Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane Renia / Czeczen:) » Szukanie auta ciąg dalszy







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
  • przebieg 241 000 km
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.6 i
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1113 razy
Data wydarzenia: 02.05.2014
Szukanie auta ciąg dalszy
Kategoria: obserwacja
Jak wiadomo to nie łatwa sztuka , moje pierwsze auto choć prezentowało się ładnie , choć pochłoneło mnie sporo pieniędzy , choć chciałem zrobić coś z niczego okazało się wielkim niewypałem , a kumpel który sprzedał mi to auto przestał być kumplem .
Renault Megane był kupiony tak jak być powinien , Z głową , ze znajomym mechanikiem po miesiącach poszukiwań 5 oglądane auto ( 2x Golf III , Opel Astra I , Citroen Saxo).Jak na auto za 3 tysiące złotych , używane raczej na bardzo krótkich tranach i średnim miesięcznym przebiegiem 400 km spełnił swoją rolę !. Miał mało jeździć miał mało się psuć i tak właśnie przez te 24 miesiące było !! Niestety zjada go rdza, stuka zawieszenie , cieknie olej , kończy się OC
Co będzie teraz , od zawsze marzył mi się Golf IV ,zadbana wersja , jednak jak to z kupnem auta bywa ..a może jednak Corsa C , nie to jednak nie to Skoda Fabia I, Renault Clio II a nawet Mazda 323 f , co chwilę coś innego przychodzi mi do głowy
Chciałbym by było to zadbane auto do 10 tyś zł, koniecznie 5 dzwi , wyposarzenie może być bez fajerwerków , nie totalna klapa , ciągnie mnie do tego Golfa IV , ten wygląd ...ceny zadbanych egzemplarzy zniechęcają .Serce mówi Volkswagen ,rozum cokolwiek innego

Co wybiorę , okaże się wkrótce , właśnie w tym celu po 2 latach powróciłem na autocentrum :)
Dodano: 10 lat temu
To jeździj i szukaj na spokojnie kolejnego autka, pośpiech jest najgorszym doradcą :) jak masz czas, to czekaj spokojnie na nowe oferty. Ja jakoś tak miałem, że szukałem danego typu auta nie było, kupiłem Toykę i akurat teraz są te co szukałem w mojej okolicy (bo auto było potrzebne i nie chciało się poczekać)xD ironia losu. Czekaj szukaj będzie dobrze, najlepiej jak się nie śpieszy :)
Dodano: 10 lat temu
rozpisałem się i cała wypowiedz mi znikła :/ . Więc muszę na szybko , na razie oglądaliśmy 2x Golf IV , 2001-9,5 tyś i 1999 za 8 tyś , obydwa skromnie 1,4 75km . Pierwszy od 1,5roku nieużywany , w drugim szwankowała skrzynia biegów i spód miał znacznie gorszy od pierwszego . Astry , pierwsza 99rok 7500 1,6 8v 75km ogólnie tej najbardziej żałuje bo chodz dopadała ją korozja której tak chciałem uniknąć , to poza ciężko działającym ręcznym nic poważnego jej nie dolegało , Następna Astra trafiła mi się na miejscu , niewielkie ogniska korozji też 99 rok 1,8 125 , 6800 , mały przebieg 180 tyś km. Wszystko ok ,tylko zdałem sobie sprawę ze nie potrzebuje tak dużego auta z takim silnikiem , gdyż głownie jeżdze sam a w dodatku wszystko mam blisko więc w miesiącu nie zrobie nawet 400 km. Nic szukam na spokojnie dalej ... Faworyci to golf IV , Fabia , Peogeot 206 i Seat Ibiza II FL niestety nie ma w najbliższej okolicy .Ponieważ nie zdążyłem kupić auta do 19 maja musiałem opłacić 2 z 4 rat za Oc w renówce ,a skoro ma ona jeszcze chęci do jazdy ,to już tak bardzo mi się nie spieszy .Pozdrawiam
Dodano: 10 lat temu
Do tkm2004: No naturalnie, każdy lubi coś innego. Ciekawe jak tam poszukiwania nowego samochodu :)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Zresztą o gustach też się nie dyskutuje ale ja wybrałbym "Tojkę"
Dodano: 10 lat temu
Do tkm2004: No ja zawsze popieram Japońską motoryzacje ;), no chyba, że jest to auto składane poza Japonią to tutaj bym się zastanawiał. Astra I to pewno r zyga olejem gdzie popadnie i stąd te spalanie. W mojej Maździe 323f zrobiłem 5 tyś km i nic nie spaliła(ewentualnie minimalną ilość), ale wszystko pewno zależy od stopnia zajechania silnika. Teraz mam zalany silnik syntetykiem to w zapasie w razie czego zostało 500 ml oleju :), zrobiłem ponad 400 km od wymiany i na razie nic oby tak dalej ;)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Już lepsza Toyota niż Astra II. Moich dwóch znajomych miało i bez bańki z olejem w bagażniku nie wyjeżdżali z domu.Zresztą ja też miałem Astrę ale I i też piła ok 1 litra na 1000km.Taki urok opla.
Dodano: 10 lat temu
Do kaytek_rx4: Bardzo podoba mi się nowsza generacja ( IX) ,ale na to znacznie potrzeba wyższego budżetu . Dziś miałem jechać oglądać 2 x Golf IV (1,4(1999)i1,6(2001) ,Opel II Astra 1,4 (2000) wszystko do 8500 zł ,ostatecznie 2 znajomych nie miało czasu . Do końca przyszłego miesiąca muszę "pozbyć" się Meganki ,a wolny mam wtorek , piątek więc myślę ze uda się coś oglądnąć.
ps : jak kiedyś wspomniałem Meganka praktycznie sprzedana
Dodano: 10 lat temu
Popieram przedmówce, łatwiej trafić fajną Toyotkę w dobrym stanie niż Golfa i nad tym też byś mógł pomyśleć :) Tylko instalacja gazowa będzie lekko droższa bo przydało by się w niej smarowanie zaworów i kontrola luzu zaworowego co jakieś 30-50 tyś km :-)
Dodano: 10 lat temu
Najrozsądniejsza byłaby chyba Astra II 1.6 8V - prosta, solidna, z tanimi częściami zamiennymi, a na dodatek tę wersję można spokojnie przerobić na LPG. Wg mnie Golf IV jest w Polsce przeceniony, u nas nawet "trupa" z VW na masce można sprzedać za konkretne pieniądze. Ewentualnie możesz skusić się na Corollę VIII ;)
Dodano: 10 lat temu
Felcia Grzesia to kolejna dobra propozycja :), widzisz wystarczy dodać wpis na aWc by za znacznie mniejsze pieniądze niż masz kupić naprawdę dobre auto, o ile oczywiście nie zależy Ci na tym by sąsiedzi zazdrościli.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: To jednak rzadkość, poza tym tu sprawdza się jak kto dba tak ma.
Może jej korozja nie przeszkadza, w końcu na drzwiach i błotniku to jednak tylko kwestia estetyki, nie wpływa to w żaden sposób na walory eksploatacyjne auta.
Statystycznie jednak na pewno znacznie łatwiej spotkać niepordzewiałego Golfa IV niż choćby Focusa, VB, czy Astre II.
Co do obcierek, ja miałem swego czasu obcierkę w BMW e30 gdzie zdarło farbę i jeździłem tak przez rok i nie było grama korozji, podczas gdy każdy delikatny odprysk w Rio oznaczał natychmiastową korozję, a to jednak różnica.
Moim zdaniem jak ktoś nie dba o VW to i o Astona czy Maserati też by nie dbał jakby go było stać na takie auto.
Dodano: 10 lat temu
Bierz moją felcię, będziesz śmigał sprawdzonym autkiem
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Ocynk ocynkiem, ale wiek robi swoje.

Nie twierdzę tutaj, że z wiekiem ocynk "odpada" (lol), ale biorąc pod uwagę, że najmłodsze egzemplarze mają już 10 lat, siłą rzeczy musiały się im zdarzyć małe obcierki, zadrapania itp. naruszające tę moim zdaniem najdoskonalszą formę zabezpieczenia.

Moja szwagierka jeździ MkIV 1.9 TDI 110 (od nowości) z początku produkcji (98') i żre jej spód lewych drzwi i błotnik. Auto nie było nigdy bite, ale też nie było specjalne chuhane i dmuchane - ot rodzinny d.powóz. W końcu to Volkswagen a nie Maserati czy Aston by się jakoś specjalnie rozdrabniać.

Tak więc kupowanie Golfa "bo ocynk" jest dla mnie śmiesznym argumentem - choć na pewno brałbym model pod uwagę w poszukiwaniach używki (ale raczej sedana Borę).
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: IV jest raczej dobrze zabezpieczona, natomiast jak jest po dzwonie, albo jak ktoś nie dbał to każdy może gnić.
Zresztą nie wiem czy rdza to jest akurat obecnie największy problem. Jak nie gniją elementy nośne i podłoga to łatwo można sobie z rudą poradzić i zazwyczaj jednak taniej niż w przypadku wielu napraw mechanicznych.
Ja osobiście brałem IV pod uwagę, ale ceny są dość mocno wyśrubowane, a dużo egzemplarzy zajeżdżonych.
Trafienie Golfa IV w dobrym stanie za uczciwe pieniądze to raczej trudne wyzwanie ;), szczególnie z klimą.
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Oj Hyundai Coupe fajna sprawa :) ja miałem jeszcze na oku Lantare z niemiec sprowadzoną za dobrą sumę w kolorze butelkowym, ale niestety poszła zanim dostałem cokolwiek z ubezpieczenia :( (tapicerka była trochę brzydka ale samochód prezentował się nieźle i wyglądał na zadbany)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Nic nie odbijam ,od miesiąca rozważam różne możliwości więc sporo się mylisz , nic na siła .Żatko kiedy sugeruje się opiniami na forum , bo jaki model auta bym wybrał i tak będzie on miał 50% zwoleników i 50 procent przeciwników Pozdrawiam
Dodano: 10 lat temu
To kup se tego Golfa jak ci się podoba, bo odbijasz każdą propozycję jak piłeczkę. IV też już czasem gnije...
Dodano: 10 lat temu
Do adas1811: fajne auto , myślę ze niezły komfort , jednak troszkę duże :)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: w kia jest rio 2 ale polski serwis jest w powijakach choć auto dobre, są hultaje coupe za śmieszne pieniądze jest tego trochę
Dodano: 10 lat temu
A to koreańce jakieś gorsze są ? :P też robią fajne wiertarki z tego co słyszałem ;)Tylko ciekawe jaki Koreańczyk był by odpowiedni dla niego :)
Dodano: 10 lat temu
Może dostane za to zrypy ale nie zapominaj o koreancach
Dodano: 10 lat temu
To Suzuki kolegi Tondek warte rozważenia, tanie w eksploatacji i zakupie całkiem dobre auto.
I pewnie możesz liczyć na wiarygodne informacje przed obejrzeniem.
Dodano: 10 lat temu
Do tondEK: Szkoda że nie będziesz sprzedawał Baleno w sedanie :D. Właśnie niech bierze Suzuki będzie miał tanie mało awaryjne auto :P
Dodano: 10 lat temu
Niedługo będę sprzedawał Swifta :)
Jest to zadbane auto do 3,5 tyś zł, ma 5 drzwi , wyposażenie bez fajerwerków ;)
Po 24 miesiącach rdza go nie zje, zawieszenie nie będzie stukać, olej nie cieknie, ale OC się kiedyś skończy... podobno w sierpniu ;)
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: No według mnie to kupił szrota ;D i dał za niego prawie 7 tyś czy ponad 7 nie pamiętam plus włożył już z 1.5 tyś i jeszcze belkę skrętną ma do roboty ;P Ale ważne że silnik 2.0 z gazem. No wiadomo auto po dzwonie to nie to samo auto co przed , nawet po niezłej naprawie.
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Jak ma auto po dzwonie to co dziwić się, że wszystko szaleje - właśnie w Polsce ludzie sobie tak wyrabiają opinie o samochodach, które są szrotem. Ja zawsze byłem w posiadaniu samochodów bezwypadkowych i nigdy nie miałem powodów do narzekań - widzę dużą korelację pomiędzy autem bezwypadkowym i małą ilością awarii i usterek.
Dodano: 10 lat temu
Podobnie jak kolega Rakus uważam iż powinieneś poświęcić trochę czasu jeśli chcesz kupić dobre auto.
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz, mnie się udało kupić za znacznie mniejsze pieniądze naprawdę dobre auto, szczególnie jeśli nie szukasz wersji z klimą, choć potem znalazłem i z klimą, to jednak było niedawno, więc trudno się póki co wypowiadać na temat trafności tego zakupu.
Takich oglądałem kilka za naprawdę dobre pieniądze.
Co więcej to że samochód z rynku wtórnego jest droższy wcale nie oznacza iż jest w lepszym stanie.
Ja z początku oglądałem auta z przedziału 10-15 tys. i były w znacznie gorszym stanie niż kilka innych znacznie tańszych nawet z przedziału 3-4 tys.
W dodatku ryzyko w razie pomyłki znacznie mniejsze i mniej opłacalne kombinacje w celu sprzedaży auta.
Takie za 10-15 tys. często już były picowane, miały wymieniane elementy wnętrza, były lakierowane, miały świeżo wymieniane części na inne zazwyczaj używane niewiadomego pochodzenia.
W tych tańszych nawet jeśli taki czynności kiedyś tam były robione to były łatwiejsze do zauważenia.
Dodano: 10 lat temu
A co powiesz na 307 ?? W 10 tysiącach myślę, że się zmiescisz a o blachę bać się nie musisz za bardzo :) opinia zadowolonego użytkownika
Dodano: 10 lat temu
Do Danis1987: Z tego co ja wiem to siadają głównie łączniki stabilizatora w zawieszeniu czyli standard jak na polskie drogi, z tego co też przeglądałem ceny części BJ są tańsze od BA ;D ale fakt żeby znaleźć dobry egzemplarz bez korozji trzeba się naszukać ;) Myślałem wcześniej że chodzi o wersje BA a nie BJ. Powiedz mi jeszcze celowo moją ksywkę na awc kręcisz czy to tak przez pomyłkę ;D
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: Mój kolega ma 206 jemu to tam pasuje, ja osobiście bym Peugota nie kupił, wskaźniki mu tam wariują (wskaźnik nie pokazuje ile paliwa w baku) kostka była lutowana itp szkoda gadać, że też nie wspomnę że auto miało dzwona nie ma poduszek i jest jakieś ciut za głośne i wszystko w nim skrzypi ale to chyba wina egzemplarza :D
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl