Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Siena » taki mamy klimat







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Siena
ZKA
Wcześniej jeździł: Fiat Siena
  • przebieg 158 000 km
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2013
  • silnik 1.6 i 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 944 razy
Data wydarzenia: 27.01.2014
taki mamy klimat
Kategoria: awaria
"Awaria" zawsze przyjdzie w nieodpowiednim momencie. Dwa dni temu, w sobotę, miałem studniówkę. Rano auto odpaliło bez większych problemów. Przez calutki dzień też w żaden sposób się nie stawiało a przejechało w ciągu tego dnia plus minus jakieś 250km. Wieczór natomiast był inny. Wieczór...a raczej późna noc bo sytuacja miała miejsce około godziny 3:30. Razem z moją dziewczyna zmęczeni po ponad 8 godzinach imprezy postanowiliśmy wrócić do domu. Wyszliśmy z hotelu, w którym odbywała się studniówka. Wsiedliśmy do auta. Odpalam machinę...a tu, za przeproszeniem, du*a. Silnik nie chce zaskoczyć. Po 2-3 kolejnych próbach odpalenia stwierdziłem, że nie ma to większego sensu ponieważ akumulator z każdą próbą co raz to bardziej się wyczerpywał. Nie udało mi się załatwić pomocy na miejscu więc zadzwoniłem w tym celu do domu oddalonego o blisko 50km. Po godzinie przyjechał samochód. Kilka prób odpalenia na klemach nie przyniosło efektu więc autko przenocowało poza domem. Następnego dnia "rankiem", czyli coś koło 12 ;) pojechaliśmy spróbować ponownie uruchomić Sienę. Znowu próby nie przyniosły efektu więc zaciągnęliśmy auto do domu. Ostatnie 24h spędziłem poza domem a teraz planuję wstawić Sienkę do ciepłego garażu z nadzieją, że problemem jest zamarznięte paliwo (w momencie "awarii" temperatura wynosiła -17 stopni).

Poprawka:
Siena już stoi w ciepłym garażu, dodatkowo podczepiłem akumulator do ładowania. Pozostaje teraz czekać do rana.

Jeśli wie ktoś, lub domyśla się co może być przyczyną to jestem otwarty na wszelakie informacje :)

Edit:

Tak jak wczoraj pisałem w komentarzach - tylko pierwsze odpalenie dało jakikolwiek skutek. Reszta prób odpalenia Hieny była nie udana. Lecz nastał nowy dzień. Dziś rano coś mnie złapało i na 5 min przed wyjściem z domu wskoczyłem do garażu odwiedzić samochodzik. Kluczyk w stacyjkę i kolejna próba odpalenia auta. Wbrew moim obawom o kolejnej jakże nieudanej próbie odpalenia Sienki udało się. Nie było konkretnych kłopotów z odpaleniem. No normalnie zwaliło mnie z nóg ;)
Ucieszony stwierdziłem ze Hienie przydało by się trochę rozprostować kości i wielce szczęśliwy zabrałem ją ze sobą do szkoły. :)

Nie mam zielonego pojęcia w czym tkwił problem. Nie wiem też jak to się stało, że usunął się sam. Może to tylko auto puściło focha na kilka dni? ;D
Mam nadzieję, że Siena nie będzie mi więcej robiła takich cyrków
Ostatnia aktualizacja: 29.01.2014 15:16:05
Dodano: 10 lat temu
Do szczyl: Będziesz miał co wspominać. W sobotę dobijesz
Dodano: 10 lat temu
Do oloron: I właśnie to jest to co będę sprawdzał przy najbliższej okazji. Dzisiaj, a raczej jakaś chwilę temu, gdy po raz enty próbowałem odpalić auto zauważyłem, że przy 3 czy 4 próbie odpalenia pojawił się pisk. Normalnie też on występował ale to przy pierwszym odpalaniu danego dnia, oczywiście na zimnym silniku, z tym, że piszczał króciutko (jakąś sekundę) i przestawał. Teraz natomiast piszczy dłużej - do czasu aż nie wyłączę zapłonu. I właśnie przed chwilą doczytałem się, że pisk ten może pochodzić z pompy paliwa.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Studniówka była wyśmienita. I to wbrew moim obawom, gdyż organizacja była, że tak to ujmę - do du*y. Impreza fajna tylko nie wytańczyliśmy się za bardzo. Na szczęście już w tą sobotę szykuje się kolejna impreza - tym razem urodzinowa. :)
Dodano: 10 lat temu
A filtr paliwa dawno był wymieniany? Miałem przypadek, że był przytkany i też ciężko było auto uruchomić. Sprawdź też czy działa pompa paliwa.
Dodano: 10 lat temu
Może auto ma wbudowany jakiś czujnik o którym nie wiesz, uniemożliwiający jazdy po "pijaku". [zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
A sama studniówka się udała?
Dodano: 10 lat temu
Do Askaron: To nie jest wina aku. Jak próbowałem odpalić auto na kablach to aku działał całkiem ładnie. Silnik próbował kręcić praktycznie za każdym razem. Jak przed chwilą napisałem udało mi się odpalić samochód ale niefortunnie, a raczej przez moją nie uwagę auto zgasło i nie chciało już drugi raz odpalić.
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Dzięki bardzo.
Przed chwilą próbowałem uruchomić auto i praktycznie mi się to udało, silnik zaskoczył ale trochę przegazowałem przy odpalaniu, auto przełączyło się na gaz i silnik zgasnął i nie chce odpalić ponownie. Po południu będę próbował dalej.
Dodano: 10 lat temu
Do niki129: Szczerze nie mam pojęcia. Sam nie byłem do końca przekonany do tej teorii ale jak dwie osoby mi to zasugerowały to jednak wolałem się upewnić :)
Dodano: 10 lat temu
Ja bym proponował najpierw próbę z innego aku zanim zaczniesz rozbierać auto.
Dodano: 10 lat temu
Bezpiecznik pompy paliwa, pompa paliwa, immobiliser, kable zapłonowe, czujnik położenia wału korbowego, komputer, zapchana rura wydechowa (kogoś żart), zerwany pasek rozrządu itd.

Aby odpalił musi być: powietrze, paliwo, iskra - idąc tą drogą znajdziesz winowajcę.
Dodano: 10 lat temu
Co tam benzyna, ksywę auta i nick z awatarem masz pierwszorzędny [up]
Dodano: 10 lat temu
benzyna nie zamarza,nawet w takim klimacie jak nasz...
Dodano: 10 lat temu
yyyyyyyyyyyyyyyy a jakim cudem benzyna Ci zamarzła??
No chyba że miałeś mieszankę z wodą??
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl