Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Skoda Citigo kurczak
»
tanie paliwo ze stacji pod hipermarketem
Wpis w blogu auta
Skoda Citigo
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1303 razy
Data wydarzenia: 10.10.2014
tanie paliwo ze stacji pod hipermarketem
Kategoria: inne
Czy ktoś miał jakieś negatywne doświadczenia. .
Ostatnia aktualizacja: 10.10.2014 22:37:40
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Wszystko zależy od ludzi z obsługi. Jak zaczynają kombinować, to nawet szyld renomowanej sieci nie uchroni nas przed kłopotami. Lat temu ze dwadzieścia z okładem zatankowałem benzynę na stacji w Deszcznie na trasie "3" w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Po 20 km moja "Łada" zaczęła tracić moc, a przy wyrzuceniu biegów na luz, silnik gasł. Zjechałem na bok, wyczyściłem dysze gażnika oblepione jakimś szajsem. Teraz było OK. Problem powtórzył się po następnych 20 km. Zanim dojechałem do domu 5 razy rozbierałem gaźnik. Do dziś, mimo, że stacja zmieniła szyld na "BP", nigdy tam nie tankowałem. Do takich rzeczy mam pamięć słonia.
Wcześniej tankowałem na tych samych stacjach, tyle, że wtedy było to Neste.
Zimą jak zaczyna robić się chłodniej to tankuje też często diesel ARCTIC GOLD na Statoilu, bo nigdy nie miałem problemów z wytrącającą się parafiną na tym paliwie nawet podczas największych mrozów i to mimo, że nie stosuje wtedy depresatora.
W firmie mieliśmy busa z common railem, avensisa i octavie. Oczywiście wszystko Diesle. Wszystko tankowane na auchanie lub makro bez zadnych roznic w spalaniu. Sam osobiscie tankuje od okolo 3 lat LPG na auchanie i tez zlego slowa nie moge powiedziec. Ceny tansze o 20-30gr na litrze, dla kogos kto sporo jezdzi a nie widzi roznicy jest to oszczednosc. Reasumujac nie mialem zadnych negatywnych doswiadczen. Kolega leje tez pb za moim przykladem tylko tam (bo mowilem ze sprawdzone i najtaniej) i tez nie narzeka. Z kolei na jakiejs nie sieciowej stacji najtanszej w regionie spalanie wzrastalo nam o nawet litr po tankowaniu tam
No niby marketówki sa na niższych marżach aby zachęcić do przyjazdu po paliwo a przy okazji po zakupy a na nich zalezy sieciom bardziej (paliwo to dodatek).
W każdym razie kiedyś wuja tankował na "Eko" (taki market) i ja sie skusiłem i auto coś słabo jeździło. Zraziłem sie.
wole pewne firmy bo czasami zaoszczędzisz 14 zł a wydasz 1400 za 4 lata na naprawę (10 razy tyle)
Ostatnio, czyli wczoraj zapełniłem zbiornik na Shellu przy Centrum Sadyba
Myślę, że z jakościami tych paliw to jest loteria. Nie raz słyszałem o małych budach z LPG, które należy unikać, a niektóre ludzie chwalą, że mimo niskiej ceny to i jakość dobra.
Tak mi się zdaje, prosty silnik bez jakieś tam specjalnej elektroniki poradzi sobie z każdym paliwem. Borewicz kiedyś chodził mi na rozpuszczalniku
-Aveo T255 od 32kkm
-Aveo T300 od 17 kkm
-ix20 nowy nabytek, od 3 kkm
-Matiz, przez 19kkm (obecnie bratu sprzedałem)
-Cinqucento przez 12 kkm (dostałem w spadku,sprzedane)
Ponadto LPG z tej stacji do escorta na dystansie ok. 140 kkm.
Co mnie przekonało? Cena i zero kolejek w zasadzie. Na Shelu kolejka do kasy bo ktoś kupuje hot-doga, ktoś chce doładowania pre paid, ktoś wybiera olej, a ktoś inny poszedł do WC i blokuje dystrybutor... Stacji Tesco nie znam więc się nie wypowiadam, ale z Auchan zero problemów miałem.
Nieraz zdarza mi się tankować na innych stacjach ale są to sporadyczne przypadki.
Moja kobieta nie lubi tankować gazu w Tesco z dwóch powodów: wchodzi jej więcej gazu niż ma pojemności bak, oraz... bardzo często okazuje się, że gazu właśnie nie ma, będzie za godzinę czy dwie, haha.
Ropy do mojej Alfy w Tesco tankować nie zamierzam - za duże ryzyko. Wybrałem inną stację.