Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Toyobaru Quattroporte, czyli najważniejsze wydarzenie miesiąca, roku, dekady...
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 549 razy
Data wydarzenia: 24.06.2015
Toyobaru Quattroporte, czyli najważniejsze wydarzenie miesiąca, roku, dekady...
Kategoria: obserwacja
I ta przepotężna wersja Giulia Quadrifoglio (choć wolałbym nazwę GTA, ale cóż...), której zaimplementowano silnik od Ferrari, z mocą jedynych 510 KM i rozbiegiem do setki w mniej niż 4 (!!!!!) sekundy - 3,9
A dlaczego Toyobaru Quattroporte? Bo esteci się podzielili na urzeczonych i zniesmaczonych - dokładnie jak w przypadku sportowych coupe Toyki i Subaru. Wnętrze też wydaje się z lekka "superleggera & SKYACTIV", czyli lekkość bytu i gorsze materiały a'la Mazda. A jaki to ma sens, jeśli będzie zamiatać tyłem jak BMW 3? Panowie, jeśli można zaoszczędzić przez całe życie jedyne 100 tys. złotych za bida wersję, to nie ma co się zastanawiać i dać Alfie przeżyć! Viva Cuore Sportivo - tanto auguri a te, 105 anni
Zdjęcie białej Alfy ze stronki auto-motor-i-sport-pl
Ostatnia aktualizacja: 24.06.2015 20:22:44
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
To chyba oczywiste i i znane od lat, nie wspomne że pokazują to dobitnie statystyki sprzedaży aut nowych i uzywanych.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie że megane czy bravo sa lepsze od golfa
I gadki o jego awaryjności nie zmienią tego.
Dziękuję za uwagę
"...marka wyraża osobowość, styl życia, upodobania i status społeczny."
Taaak... bo jeżdżenie golfem to jakiś prestiż...
To jest chyba nieuleczalne...
Co nie znaczy ze jak ktoś jeździ to jest głupi.
Mnie też zdarzyło sie chwilę jeżdzić Lanosem mojej drugiej połówki.
Nie zawsze jest tak jak chcemy.
Alfa to może nie jest wstyd bo kawal historii i legenda.
Ale nikt nie zarzuci mi że GTI/GTD to nie jest cos i jeździ tym byle kto.
Tak samo kobieta w Vw Beetle to widok ciekawy za to w Citroenie C1 to juz porażka.
Po prostu marka wyraża osobowość, styl życia, upodobania i status społeczny.
Niektórzy nie przywiązują wagi do tego ale w Niemczech jak sie spytają czym jeździsz i powiesz renault to uśmiechną sie i pomyślą "a nie ma kasy" jak powiesz audi to pokiwają głową z aprobatą.
I nawet nie chodzi czy to sa auta nowe czy drogie czy nie, liczy się marka.
Jak odłożę odpowiednia kwotę to kupuje model aktualny, znaczy auto które jest jeszcze produkowane
Golf którego mam dobry był na warunki polskie, na teraźniejsze to już dziadek i trąca myszką. ale uwielbiam go i szkoda sie pozbyć.
Tylko pamiętajmy, najlepsza rzecz sie znudzi.
Byle byłaby tylko nie ciasna w środku powtórzę po raz setny.
Dla mnie taka w dieslu mocniejszym niz 200 koni.
Firma ma jeden problem - nie najlepsza opinie o bezawaryjności, nowe auta sa bardzo drogie i mocno tracą na wartości.
Wiem, wiem, vw tez sie psuje i tak samo drogi. Ale trzyma wartość chociaż.
Kupno 3 letniej to dobry pomysł.
Na premierę sie wybiorę no ale nie do Frnkfurtu
Otóż to .
Prawda jest taka, że na żywo będzie orgazm - taka już przywara pięknych Włoszek. Niemki zaś ładne tylko na zdjęciach. Pod konkretnym kątem i po odpowiednim retuszu. Idę do piwnicy na piwo, bo jest za co wypić, a dopiero co założyłem nowego kega Rychtařa