Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane "FRANCA" » Tylicz







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1407 razy
Data wydarzenia: 26.07.2014
Tylicz
Kategoria: spotkanie
Miałem napisać coś miłego, pokusić się o jakąś górnolotną narrację ale jak pomyślałem sobie kto mnie będzie odwiedzał i komentarze pisał to sobie darowałem. Umieszczam tylko kilka informacji ze spotkania dla wszystkich "normalnych", życzliwych bądź nieżyczliwych ale trzymających odpowiedni poziom, a nie jak Ci komentujący ten wpis Jarka:

http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/tylickie-wariacje-7476/

W ostatni weekend spotkaliśmy się na "ranczu" Waldka (mucko1), który przyjął nas pod swój dach w Tyliczu z kilkoma zaprzyjaźnionymi rodzinami. Atmosfery nie muszę opisywać, bo kto bywał ten wie, a kto nie bywał ten niech żałuje, ewentualnie ten kto bywał ale wybrał złe towarzystwo jak ja kiedyś (raptem dwóch oszołomów się trafiło), to była okazja ku temu aby zmienić zdanie.

W każdym razie warto było przejechać 440km w jedną stronę aby się spotkać, warto było poświęcić czas żeby postawić auta w jednym rzędzie, zapomnieć o nich i cieszyć się obecnością i towarzystwem ludzi, którzy niekoniecznie codziennie rozmawiają o samochodach, tylko zwykłych użytkowników aut w oderwaniu od rozmów o serwisach, naprawach i tym podobnych problemach. Uwierzcie mi, że gdyby nie to, że zakopałem się w polu jadąc na spotkanie, to nikt by w czasie całego spotu o autach nie wspomniał. Atmosfera była iście rodzinna i każdemu polecam takie inicjatywy i spotkania. Może nie było nas dużo, bo raptem siedem aut, może ciężko to zlotem nazwać ale na pewno warto zawiązać zgraną grupę jak nasza i cieszyć się samą obecnością wśród osób i ich rodzin, którzy po prostu są fajnymi ludźmi.

Lista obecności:

WER1207 - z żoną i dziećmi zawsze usłużny i chętny pomóc. Już nie wspomnę o przesłodkiej córci.
EGONTAR - z radością, uśmiechem i "cytryną", która nie skrzywiła mu uśmiechu.
QCHAR - Jarek, jego nie trzeba przedstawiać. Jak masz problem z autem to zadzwoń do niego albo przyjedź, a na pewno Twój problem rozwiąże.
MUCKO1 - z tatą byli organizatorami spotkania i gospodarzami jednocześnie, za co im dziękujemy i mamy nadzieję na więcej o ile nie byliśmy zbyt uciążliwi i w ogóle będą chcieli jeszcze nas widzieć na swoich włościach
BRZOZZHEMS - z żoną i synkiem świeżo importowani z Dubaju w czasie wycieczki do ojczyzny.
MARCINGP - z rodziną

Dla chętnych poniżej kilka fotek ze spotkania.

PS. Wpis dodaję trzeci raz i nie chce mi się już pisać kolejny kto ma mnie nie odwiedzać, kto jest niemile widziany itp. Ci co ich to dotyczyło to sami wiedzą...
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 14:24:22
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: No to dobrze dobrze chyba wie co dobre :)
Dodano: 9 lat temu
Do speedi: Wojtka [rotfl]
Dodano: 9 lat temu
Czekaj czekaj a na tym zdjęciu Już weselsi... to kogo Jarek trzyma za kolano ;)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Ja przetestowałem zarówno wydolność oddechową, odporność na zmęczenie, a i sumiennie przetestowałem również tolerancję etylową organizmu ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: Oj byl kawalek, naszczescie wiekszosc trasy pokonalem Airbusem A380 ;)

Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
Ty to dopiero miałeś kawał drogi do pokonania.
Civica dodaj koniecznie. W wersji sedan to tutaj rzadkie auto.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: no to się w końcu jegomoscia dopatrzyłem:-)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: "potrenowac" - niekoniecznie miesnie, ale i wydolnosc etylowa...
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Żebyś wiedział. Ja ubawiłem się przednio ;-)
Dodano: 10 lat temu
Imprezka była na całego [up]
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Kościół był dopiero na 11:15 więc było po kacu. Z resztą w sobotę nie urzędowaliśmy tak do późna jak w piątek, bo po południu trzeba było już wracać, tak więc każdy musiał być "sprawny"...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Widzę, że Valdi miał problemy z utrzymaniem łapek przy sobie. [nonono]

P.S. Skacowani poszliście do kościoła? [totalszok]
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Następnym razem pójdę na piechotę. Z pół godziny chyba do siebie dochodziłem. Ale misja była wykonana i zakończyła się pełnym sukcesem ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Przed kolejnym spotek trzeba trochę potrenować, choćby na stacjonarnym
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Mam taką nadzieję! [up]
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: U mnie zostało dużo więcej ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Trzeba byc czujnym, bo zimna wodka popijana muszynianka jest jak hiszpanska inkwizycja - nikt sie jej nie spodziewal :0
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: what to do boss....lol, tutaj wystarczajaco duzo ich jest ;)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Zapomniałem wczoraj Ci fotek wysłać...
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Waldi rzucił hasło to rodzinę do auta i heya! Przez pół Polski na spot. Czasami moja żona dziwi się jak to jest, że jeździmy po 500km tylko po to, żeby się powygłupiać i wódki napić ;-)

Jak dojechałem na miejsce to było po 23-ej więc zostawiłem żonę z dzieckiem w pensjonacie i pojechałem do chłopaków. Waldek wziął mnie na ambicję mówiąc, że nie trafię do niego więc ujęty honorem zacząłem ich szukać. Efekt był taki, że skręciłem jedną uliczkę za wcześnie i zakopałem się w polu gdy zawracałem. A że chłopaków już było widać i słychać to po kilku nieudanych próbach zostawiłem Francę w polu i poszedłem na imprezę. Następnego dnia okazało się za widoku, że wcale nie było tak tragicznie, bo wystarczyło dalej w pole pojechać zamiast cofać bo tam było już twardo. Tak więc franca sama wyjechała i zamówiony traktor musieliśmy odwołać ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: na to wychodzi
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Nie można nawet na chwilę stracić czujności ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Nie nabijaj się tak z kolegi ;-) Jeszcze teraz jak o tym pomyślę to mnie łydki pieką i pocę się od razu...
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Taka magia obiektywu Anety ;)
Napewno jeszcze nieraz bedzie okazja na spota
Dodano: 10 lat temu
Hejka, a tak na dokładkę jeszcze "motoblog dnia"
Dodano: 10 lat temu
Dwa dni mnie nie ma a tu taka impreza:-)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Piotrek, jakoś młodziej wyglądasz na fotach niż na avatarze! ;) Żałuję, że musiałem wcześniej wyjechać, szkoda że się nie poznaliśmy, ale co się odwlecze to nie uciecze jak to mówią ;)
Dodano: 10 lat temu
Kurczę, Marcin nigdy nie zapomnę widoku, jak przyjechałeś na rowerze z Tylicza!!!!!!!
Dodano: 10 lat temu
Aleście się chłopy spisali, aj dopiero wpis zobaczyłem a tu już 50 wpisów! Marcin, opisałeś po krótce wszystko ca i jak było! Nic dodać, nic ująć! Żałuję tylko, że nie było mnie do końca, szkoda że nie poznałem Piotra brzzoshemsa, ale co się odwlecze..... Dzięi za spotkanie i nie mogę się doczekać września!
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
Ciekawe tylko jak upchnął by tego garba w tym kociołku?
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl