Wpis w blogu auta
Mercedes W123
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3303 razy
Data wydarzenia: 27.12.2010
TUNING Mercedesa W123
Kategoria: zmiany w aucie

Przeszukując internet w poszukiwaniu ciekawych egzemplarzy Mercedesa W123 natrafiłem na konesera z USA, który to chcąc dokonać "tuningu" zmienił sobie... oprawę kluczyków!!!
Taki mały detal i jak może nadać klasycznego wyglądu. Postanowiłem zrobić tak w przypadku mojego Mecenassa, a dokładniej względem kluczyków do niego.
Zacząłem od poszukiwania kawałka drewna egzotycznego. Był z tym dość spory problem. Pojechałem do marketów budowlanych i tam z pośród różnego rodzaju parkietów chciałem wybrać coś co będzie się nadawało do wykorzystania. Niestety większość to sklejki z egzotycznych drzew, lite drewno to raczej nasze rodzime gatunki takie jak dąb, buk itd.
Skierowałem się na dodatki i znalazłem małe listewki sosnowe. Wyszukałem jedną z ładnie widocznymi słojami i postanowiłem, że spróbuję. Oczywiście musiałem dokupić kilka narzędzi i specyfików bo nie posiadałem za wiele w domu.
Piłka, zacisk stolarki, pilniki, papier ścierny 220, 360, 500, dłutko rzeźbiarskie, klej do drewna, lakierobejcę (mahoń) oraz benzynę lakową.
Całość kosztowała mnie około 80 pln... Dość dużo jak na taki mały element, ale koszty Amerykanina wyniosły ok 70 usd!


Zabrałem się do pracy...
Pierwszy etap czyli dopasowanie elementów wraz z wyżłobieniem gniazd na grot zajęło nieco ponad godzinę... Idealne dopasowanie dwóch kawałków to kluczowa kwestia dlatego trzeba zrobić to najdokładniej jak się tylko da. Grot nie może się poruszać, być luźno, ani mieć za dużo mało miejsca! Gdy to już było gotowe - nałożyłem trochę mocnego kleju do drewna i na 24h w zacisk stolarski.
Kolejnego dnia przyszedł czas na nadanie odpowiedniego kształtu oraz szlifowanie do gładkości. Tu zabawy było nieco więcej, ale drewno to wdzięczny materiał dlatego wszystko przebiegło rewelacyjnie.
Idealnie wygładzona powierzchnia już mogła przyjąć pierwszą warstwę lakierobejcy. Idealnie, lekkimi pociągnięciami wzdłuż słojów, aby zaznaczyć ich głębię. Pierwsza warstwa jest kluczowa bo w większości wnika w strukturę drewna. Później 16 h schnięcia.
Następnie spolerowanie drobnoziarnistym papierem ściernym i kolejna warstwa. Tak w sumie 5 razy...
Efekt całkowicie zadowala. Wygląda według mnie bardzo dystyngowanie i o wiele lepiej niż standardowa plastikowogumowa oprawa.
Zadowolenie, że wykonałem to samodzielnie - bezcenne

Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
17
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
24
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Pozdrawiam