Wpis w blogu auta
Renault Laguna
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1836 razy
Data wydarzenia: 06.07.2013
Test prędkości Lolity
Kategoria: obserwacja
Warunki na drodze:
- pusto, w trakcie testu 1 samochód wyprzedziłem
- odcinek ok 4000m
- sam na pokładzie
- sucho, widoczność b. dobra
Wymarzone warunki do testów
Wynik oceniam pozytywnie zważywszy, że Lolita jest pierwszym autkiem z moich byłych, który pokonał barierę 200+ tak znacząco i na tak krótkim odcinku. Z całego testu załączam film na którym widać, że Lolita nawet powyżej prędkości 200 nie zachowuje się niestabilnie jak Fokushima, nie ma trzęsień ziemi ani hałasu startującego odrzutowca. Auto prowadzi się bardzo pewnie. Wynik 208 uważam za bardzo udany biorąc pod uwagę pagórkowate ukształtowanie terenu.
Życzę miłego oglądania
Najnowsze blogi
Dodano: 5 godzin temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
2
komentarze
Dodano: 23 godziny temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
20
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Zresztą Kijankę mam dwa lata i w sumie to nawet nie wiem, jaka jest fabryczna prędkość maksymalna
Zapewne zbyt duża, hamulce mogłyby być jednak lepsze, BMW to zdecydowanie nie jest
Przy zmianie tarcz i klocków, która mnie niedługo czeka zapewne poszukam czegoś lepszego niż dała fabryka.
Ale te nowe normy spalania sprawiają, że auto musi być wysoko kręcone od początku, żeby coś z kopytka ruszył...
Pozdrawiam.
Moją T4 rozpędziłem do równych 200km/h.
W sumie też tak kiedyś robiłem na niemieckich autostradach, tyle, że miałem wtedy ok. 20 lat, więc byłem młody, a drogę znałem na pamięć(do tego stopnia, że mi się po nocach śniła). Internetu wtedy nie było i nie zawsze można się było dowiedzieć ile dane auto pojedzie. W dodatku samochody przekraczające 200 km/h były u nas niezbyt często spotykane.
Jednak na mnie jakoś większe wrażenie robi jazda (i zawsze tak było) ze znacznie mniejszą prędkością po krętych drogach, a jak jeszcze swego czasu miałem okazje tak jeździć po szutrach to faktycznie była frajda.
Podobnie jak jazda zimą po nieużywanym wtedy lotnisku.
Poślizg przy 160 km/h robi wrażenie i uczy pokory.
To były czasy, no ale teraz niestety mamy port międzynarodowy i nie ma już gdzie tak poszaleć.
A prędkość, no cóż samolot pasażerski(np. popularny u nas Boeing 737 startuje przy ok. 150 kts (ok. 280 km/h - oczywiście zależy to od masy startowej, długości pasa, pogody itd.) i co robi to na was takie wrażenie?
Chyba co najwyżej za pierwszym razem (niestety ja tego nie pamiętam bo było to zbyt dawno
Predkosc 208km/h to na liczniku czy navi?
Astrą przy 160 miota jak szatan :D
Ciekawe że na FB masz ustawione że filmik jest tylko dla znajomych, a ja mimo wszystko mogę go oglądać ( Mimo tego że nie mamy siebie w znajomych)