Problem z polską mentalnością istnieje, zdaje się nie tylko na drogach. W pełni zgadzam się z tym, co napisałeś. Zastanawia mnie jednak fakt, jak zachowuje się większość kierowców zaraz po opuszczeniu pojazdu: zapominają natychmiast o wszelkich swoich pretensjach wobec pieszych i sami - na własnych nogach - poruszają się niczym "święte krowy". I to jest największy problem z mentalnością Polaka: liczę się tylko ja i moje zdanie. mi się spieszy, więc klękajcie narody. Po prostu jesteśmy narodem egoistów i egocentryków, którzy myślą tylko o sobie, za nic mając innych.

Ano tak samo mam ;D I dalej tak jest. W sumie nieźle offtopujemy tutaj

Do Nex1130: Lata siedemdziesiąte powróciły U mnie jest tak:

" alt=""/>

Do MarcinGP: Biedny Donald... A ten program to kiedyś leciał na TVN po Maratonie Uśmiechu bodajże... :D W sumie dobrze gadali panowie!:D

Taki mały offtop chyba aWc ma małą awarię...

01.01.1970 03:47
MarcinGP odpowiedział na Twój komentarz w motoblogu Trochę o mentalności Polaka

Fajna godzina i data :D i tak wszystkie powiadomienia z dzisiaj mam

Do Nex1130: I to:

target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/18/vru2.jpg" alt=""/>/

źródło: demotywatory.pl

Do Nex1130: To jest fajne:

http://www.youtube.com/watch?v=phXJTwf8Wm0

Do MarcinGP: Haha widze, że możemy zakładać powoli fanklub bądź stowarzyszenie o patronacie pana Brunona

Do Nex1130: Luzik! Ulżyj sobie, a jak skończysz to dwururkę z wiadrem naboi przyślij mi kurierem. Dokończę co zostawisz

Do MarcinGP: Na Tuska nie głosowałem nigdy. Dostawałem z 2-3x w życiu jakieś kartki, tam było pełno jełopów "no name", którzy nie byli mi znani z TV. Domyśliłem się, że % wyborów lokalnych to głosy na tych najważniejszych, chociaż tego systemu z głosowaniami nie ogarniam aż do dnia dzisiejszego. A że nie wiedziałem co Ci ludzie na listach oferują w moim regionie, bo w pastwie na pewno nie mają prawa nic oferować oddawałem puste głosy. Nie wybieram pajaców więc nie jestem na siebie zły za burdel w naszym narodzie. Jestem tylko zawiedziony, że nie mogę legalnie pieprzyć systemu, i legalnie nie zgadzać się na okradanie mnie na ZUS, NFZ oraz inne pieprzone urzędy, z których to nie kożystam, a ów pieniądze co mi kradną samemu bym lepiej zainwestował, by w przyszłości mieć pewną stabilną starość.

Sorki za offtop ale ta niemoc mnie wewnętrznie niszczy :p żałuję, że nie mam kasy by nająć alkaidę by wywaliła sejm w powietrze

Do And1WT: Dla tego powinni w telewizji pokazywać takie sytuacje zza kierownicy. Ludzie by zobaczyli w jaki sposób sa widoczni, o ile w ogóle są widoczni... Większość latarni oświetla droge a chodnika w mieście już nie. Ew drzewa zasłaniają światło. Zobaczyć człowieka na ulicy jest już łatwiej, ale to że taki pajac wejdzie z ciemnego chodnika tą szansę już niweluje.

Do kilex: Tutaj to błąd infrastrukturalny. Debilizm, by przy 2 pasach na drodze najczęściej wojewódzkiej bądź wylotowej dawac pasy! Gdzie jest miejsce przejścia nad jezdnią ew tunele. Chociaż nie tunele nie bo deszcz popada i zaleje jak to w Polsce. Ale są takie inteligentne systemy świetlne, że w momencie naciśnięcia przez pieszego na guzik po paru sekundach kierowcy mają czerwone. Idealne rozwiązanie, gdy przez ową zebrę przechodzą pojedyncze persony raz na jakiś czas. Bo ścisłe centrum to tylko wiadukty dla pieszych jak napisałem o tym wcześniej.

3 dni przez Tobą wszystkie złe uczucia we mnie się wzmogły, i reklama w radiu o tej akcji gdzie siedziałem przed kompem doprowadziła mnie do pasji. Nie będę więc tutaj komentował tego patologicznego ataku na kierowców, jak chcesz poczytaj to u mnie

http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/nex1130/10-mniej-ratuje-zycie-zwolnij-7087/

Do Adi-M-: Taaaak dokladnie o to miejsce chodzi

Do kilex: a przyszło Ci na myśl że niektórzy są tylko kierowcami? to zamknięte koło. Trzeba karać tak jednych jak i drugich. Niestety
Co do reszty to się zgadzam

Do kajus_poland: Nie przychodzi ci na myśl że niektórzy są tylko pieszymi, i mandat 500zł jest niewspółmierny do popełnionego wykroczenia.
Ciekawe ilu z was wtargnęło na przejście rozmawiając przez komórkę.
Jak pisał FanzMaurer Pieszy nie ma szan w spotkaniu z samochodem.
Jak tłumaczyć tyle zabitych na przejściach, szczególnie na jezdniach dwu pasmowych. Jedno auto się zatrzymuje ,pieszy wchodzi na przejście a drugie auto w rozjeżdża pieszego.
Pytanie dlaczego tak się dzieję ? bo gościu/uwa po prostu nie wyhamował z 70-80km/h

Do kajus_poland: Strata gotówki boli więc nauka nie pójdzie w las...

Do MarcinGP: doookładnie, jak karać to równo wszystkich. Kierowca moze dostać to 500zł za przejście dla pieszych to niech taka samą kare dostanie rowerzysta czy pieszy. Zapłaci raz a porządnie to 3x pomyśli

Zgodzę się w 100%, że zamiast kampanii 10km/h ratuje życie, powinno się robić także spoty w drugą stronę czyli dla pieszych, takie jak:
- samochód z prędkości 50km/h zatrzymuje się na odcinku ok.25m (sucha nawierzchnia) W zimę powinna być druga kampania odnośnie mokrej nawierzchni.
- zakładaj kamizelkę odblaskową, albo chociaż jakiś inny odblask (chociaż taka akcja była i nie wiele pomogła)
- staraj się nie ubierać tylko na czarno i szaro

Wśród pieszych jest więcej osób, które nie mają pojęcia o tym, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu - w tym problem.

A odnośnie przechodzenia przez tory. No cóż chyba tego nie zmienimy. Neguje tych, którzy przechodzą przez zapory i zeskakują z peronów. Ale już tych, którzy mieszkają na wiosce i nie mają stacji, to wątpię aby mieli przejście w bliskiej odległości...

Po tej akcji kto wie-może powróci temat rekwirowania aut kierujących pod wpływem?! Białoruś może, obcokrajowców to tam też dotyczy. Niby u nas konstytucja zabrania ale jak "góra" poczuje zyski to kto wie...
Co do tych 10km. mniej-nie mam nic przeciw jeżeli pieszych też zacznie sie odpowiednio karać.

Do Erestes: Chodzi Ci pewnie o kościół na Błoniu.
Ja prawie co niedzielę ich wyzywam ,że tam są pasy!!!!
A oni przez środek tam gdzie podporządkowana jest.
Mam ochotę nieraz wysiąść i takiej łajzie przyp.... w łeb

Do Erestes: Jakby dostawali taką samą karę za przejście w niedozwolonym miejscu jak kierowcy za wykroczenia typu przejazd na czerwonym lub złamanie zakazu, to strata 400 PLN - 600 PLN szybko nauczyłaby ich rozumu.

Ja bym osobiscie skierowal kampanie dla pieszych a w szczegolnosci do mocherow chodzacych do kosciola! Notorycznie u siebie na ulicy widze ze jak "bydlo wybiega z kosciola prosto przez ulice tlumami do Netto! "Na pasy? Po co przeciez z kosciola leze".

Ponadto irytuja mnie strasznie piesi przechodzacy przez jezdnie gesiego, przejdzie jeden, znajdzie sie nastepny, zaraz doczalpie sie jeszcze jeden, zaraz nastepny biegnie i tak do zasranej smierci mozna stac! Nieraz jak taki spozniny wlezie to oscentacyjnie sie wlecze, ksiaze na pasach... a mnie krew zalewa.

Nie mowie, jestem zatym zeby sie zatrzymywac i przepuszczac ale nie bede tolerowal bydlactwa!

Sam przechodze przez pasy ale staram sie przy tym myslec. Jak widze ze ktos podchodzi do pasow staram sie tam tez szybko znalezc zeby przejsc w "kupie".
Jak widze ze auto dosc szybko jedzie (40 - 60kmh) na pustej ulicy to na sile sie nie wpycham, mnie 5 - 10 sekund nie zbawi a kierowcy znacznie ulatwi zycie.
Wchodzac na pasy przechodze - nie spaceruje.

To tyle z mojej strony:D

Do MarcinGP: Masz rację taka jest przykra prawda !

Mnie przyznam szczerze, zwłaszcza w tym filmiku, uderzyło to jak ludzie reagują na zwrócenie im uwagi za przechodzenie w niedozwolonym miejscu. Np: agresja tej starszej pani. w stosunku do Sokistów. Tak jak by chcieli źle... :|

Do mrBean:
Z tym nam się jeszcze pewnie zejdzie... Od zawsze było "trochę ukradnę", "trochę oszukam", "trochę zabiorę" itd. Świadomość obywatelska potrzebuje dziesiątków lat, aby się wykształcić oraz elit, które będą dawały przykład. U nas, niestety, brakuje jednego i drugiego, a na domiar złego króluje obecnie głównie postawa roszczeniowa...

Z drugiej strony, przy naszej aktualnej infrastrukturze drogowej, pewien rodzaj tolerancji powinien funkcjonować. Akurat to +/-10 wcale mi nie przeszkadza.

Do brzozzhems: Na zmiany czas już był dawno ale ciemnogród i tak znów na Tuska zagłosuje, bo się PiS'u boi, a na inne rozwiązania nie starcza odwagi i intelektu.

Naszej mentalności bym w to nie mieszał.

Ludzie jacy są każdy wie, zarówno w Polsce jak i za granicą.

Słusznie zauważyłeś, że ustawodawcy po raz kolejny strzelają kierowcom w stopę - podobnie jak to było jakiś czas temu z rowerzystami.

No cóż, najwyższy czas zrewidować rządy partii przy korycie.

Do FranzMaurer: W pełni popieram. Jeszcze chore przyzwolenie na nie łapanie tych co przekraczają prędkość o max 10 km/h. No co jest do qr..? Jest prawo - max. 50 - to jest max. 50 i koniec kropka. Ale u Nas na wszystko jest przymykane oko. Bo to tak tylko "trochę" złamane prawo.

A ja tam zawsze się wpierdzielam na pasy pod koła, bacznie obserwując ryj zapieprzającego kierowcy. Inaczej bym nie przeszedł (np. w Warszawie na Banacha, czekałbym do usranej śmierci, nikt nie puści, wszyscy tam pędzą - w końcu dwa pasy).

Do MarcinGP: w pełni się z Tobą zgadzam!