Witam wszystkich! Na alfę 156 polowałem już zanim kupiłem bravkę, lecz w tedy nie trafił się żaden dobry egzemplarz więc byłem zmuszony kupić Bravę. Od jakiegoś czasu oglądałem się za nowym autkiem, więc rozpocząłem poszukiwania. Zjeździłem trochę za autkami testowałem kilka siników diesla w alfach. 2x 1.9 JTD 16v 140km (Wrażenia z jazdy były fajne, lecz miały otarcia, zawias już szykował się do roboty) trzecią alfkę jaką oglądałem była wyposażona w silnik 2.4 JTDm 20v o mocy 175km. Auto istny pocisk nawet przy poniżej 1500 obr/min jak dało się gazu to wklejało w fotel, nie było mowy o żadnej "turbo dziurze" i ten dźwięk 5-cio cylindrów-ki, zupełnie inna charakterystyka pracy w porównaniu do 1.9 ale niestety to nie było to ponieważ miał jedną wgniote i zawias z tyłu był "osiadnięty" i było czuć jak tył "pływał" a ja szukałem auta w perfekcyjnym stanie. Za czwartym razem trafiłem Piękna 156 w wersji impression, od razu ten błysk w oku, myślę: "To jest to!" nie było się do czego przyczepić wszystko na tip-top. Autko pochodziło od gościa który zajmował się serwisem samochodów włoskich. Silnik co prawda nie powala bo 1.9 JTD. ale za to jest w stanie idealnym a przecież o to mi chodziło. Zdążyłem się zakochać "po uszy" w tym autku, zawsze mi się gęba cieszy jak patrzę na tą piękność, myślę że to będzie długi i owocny związek. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych którzy byli wytrwali i przeczytali wpis do końca