Bardziej chodziło mi o to że jest to samochód o charakterze zabytkowym, chodzi o zgodność z epoką na zawodach Classic Cup itp.. Na żółtych nigdy on stał nie będzie, raz że nie chce, dwa że ten egzemplarz jest w przeciętnej kondycji i dlatego warto go zrobić do tego celu. Na zabytek można jeszcze ładne 205 oryginalne znaleźć.

Do hideoosw: jeżeli zaczniesz przerabiać silnik to na status zabytku też nie będzie zbyt dużych szans, więc na jedno wychodzi.

Do Stig210: Nie wiem co znaczy lepiej i taniej, dla mnie lepiej to żeby został oryginalny silniczek 1.1, wtedy autko jako kandydat na zabytek będzie więcej warte nawet z podkręconym silniczkiem niż z jakimś przeszczepionym 1.6 ze 106.

Do luckyboy: Ale to ma mieć pojemność do 1150cm3 i zostać w klasie mini na wszelakich zawodach Te silniczki się pięknie kręcą bo mają krótki skok tłoka tylko 69mm. Są zdławione kolektorami dolotowym i wydechowym, wszystko mierzyłem, jest z czego zebrać materiału albo dobrze by było założyć głowice od 106 1.4 xsi co miał 95 koni... Kolektor wydechowy rurowy o większej średnicy 4-1. Ja to będę sam robił więc tylko koszt części, a na zawody silniczek musi być przygotowany perfect żeby nie było niespodzianki. Może sto koni nie będzie ale jak będzie 90 to już będzie fajnie w tej kaście I nie są to pobożne życzenia, ten blok silnika 1.1 wykorzystano do zbudowania silnika TU2 w AX GT=95 koni i TU24 205 Rallye 103 konie, oba silniki miały wałki rozrządu sportowe takie żeby dało się jeździć na codzień więc jest w nich zapas mocy jeszcze o jakieś 20% (ostry wałek i strojenie)
Ps. Jechałem 120konnym Rallye zrobionym do wyścigów górskich zgodnie z homologacja A-grupową.

No, no... full profeska...
powinieneś zastąpić Zachara podczas testu przyśpieszenia 0-100km/h.

Podkład "muzyczny" pierwsza klasa…

Popieram luckyboy'a, lepiej i taniej będzie zmienić silnik.

1.1 na 100koni? Pobożne życzenie Chyba nie wiesz o czym piszesz i ile to będzie kosztowało Jak chcesz bawić się to pomyśl lepiej o zmianie silnika na większy.