Wpis w blogu auta
Ford Mondeo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1138 razy
Data wydarzenia: 04.11.2013
To już rok - podsumowanie
Kategoria: obserwacja
Dzisiaj mija dokładny rok od zakupu Forda przeze mnie. Z tego powodu postanowiłem ten okrągły okres współpracy podsumować.
Na dzień dobry w samochodzie musiałem wymienić sprzęgło, gdyż stare dobiegało końca. Stało się to dopiero w zimie, po nowym roku. Inne poważniejsze awarie? Hmm, chyba tylko lewa półoś. Więcej nic się już nie działo.
A teraz kilka statystyk:
Przez ten czas przejechałem 11 290 km.
Auto spaliło 1000,87l oleju napędowego.
Średnie spalanie - 8,6l/100km
Spalanie dość wysokie, to kwestia tego że autem przeważnie jeżdżę po dość zatłoczonym mieście, jakim jest Warszawa. Trasy zdarzają się dosyć rzadko.
Cóż mogę powiedzieć po roku użytkowania?
Mój piąty samochód. Najnowszy i najdroższy, pierwszy jeśli chodzi o generację nowszych aut. Nigdy nie zdarzyła mi się awaria, która by go unieruchomiła. Jestem jego w 100% pewny i nie boję się nim ruszać w dalekie trasy. Idealnie spisuje się jako wół roboczy, służył już do kilku przeprowadzek. Jako polowa sypialnia też nie jest najgorszy, co sprawdziłem przez ponad tydzień na Woodstocku. Na dalekie trasy idealny, bardzo wygodny.
Hmm, stary 90-konny diesel jest za słaby jak do tak ciężkiego auta. Co przestawia się na jego osiągi i spalanie. Mondeo nie jest szatanem na drodze, bądźmy szczerzy - to muł. Jednak mimo wszystko w odpowiednim przedziale obrotów czasem udaje mu się pokazać pazury podczas wyprzedzania w mieście. Czasem, ale jednak.
Ogólnie mówiąc, zakupu auta nie żałuję, mimo że kupiony był od mirkowatego handlarza. Sprawuje się dobrze i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2014 06:19:58
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Koszta remontu (zresztą prowizorycznego jaki mi wówczas proponowało) wynosiły niemal wartości auta. Gdybym był w sytuacji, w jakiej jestem od tygodnia (prywatny garaż) miałbym wywalone i auto bym trzymał, by prędzej czy później doprowadzić je do ładu. Ale wtedy zapanował okres zimy, śniegu, wszechobecnej soli na drogach i w nadziei, że Polonezina zostanie uratowana, została oddana człowiekowi z możliwościami ku jemu odbudowaniu.
No dużo nim nie śmigasz, ale praca na miejscu więc nie dziwota
Oby dalej dobrze się sprawowało
Mój wujek ma tą wersje Mondeo z tym samym silnikiem tylko w kombi, samochód służy do pracy i ma go od nowości, jest na tyle zadowolony iż ostatnio stwierdził, że dopóki będzie jeździł to go nie zmieni, nawet jakby miał wymienić silnik.
Co oni z tym gazem? Do Diesel'a chcą Ci go zaaplikować? Taki manewr opłaca się tylko w ciężarówkach, ewentualnie "dostawczakach" przewidzianych na długie trasy. Przecież Poloneza już nie masz
Dzielnie się trzyma pomimo tego, że rdza je bardzo lubi zjadać.
Do wer1207: To był dziki rajd, ze względu na niesprawną półośkę tak nas tam w środku wytelepało, bardziej niż w samolocie podczas turbulencji
Do Crazy_Wolf: Tak uważam, że zdecydowanie taniej wyszłoby mi jeździć gazownikiem. Cóż, może przyszłym razem.
Pół roku temu myślałem o zakupie takiego egzemplarza, tylko kombi.
Spoko jeszcze pojeżdzisz tym Mondeo
Ale zdawało mi się, że dłużej go masz...