Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Golf "tatowóz"
»
Tatowozem z północy na południe i nazad
Wpis w blogu auta
Volkswagen Golf
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 855 razy
Data wydarzenia: 29.05.2011
Tatowozem z północy na południe i nazad
Kategoria: podróż
TAM
Szczecin - Lubin: S3/DK3
Lubin - Ścinawa: DK36
Ścinawa - Oleśnica: DW340
Oleśnica - Namysłów: DW451
Namysłów - Kluczbork: DK42
Taaak, S3 do Gorzowa to droga-marzenie, nawet w czwartkowy poranek. Dwa pasy w każdą stronę oraz panująca wszędzie swoboda to wszystko, czego mi trzeba do szczęścia Na serio to droga może wydać się monotonna, niemniej stała prędkość rzędu 120-130 kph daje na tym odcinku rewelacyjny czas przejazdu. Potem dwa ronda w Gorzowie i trzy długie wioski po drodze do Skwierzyny. Ile razy tam przejeżdżam, tyle razy współczuję mieszkańcom. Nie życzyłbym sobie takiego sąsiedztwa... Na odcinku z Międzyrzecza do Świebodzina naturalnie miliard fotoradarów i dość spory tłok na drodze :/ Po minięciu betonowego Jezusa dość szybko dociera się w okolice Zielonej Góry i potem wystarczy się przemęczyć trochę do Polkowic, by znowu mknąć dwoma pasami. Dodam tylko, że kierowcy autobusów KGHM potrafią dość często zaskoczyć i popisać się ułańską fantazją, wioząc górników bez mała stówą Dalej, wedle powyższych wytycznych, pojechałem sprawdzoną i dość pustą DK36 do Ścinawy, całkiem sympatycznego miasteczka na Dolnym Śląsku z dość ładną architekturą. Za wąskim mostem na Odrze skręcamy na DW340, przed którą PRAGNĘ WAS PRZESTRZEC. Gdzieś 3 km za Ścinawą do samego Wołowa droga jest strasznie dziurawa (nawet wysoko zawieszonego auta jest tam zwyczajnie szkoda), do tego jedzie się w lesie i przy ostrym słońcu wychwycenie wszystkich dziur jest praktycznie niemożliwe. Natomiast za Wołowem wjeżdżamy w rejon Wzgórz Trzebnickich, więc droga jest dość kręta i jak trafimy jakąś ciężarówkę albo autobus, to amen w pacierzu - wleczemy się prawie pod Oleśnicę. Jakby tego było mało, 5 km za Trzebnicą aż do Zawoni ciągnie się remont drogi - naliczyłem 4 albo 5 wahadeł, z których 2 nie są sterowane światłami. Na tamtejszym oczekiwaniu straciłem łącznie 25 minut. Kolejna droga, czyli DW451 z Oleśnicy do Namysłowa tradycyjnie jest dość pusta, więc dość szybko zostawiamy kolejne wioski za sobą; także ostatni odcinek trasy, czyli DK42 aż do samego końca pokonuje się dość szybko.
POWRÓT
Kluczbork - Ostrzeszów: DK11
Ostrzeszów - Krotoszyn: DW444
Krotoszyn - Koźmin Wlkp.: DK15
Koźmin Wlkp. - Borek Wlkp.: DW438
Borek Wlkp. - Dolsk: DW437
Dolsk - Kunowo: DW434
Kunowo - Nowy Tomyśl: DW308
Nowy Tomyśl - Bolewice: DW305
Bolewice - Trzciel: DK2
Trzciel - Międzyrzecz: DW137
Międzyrzecz - Szczecin: DK3/S3
Wizja przebijania się przez wahadła w okolicach Trzebnicy oraz tropienie dziur w lesie koło Wołowa skutecznie zniechęciły mnie do niby-szybszego (tak przynajmniej twierdzi maps.google) powrotu tą samą trasą, którą przyjechałem. Zwłaszcza, że była niedziela i pewnie drogowcy nie pracowali, tym bardziej nie uśmiechało mi się jeździć po placu budowy. Postanowiłem więc wypróbować i nieco zmodyfikować trasę, z której korzystałem blisko rok temu w relacji odwrotnej. Człowiek akurat zjadł śniadanie i udał się w drogę, niedziela sprzyjała pustkom na drogach, nawet na DK11, która zaczyna być zatłoczona, gdy tylko zrobi się cieplej. Może górnicy nie dostali wolnego? W Ostrzeszowie, dość ładnym i zielonym mieście (jak to w Wielkopolsce najczęściej bywa) skręcamy w lewo na DW444, na której spotkać auto jest dość ciężko jak na polskie warunki. Zwykle widać kogoś co dwie lub trzy minuty, a nie co 15 sekund jak to bywa na innych drogach wojewódzkich. W lesie przerwa i fotostop nawet Po drodze mijamy sporej wielkości Odolanów, pełniący chyba funkcję sypialni dla Ostrowa Wlkp., położonego nieopodal. Ładne miasteczko i ospali kierowcy jeżdżący bez świateł, pasów, nieużywający kierunkowskazów itd. Ech, tak to jest, jak jeździ się tylko do kościoła :/ Lada chwila wjeżdżamy do Sulmierzyc, pięknego miasteczka z równym poniemieckim brukiem. Aż się chce jechać te 40 kph, by obejrzeć sobie dokładniej wszystkie domy z czerwonej cegły, równe trawniki i odświętnie wyglądających mieszkańców. W Krotoszynie nieco tłoczniej, ale to w końcu miasto powiatowe. Tam też skręcamy na DK15, z której dobrodziejstwa skorzystamy na odcinku do Koźmina Wlkp. - uwaga, koleiny! W ww. Koźminie Wlkp. odnajdujemy DW438 - tak, odnajdujemy. Tablica kierunkowa schowana jest między budynkami, do tego postawiona na wysokości skrętu (sic!), więc łatwo się na to naciąć Przez zadbane wielkopolskie wioski docieramy do Borka Wlkp., gdzie dosłownie dwa kilometry przejeżdżamy po pustej DK12 i po chwili jedziemy już DW437. Po dwóch kilometrach pomyślałem sobie, że lepiej było jednak przez Gostyń jechać, bo droga jest w średnim stanie. Za to w gorszym jest kolejna - DW434 - którą jedziemy z Dolska do Kunowa. Tam też trwa remont, tyle, że jest niedziela i nikt nie pracuje Uwaga na przełomy! Dalej już korzystamy ze sprawdzonej DW308 i do Kościana przejeżdżamy przez dość pofałdowane tereny i ładnie położone na pagórkach wioski. Niby ta Wielkopolska płaska jak stół, ale jak widać nawet najbardziej płaska dziewczyna ma chociaż rozmiar A Cały czas poruszamy się wzdłuż nieczynnej linii kolejowej Gostyń - Kościan. Szkoda, że nieczynna, byłyby tam ładne zdjęcia... A w Kościanie przerwa na kawę i papierosa! (paliła współpasażerka jakby co). Potem bez rewelacji dojeżdżamy pod Nowy Tomyśl, konkretnie w okolice przystanku PKP Sątopy (sama wioska starym zwyczajem położona jest jakieś dwa kilometry od przystanku). Tam jedno zdjęcie z ładnym poniemieckim budynkiem stacyjnym i już nie będziemy się zatrzymywać aż do Szczecina. Przebijamy się do zatłoczonej w każdy dzień tygodnia DK2, by w Trzcielu skorzystać z DW137 do Międzyrzecza. Droga równa jak stół bilardowy, dość pusta, więc jedzie się szybko. Tym sposobem dociera się do DK3, która za Gorzowem zmienia się w S3, na którą już tyle ciepłych słów tu wylałem Co najważniejsze do celu docieramy bezpiecznie i bez awarii. No i gratis zdjęcie z postoju w lesie na DW444
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Może kiedyś się przydać
Swoją drogą w życiu bym nie pomyślał, że można jechać do Szczecina taką trasą.
Spoko się czytało.
Pozdrawiam