Do Slawomirus44: No to prawda ze jadac pukanie w ekran jest nebezpieczne, ale od tego jest tak duzy aby byly wyrazne widoczne napisy i przyciski do klikania. Poza tym wiekszosc funkcji obsluzymy kierownica multifunkcyjna.

A iekawe czy bezpieczniejsze jest w wpatrywanie sie w literki na malym wyswietlaczu radia np pioneer czy JVC, tajiego "1 Din" i skupianie uwzgi aby trafic w jeden malenki przycisk do zmiany utworu czy stacji ktory jest wielkosci 3 na 3 milimetry.

To sa dopiero starodawne, nieczytelne i niebezpieczne radia, do tego bavi na sxybe, platanina kabli, CB i sluchawka w uchu od tel. i dom wariatów sie robi

Do speedi: No tak ale to jednaznajprostszych funkcji, my rozmawiamy oszeroko pojetych multimediach

Do MaArek77: Nic tylko muszę poprzeć Twoje teorie. Pisanie, że lepsza jest navi na szybę mija się sensem. Ciekawi mnie opinia broniących, czy posiadają oryginalne produkty.
Jeżeli nie, to lepiej niech się nie wypowiadają.

Gratuluję wpisu i wyróżnieni za to Bloga.
POZDRAWIAM

Co do całej dyskusji nt. wyższości nawigacji wbudowanych a tych naklejanych jedno jest pewne - oczy powinny być wklejone w drogę i w znaki a nie na bajery. Sam korzystam z nawigacji i chyba przyznacie mi rację, że czasami wystarczy usłyszeć komunikat wypowiedziany przez przykładowo "Marzenkę" typu "za 100 metrów skręć w prawo". Chyba każdy z nas potrafi oszacować 100 m i wie która to prawa strona bez zaglądania w navi.

widziałem już kilka artykułów że ekrany dotykowe to niebezpieczeństwo. Myślałem żeby dokupić taki zestaw do mojego citigo ale na jeździe testowej bardzo mnie rozpraszało i szczerze 5 czy 6 cali to trochę mało. Mam oryginalne radio z wyczuwalnymi przyciskami i myślę że jest to dużo bezpieczniejsze rozwiązanie. Ale w samochodach typu Oktawia standardem jest sterowanie przynajmniej radiem z kierownicy wiec tyle dobrego.

Do MaArek77: Ja mam w Skodzie zestaw multimedialny i Bluetooth z 6,5 calowym wyświetlaczem kolorowym i dotykowym za znacznie tańszą cenę - chyba około 600,- zł.
Mogłem kupić Nawigację i byłaby wtedy też wyświetlacz 8 cali ale trzeba zapłacić 7400,0 zł lub ponad 11000,- zł. Jednocześnie nawigacje firmowe producentów aut maja różne braki a mapy są z dużo dawniejszych terminów niż można to na bieżąco wgrywać do "nawigacji na szybę".
Ja mam w opisywanym GPS ekran 5 calowy,
Samrtfona mam z 5,5 cala ekranem.
I nie uważam aby te ekrany były za małe na potrzeby nawigacji. Co innego jak ktoś chce oglądać filmy - to i 8 calowy ekran będzie za mały!?

Oglądanie filmów w aucie i na jego wyświetlaczu to chyba lekka przesada?!

Każdy ma prawo wydać swoje pieniążki na co zechce!

Serdecznie pozdrawiam!

Ale z tym opisem to się nie namęczyłeś, kopiuj wklej to troche za mało, daj jakieś wrażenia, zdjęcie, nie wiem... troche wyobraźni!

Do Wieslav: Nie zgodze sie z kolega ze urzadzenie montowane na szybie chociaz troche jest podobne do takiego multimedialnego kombajnu radio/navi/ media.

Wady tej za 350 czy 600 zl na szybie:

- mały ekran, zazwyczaj 5 cali, 6 cali to juz koszt ok 700 do 1200 zł.
- nawet smartfon chociaz ma dobra rozdzielczosc zazwyczaj nie jest wiekszy niz 5,5 cala
- fabryczna ma co najmniej 6,5 cala a obecnie nawet 8 (Avensis, Astra)
- dokladana ma slaba rozdzielczosc ok 200 na 400 a fabryczna 800 na 600 pikseli, co zwieksza jakosc wyswietlanego obrazu
- dokładane maja skabe procesory i wolno chodzą
- dokladana wiszaca na szybie zazwyczaj znajduje sie tam gdzie najmocniej swieci słonce, nic na niej nie widac i placza sie kable, bo bateria trzyma do godziny
- dokladana nie ma komunikatow drogowych TCM, nie ma google street view itp.
- dokładana nie ma obsługi głosowej
- fabrycznama czytelne menu, duźe litery, dotyczy to wyswietlania nazw stacji radiowych i uzytkowania multimediow (CD, USB itp).
- mona korzystac z telefonu za pomoca bluetooth i ekranu zestawu.

Dlatego cena jest wysoka, bo dokladana kosztuje 1000 zl a dobre radio 2 DIN tez ok 2-3 tys. zł (nie chinszczyzna) a fabryczna od 3 do 9 tys zlzależnie od marki.
Ja mam i wiem że warto. Jak ktos duzo czasu spedza w aucie ichce miec komfort

Do humvee5: NO właśnie o tym mówię

Do Egontar: kamera cofania w Lanosie... Hm, znaczy otwarta klapa i pies na smyczy/ lub teściowa. Im bliżej przeszkody, tym głośniejsze szczekanie/lub SZCZEKANIE (jazgotanie)

Taki wypas miałem kilka lat temu w Lanosie! No może za wyjątkiem nawigacji 3D! Żartowałem oczywiście

Do Wieslav: jedyny plus to taki że jest ładnie wbudowana chodź i nie zawsze

Lubię tego typu gadżety!
Jedynie jestem przeciwnikiem kupowania nawigacji GPS oryginalnie montowanych w autach!

Powodem tego jest wygórowana cena!
Bardzo dobry GPS jest m. im MEDIA TECH U-DRIVE GPS MT 5034
który można nabyć za około 350,- zł. Istnieje możliwość wgrania "dowolnych" programów nawigacyjnych. Ja korzystam głównie z AutoMapa EU. Oprócz nawigacji ma rejestrator jazdy, możliwość czytania plików multimedialnych i możliwość podłączenia kamery cofania!

Również można korzystać z nawigacji na smartfonie! Dobrym bezpłatnym programem GPS jest Yanosik oraz Google Maps

Pytanie jest takie po co wydawać kwotę: ****,- zł za nawigację dawaną od producenta auta?!

POZDRAWIAM

Dobre wyposażenie o... udała sie "emotikonka"