Wpis w blogu auta
Mazda 3
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 547 razy
Data wydarzenia: 12.11.2009
Trasa Kraków->Genewa
Kategoria: obserwacja
- Spalania
- Dynamiki
- Tempomatu
- Zmęczenia po podróży
1. Spalanie
Biorąc pod uwagę to, że silnik jeszcze nie był rozruszany (dotarty) jak należy wynik ok 9 l/100km nie wydaje się wysoki zwłaszcza, że właściwie poniżej GPS-owych 130km/h nie schodziłem. Wydaje mi się, że ostatnio pali coraz mniej więc prawdziwym wyznacznikiem spalanie na długiej trasie będzie dla mnie podróż powrotna na święta. Co jednak najprzyjemniejsze to to, że Mazda nie spaliła mi dużo więcej (ok 8 l więcej na całej trasie) niż mój poprzedni Peugeot 206 1.1! Co moim zdaniem jest dość niesamowite i po raz kolejny sprawdza się tu teza, że nie ma co kupować zbyt słabych silników.
2. Dynamika
151KM to chyba taka wartość graniczna przy której nie ma się już czego wstydzić na niemieckich autostradach, jasne, że spotykamy na trasie auta szybsze i mocniejsze, ale jakoś to już nie jest aż tak odczuwalne. Przyspieszanie, hamowanie i prędkości możliwe do osiągnięcia są już zupełnie wystarczające. Co mnie szczególnie ucieszyło to hamulce w tym modelu, są po prostu genialne! Zwłaszcza w porównaniu z peugeotem w którym przy hamowaniu z dużych prędkości miałem duszę na ramieniu.
3. Tempomat
Pierwszy raz miałem do czynienia z tempomatem. Bardzo fajna sprawa. Noga już nie drętwieje i patenty a la blokowanie nogi pomiędzy pedałem gazu a prawą ścianką miejsca na nogi odeszły do lamusa. Niestety jechałem na dzień, więc musiałem momentami sporo się naklikać, ale już widzę ten potencjał na trasę w nocy, gdzie na autostradzie poruszają się prawie wyłącznie TIRy.
4. Zmęczenie po podróży
Jest to oczywiście bardzo subiektywna ocena, ale faktycznie wyszedłem z samochodu pod moim blokiem we Francji jakoś mniej obolały niż za każdym poprzednim razem. Samochód jest naprawdę wygodny. To na co najbardziej narzekałem wcześniej to ból kciuków, okolicy lędźwiowej i ramion. Wiadomo, że te części ciała nigdy nie mają łatwo przy takiej wyprawie, ale mimo to nie bolało to tak bardzo jak kiedyś. Podpórka lędźwi robi swoje, kierownica jest jakoś tak inteligentnie uformowana, że ręce same się jej trzymają i nie ma potrzeby kurczowego przytrzymywania ich na odpowiedniej pozycji. Ogólnie świetny samochód na trasy, polecam!
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2009 09:54:49
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Duży plus za wpis, zabrakło mi tylko w tym opisie czy jazda Mazdą była w pojedynke ,z bagażem czy też bez - to jeżeli chodzi o spalanie.
Pozdrowienia dla dalszej bez awaryinej eksploatacji Mazdy