmianę kierunku wiązki światła zgodne z ruchem kierownicy. Widać to wyraźnie podczas mgły lub mżawki - naprawdę widać dużo więcej, szczególnie na długich łukach. Ponadto w zależności od kierunku łuku, strona zewnętrzna jest doświetlana dłuższą wiązką.
Kolejna funkcja to oświetlanie na drogach osiedlowych - podczas niskich prędkości do ok. 30 km/h wiązka światła jest zwrócona pod kątem 8° na pobocze - daje to ciekawy efekt w postaci doświetlania chodników.
Następna, aktywuje się przy prędkościach jazdy między 40 a 55 km/h, gdy czujnik oświetlenia wykryje światła uliczne. Zasięg świateł jest zmniejszony przy jednoczesnym rozszerzeniu wiązki światła.

Oświetlenie pozamiejskie włączane jest przy prędkości od 55 do 115 km/h - wiązka światła jest niesymetryczna względem kształtu i jasności - cokolwiek to znaczy - akurat to jest dość ciężko zauważyć. Powyżej prędkości 115 km/h włączane jest oświetlenie autostradowe - do tego ruch kierownicy musi być minimalny - wiązka jest jaśniejsza i dłuższa - włączenie tej funkcji ewidentnie widać - czasami mam wrażenie że jadę wtedy na "długich".

Ostatnią funkcją bardzo pomocną jest oświetlenie podczas niedostatecznej widoczności, kiedy czujnik deszczu wykryje krople wody i wycieraczki przez dłuższy czas są włączone. Według opisu system cały czas reguluje zasięg, rozkład i siłę wiązki - efektem jest naprawdę świetna widoczność.
Chyba największym utrapieniem wielu kierowców jest nieoświetlona, nieoznaczona droga podczas deszczu bądź mżawki - przy słabych światłach (jak np. w Seicento) zastanawiam się czy w ogóle mam włączone światła - uwierzcie mi że tego problemu w oplu przy tych światłach po prostu nie ma.

Dużo można by jeszcze pisać, ale i tak się już trochę rozpisałem - faktem jest że system jest świetny, bardzo mocno podnosi bezpieczeństwo na drogach ale ...

No właśnie jest kilka "ale" - po pierwsze cena żarników - ja posiadam D1S - koszt kompletu to ok. 180 zł. Oczywiście można kupić chińskie zamienniki już za 80 zł ale czy warto ?? Tego jeszcze nie wiem, ale chyba nie będę ryzykował. Jak często się je wymienia ? Też jeszcze nie wiem, w każdym bądź razie u mnie nie ma ani efektu stroboskopu - wskazujący na zużyty zapłonnik, ani barwa światła nie przybiera czerwonego odcienia po nagrzaniu, więc na razie się nie martwię.
Drugie "ale" to fakt o którym wspomniałem na początku - fakt oślepiania innych. Zwróćcie uwagę, że sytuacja ta zazwyczaj ma miejsce na nieoświetlonych drogach przy prędkościach powyżej 50 km/h. Śmiem twierdzić że najbardziej narażeni są właściciele samochodów o słabych światłach - dlaczego ? Dlatego że czujnik oświetlenia zewnętrznego nie jest w stanie stosunkowo szybko "wychwycić" świateł samochodu nadjeżdżającego z przeciwka i odpowiednio zmienić wiązkę światła - to w sumie moja teoria, ale ma potwierdzenie w tym że czasami mam okazję poruszać się drugim samochodem - Fiatem Seicento żony - i wtedy znacznie częściej "dostaję" po oczach niż miało to miejsce w przypadku Forda Mondeo którego wcześniej posiadałem.

Może się mylę, ale takie jest moje zdanie - ciekaw jestem Waszych opinii na temat ksenonów.

P.S. Ostatnio odkryłem że mam też system automatycznych świateł drogowych (tzw. długich) - ale nie mam serca go używać :)

Pozdrawiam

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2015 10:23:55
Dodano: 8 lat temu
Automat mijania/drogowe jest świetny! Ale... Ma niekiedy ma problemy na krętych drogach, gdzie są wzniesienia i dołki. Ogólnie mógłbym zrezygnować i u siebie z mocno silnika, później z automatu, chyba na końcu z AFL ;-)
Dodano: 9 lat temu
Często jeżdżę nocą i zazdroszczę tego systemu.
Dodano: 9 lat temu
Nie ma jak jedziesz za jakimś zawalidrogą w nocy, patrzysz a jego światła świecą kilka metrów przed maską! Długich nie włączy i się wlecze... Doświadczony kierowca kiedy jego pojazd jest wyprzedany włączy długie aby doświetlić wyprzedzającemu drogę - czy to tak wiele dla bezpieczeństwa - FAKT TEGO SIĘ NIE UCZY NA KURSACH.

Nowoczesne lampy LED w które wyposażono nowego Paska odgrywają istną rewię światła adoptując wiązkę tam gdzie jest potrzebna i nie oślepia innych.

Przy okazji używania świateł przypomniało mi się pewne zdarzenie z niemieckiej autobany.
Polka jadąca nowym BMW zabłysneła na maksa kiedy podczas stauu zmieniała pas z prawego na lewy, wpuścił ją Niemiec a ona polskim standardem podziękowała awaryjnymi. Jakoś parsknąłem śmiechem! Co pomyślał Niemiec???...
Dodano: 9 lat temu
Do humvee5: Zwykłe.
Dodano: 9 lat temu
Do An_stb: Ostatnie zdanie jest w samo sedno. Niestety są tacy, a jest takich dużo, którzy nie są lub nie chcą być świadomi tego faktu.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: a ENJOY ma H7 czy ksenonowe?
Dodano: 9 lat temu
Do thudy: Też racja, a takich jest duuużo. Osobiście przypuszczam, że nawet nie mają świadomości, że rażą. Są jeszcze Ci, którzy napakują bagażnik lub ludzi do auta, przód się uniesie i też rażą. Nie umieją użyć pokrętła od regulacji świateł.

A o tych imbecylach co świateł przeciwmgłowych (przednich i tylnych) używają bez opamiętania to już nawet nie wspominam...
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Ja myślę że należało by wspomnieć również o kierowcach samochodów z tradycyjnymi reflektorami wycelowanymi w "księżyc". Jeżeli mówimy tutaj o bezpieczeństwie to moim zdaniem tacy stwarzają o wiele większe zagrożenie niż właściciele nowoczesnych systemów i reflektorów.
Swoją drogą zastanawiam się czy celowo nie ich nie regulują, czy może nie stanowi to dla nich problemu.
Dodano: 9 lat temu
U mnie jest system adaptacyjny światęl oparty całkowicie na diodach LED. Jedyne żarówki klasyczne to te w kierunkowskazach. Przyznam się, że prawie zapomniałem, że istnieje przełącznik świateł. Raz ustawione na AUTO nie wymagaja ingerencji kierowcy. Jeśli trzeba jechać po zmroku uruchamiam silnik i od razu ustawiam dzwignię przełączania świateł w pozycję "długie". Można się już o nic nie martwić. Z przodu przestrzeń monitorowana jest przez kamerę. Komputerowa analiza jej obrazu umożliwia sterowanie całą matrycą LED tak, że strumień śwtała "płynie" za ruchami kierownicy, a wiązka zawsze będzie świecić pod linię świateł zbliżającego się z przeciwka samochodu lub pod śwatła czerwone samochodu jadacego przede mną. Nie jest istotne, czy są to światła silne, czy słabe. Ponadto nie ma tej nieprzyjemnej ciemnej "dziury", która pojawia sie pomiędzy samochodami w momencie przełączenia świateł długich na mijania. Przy mijaniu widać jak plama światła z lewej kładzie sie na szosie, żeby nie oślepić kierowcy, gdy w tym samym czasie z prawej wiązka wysuwa się do przodu oświatlając wolny pas jezdni. Przez cały czas oświetlany jest ten fragment jezdni, który kierowca powinien miec pod pełną kontrolą. System nie włączy długich przy prędkościach miejszych niż 40 km/godz i w przypadku doświetlenia otoczenia np. przez latarnie uliczne. Dlatego można włączyć "długie" już przy ruszaniu w garażu.
Ponadto w każdym momencie można światła zmienić ręcznie, jeśli to konieczne.
Cała plama światła zachowuje sie jak plastelina i płynnie dopasowuje sie do sytuacji na drodze.
Przy jeżdzie autostradą nikogo sie nie oślepia - światła zawsze świecą pod linię świateł czerwonych.
Takie zachowanie LED-ów przypomina spektakl, który roboczo nazwałem "festiwalem światła".
Są i wady: Dokonanie analizy obrazu i przesterowanie świateł wymaga czasu. Krótkiego co prawda, ale jednak. Jeżeli "przeciwnik" wyskakuje zza zakrętu lub zza wzniesienia może być przez moment oślepiony. W takich przypadkach jednak wyprzedzam system i zmieniam światła ręcznie.
Zawsze można wyłączyć tryb AUTO i wtedy jest tak, jak w każdym innym samochodzie.
Postępu technicznego nie da się zatrzymać - lepiej nauczyć się z niego korzystać. Może nas to rozleniwia i tępi czujność, ale tutaj pomocne są przyzwyczajenia ze starych aut i spory margines braku pełnego zaufania w niezawodność wszystkich nowych rozwiązań.
Dodano: 9 lat temu
Jakby nie patrzeć to oślepianie xenonami czy bixenonami to zmora dla innych, którzy ich nie posiadają. W niektórych autach poziomują się tak blisko granicy oślepiania, że błyskają innym po oczach od samych lekkich nierówności drogi, nie trzeba wcale większych lub progów zwalniających. Może i właściciel xenonów czy bixenonów dobrze widzi i wydaje mu się, że jest bezpieczny ale to złudne poczucie, bo co z tego, że sam dobrze widzi skoro inny kierowca oślepiony lub ze słabymi światłami w niego przytrąbi? Nie byłoby problemu, gdyby lampy poziomowały wiązkę światła trochę niżej. Oczywiście to tylko moje subiektywne odczucie. Idealnie by było gdyby wszyscy mieli xenony lub bixenony, no ale to nierealne...
Dodano: 9 lat temu
Do kstilger: Przynajmniej lusterka w które ja zerkam takie fajne nie są :)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: robią robią;) wszystko zależy jakie auto;)
Dodano: 9 lat temu
Do MaArek77: Tu na AwC mają głowę na karku ;)
Dodano: 9 lat temu
Do speedi: Bocznych niestety takich nie robią.
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: Warto mieć wtedy lusterko fotochromatyczne ;)
Dodano: 9 lat temu
Tu na AwC nie uznaja gadzetow, bo sa zbedne, drogie i moga sie zepsuc.
Lepszy stary merc co sie nie psuje i ma 450 tys. km niz nowoczesna Astra kolegi
A ze oswietlona droga, bezpiecznie i komfortowo to juznie wszyscy pojmuja.
Dodano: 9 lat temu
Chińskich żarników nie polecam, bo palą przetwornice. Jeżdżąc autostradami zauważyłem w lusterku wstecznym, że najbardziej oślepia Opel Insignia - wtedy ma właśnie ustawione światła w trybie autostradowym i z daleka wypala oczy :)
Dodano: 9 lat temu
Do Tejlor: Tak wyszło, aczkolwiek jak już pisałem, jestem mile zaskoczony
Dodano: 9 lat temu
Nowa Astra zasłynęła też z inteligentnych świateł ledowych IntelliLux. Celowo wybrałeś ksenony, czy po prostu tak wyszło? Ciekaw jestem jak wygląda MatrixLed w wykonaniu Opla.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl