Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Dacia Duster "Eliasz" » Szalone kilkanaście godzin







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Dacia Duster
  • przebieg 65 923 km
  • rocznik 2011
  • kupione używane w 2020
  • silnik 1.6 16V
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 1168 razy
Data wydarzenia: 12.02.2020
Szalone kilkanaście godzin
Kategoria: inne
Wczoraj nastąpiła chwila, o której marzyłem od kilku lat. Po wielu miesiącach bezskutecznych poszukiwań kupiłem auto spełniające moje wygórowane oczekiwania.

Zanim jednak tak się stało dokładnie zweryfikowałem listę uwag wysłaną SMS-em do sprzedawcy. Ku mej radości wszystkie sześć pozycji spisu należycie poprawiono. Między innymi z nielakierowanej części przedniego zderzaka usunięto ślady białej farby, właściwie spasowano go z błotnikiem oraz przymocowano obluzowany kierunkowskaz boczny do nadwozia.

Zamierzone cele osiągnąłem także w kwestiach formalnych. Na fakturze VAT marża wpisaliśmy aktualny przebieg pojazdu (65 903 km) i dzień sprowadzenia samochodu do kraju. W kwocie zakupu otrzymałem komplet "papierów" niezbędnych do rejestracji oraz przepisano na mnie tymczasowe ubezpieczenie OC.

Będąc już oficjalnie właścicielem wyruszyłem wprost na stację benzynową, gdyż bak Dacii był niemal pusty. Potem udałem się do domu zaprezentować "Eliasza" żonie, skąd wspólnie podjechaliśmy po szwagra, któremu obiecałem "oblewanie" auta. Ten przed biesiadą zasiadł jeszcze za kierownicą, aby "po swojemu" przetestować SUV-a. Mimo dość brutalnych prób Duster wypadł pozytywnie i nie dał mu powodów do uwielbianych przez niego narzekań. Zadowoleni z pomyślnie przebytych inauguracyjnych 20 kilometrów odstawiliśmy "Daćkę" do garażu, by wreszcie rozpocząć świętowanie.

Nazajutrz zmotywowany opowieściami o ogromnych kolejkach bladym świtem pojawiłem się w Wydziale Komunikacji. Ucieszony niezbyt długim czekaniem na podejście do okienka szybko przeżyłem potężny zawód. W dostarczonych dokumentach urzędniczka dopatrzyła się dwóch uchybień – błędnie odnotowanej daty pierwszej rejestracji w zaświadczeniu wystawionym przez diagnostę oraz ponadstandardowej pieczątki w briefie wymagającej (jej zdaniem) translacji.

Mocno podirytowany zaistniałą sytuacją zajechałem na SKP, gdzie na miejscu wydano mi skorygowany certyfikat, a w ramach przeprosin uzyskałem gratisowy talon na myjnię automatyczną. Większym problemem było znalezienie tłumacza przysięgłego, który od ręki przełoży zapisy niemieckiego dowodu rejestracyjnego na nasz język. Po kilkunastominutowym dzwonieniu pod różne numery telefonu "dobiłem" się w końcu do przemiłej, starszej pani. Ta słysząc moją desperację w głosie kazała mi od razu podrzucić przedmiotowe materiały.

Jakieś pół godziny później dzierżąc w dłoni ostemplowane tłumaczenie z powrotem zjawiłem się w Starostwie. Tłum osób oczekujących na załatwienie sprawy był bardzo duży, ale po około 130-minutowym wyczekiwaniu ponownie trafiłem do tej samej pracownicy, tym razem finalizując temat. Dzięki odpowiednim technikom perswazji pozwoliła mi nawet wybrać "blachy" spośród wszystkich dostępnych w całym urzędzie. Mając taką możliwość zdecydowałem się na kombinację cyfr zawierającą w sobie rok urodzenia mojej małżonki i mój.

Korzystając z urlopu następnie poszedłem zamontować polskie tablice na samochodzie. Aczkolwiek zwieńczeniem dzisiejszego trudnego dnia było wyszukanie najatrakcyjniejszej cenowo polisy. Porównując skrupulatnie oferty licznych TU ostatecznie wyselekcjonowałem propozycję "AXY", od dawna świadczącej ochronę "Peżoka".

Miniona doba była niezmiernie intensywna oraz stresująca, ale zakończyła się happy endem i nareszcie w pełni legalnie będę mógł sprawdzać pojazd na lokalnych drogach oraz bezdrożach.
Dodano: 4 lata temu
Do giernal: O, fajnie. U mnie nie słyszałam o takiej możliwości ale i nie pytałam nawet czy można, z góry zakładając że nie😁
Dodano: 4 lata temu
Do ANNA83: Tak. Przynajmniej u nas w Ostrowie. ;)
Dodano: 4 lata temu
Do giernal: To teraz można umówić godzinę?
Dodano: 4 lata temu
Dodano: 4 lata temu
Do giernal:
To jest dobre rozwiązanie, u mnie też to funkcionuje.
Dodano: 4 lata temu
Jeszcze tylko rozrząd i szerokości Wam. [up]

Ech ta papierologia... u nas też już wprowadzili numerki. Wygodniejsze...
Dodano: 4 lata temu
Do _luckyboy_: Nie wiadomo kiedy ostatni raz został zmieniony, a według producenta należy to robić co 5 lat/120 tys. km, stąd lada moment pod maskę trafi kompletny rozrząd wraz z pompą płynu chłodniczego. ;)
Dodano: 4 lata temu
Nie zapomnij o rozrządzie coby radość nie była krótkotrwała.
Dodano: 4 lata temu
Do ANNA83: Jeśli wizytę w Wydziale Komunikacji planuje się wcześniej, można sobie zarezerwować konkretną godzinę i zostać obsłużonym praktycznie bez jakiegokolwiek oczekiwania. Gorzej, gdy potrzeba taka pojawi się nagle. ;)
Dodano: 4 lata temu
Do giernal: Urlop był dobrym pomysłem, z urzędami różnie bywa. Te terminy to mają teraz chore! Mogło być jednak dużo gorzej znając specyfikę urzędów.
Dodano: 4 lata temu
Do MaArek77: Wyszedłem z założenia, że płacę, to wymagam. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być w porządku, ale najbliższe dni objawią całą prawdę. [kac]

W aucie zamontowane są wielosezonowe "Yokohama BluEarth-4S AW21" z końcówki 2018 r., więc spokojnie posłużą jeszcze przez kilka lat.

W pierwszej kolejności zajmę się serwisem Dacii (kompletny rozrząd, pompa wody, olej, filtry, itp.), a estetykę zostawię sobie na później. ;)
Dodano: 4 lata temu
No fajnie. Czasami potrzebne są zmiany. Aż dziwi fakt że ktoś potrafił porządnie naprawić auto, spasować i nie miał pretensji że wszystkiego się czepiasz.
Auto fajne ale ja jeszcze przed wiosna szybko dałbym pomalować alufelgi na standardowy oryginalny srebrny kolor. Myślę że 600 zł starczy.

A opony w jakim stanie? Przynajmniej te letnie bo to też spory wydatek.

Szerokości po czasami dziurawym Ostrowie. Testowy bruk na Raszkowskiej wychwyci wszystkie stuki i skrzypienia.

Tradycyjnie chore przepisy, kolejki i każdy chce mieć ładny numer rejestracyjny. A gdyby tak po niemiecku, płacisz 50 zł i tablice są przypisane do właściciela, może zmieniać auta i numer rejestracyjny mieć całe zycie

Zadowolenia z auta
Dodano: 4 lata temu
Do ANNA83: Finalnie się udało, ale nerwowy poranek wcale na to nie wskazywał. Specjalnie wziąłem jednodniowy urlop i wstałem chwilę po godzinie 6.00, by wkrótce dowiedzieć się, że z cudzej winy niczego nie załatwię, a brief, który miał być OK wymaga tłumaczenia. Całą sytuację dodatkowo komplikował fakt konieczności rejestracji auta w ciągu 3 dni, by uniknąć otrzymania kary administracyjnej (do 1000 zł). [grrr]
Dodano: 4 lata temu
Do ANNA83: Numerek u lekarza, w urzędzie, na poczcie, a nawet w dużych salonach operatorów komórkowych itd. Niedługo tatuaż na ręku z kodem kreskowym i nr PESEL, a w tyłku chip i będzie jak w obozie. Przez wrodzone poczucie taktu nie sprecyzuję w jakim obozie.
Dodano: 4 lata temu
Faktycznie w tym roku kolejki są spore. Chyba dzięki tym przepisom co niedawno weszły. Grunt, że sprawnie nawet to poszło i można jeździć:-)
Dodano: 4 lata temu
Do glotox: Dobre dla nadpobudliwych. Gdzie nie pójdziesz - "numerek" ;-)
Dodano: 4 lata temu
Do glotox: I tak powinno być we wszystkich instytucjach publicznych, w których występują dość duże kolejki osób oczekujących na załatwienie swojej sprawy. [up]
Dodano: 4 lata temu
Do giernal: Tak jest od dość dawna we wszystkich urzędach. :) Szerokości życzę.
Dodano: 4 lata temu
Do giernal: No, póki go nie utytłałeś ;-)
Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: W kolejkach zawsze najgorsze jest cwaniactwo i kombinatorstwo ludzi. W ostrowskim Wydziale Komunikacji na szczęście wdrożono "system numerkowy", więc każdy cierpliwie siedzi, obserwując wskazania telewizora w poczekalni. :)
Dodano: 4 lata temu
Do MarcinGP: Tak będę musiał zrobić. ;)
Dodano: 4 lata temu
Jak ja uwielbiam stać w kolejkach.
Dodano: 4 lata temu
Wygląda kozacko [up] Zakończenie formalności może dać większą radość niż sam zakup auta. Szczególnie w Polsce [smiech2] Dodaj fotkę główną i rób galerię póki czysty!
Dodano: 4 lata temu
Another the bites to dust... 🙂. Brawo i wiele, wiele satysfakcji 👍
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl