Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Tym razem ankieta: najfajniejsza premiera portalowa w okresie '2015-'2017 Waszym zdaniem
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 882 razy
Data wydarzenia: 01.02.2018
Tym razem ankieta: najfajniejsza premiera portalowa w okresie '2015-'2017 Waszym zdaniem
Kategoria: inne
Proszę zatem w komentarzach poniżej, które auto z aWc rzędu ostatnich trzech lat, tj. ukazane od rewitalizacji Portalu AutoWCentrum, kojarzycie najchętniej, najlepiej i najbardziej. Podsumowando zrobimy ostatkowo za dwa tygodnie. Bedzie tłusto, jak w "Kuchennych..."
* zdjęć celowo nie dodaję teraz - aby wcale, ale to wcale - niczego nie sugerować
Ostatnia aktualizacja: 01.02.2018 19:06:54
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A kiedy podsumowanie ?
Jeśli to dopracują, to będzie kolejny użyteczny gadżet . Podobnie myślałem o tempomacie czy automatycznych wycieraczkach . Od kiedy mam, doceniam postęp technologii i już nie jestem tak sceptyczny. Oczywiście z rozsądkiem .
A moje "tą" wg SJP PWN jest dopuszczalne w mowie potocznej .
A swoją drogą, dziś nocą nowa Insignia dała mi z "długich" po oczach . Wyłoniwszy się zza zakrętu. Ale... włącznik światła był automatyczny. Ech, nikomu niepotrzebna sztuczna intelliLUXgencja...
A z tym T-Jet'em u mnie jak z "tą" u Ciebie ("tą" okazję )
T-Jet, mój Drogi, T-Jet w Tipo. MulitAir był zbyt kosztowny, a T-Air nie istnieje .
Podziwiam Cię za Twoje niezmordowane chęci zgłębiania detali kolejnych marek . Jednym słowem jesteś dalej niezdecydowany .
A z tym niezdecydowaniem to... wiesz . Jak się lubi motoryzację, to trzeba szukać nie tylko własnego faworyta wpadającego w oko, ale też trzeba umieć liczyć. I sprawdzać skrzętnie, czy się spodoba w użytkowaniu.
Inna sprawa - Pertyński chwali Stonica i każe go zapamiętać na dłużej, czego nie mówi o Dusterze, a sympatyczne wrażenie z Vitary dystansuje kilkukrotnym "Suzuki, popraw się"; mało tego - uważa za nieporozumienie układ kierowniczy i plastiki.
Dla mnie Stonic jest już po wczorajszym najbardziej spójny, ale znów - podobnie jak parę dni temu z Vitarą - nie jest to jeszcze samochód, który chciałbym mieć. Być może przez postarzałego cee'da, którego znam już z autopsji.
Podejrzewam, że kombinacja sensowności, ekonomii, jednak ceny, gwarancji i jakości sprawia, że auto w moim guście może nazywać się na literę K.
Wewnątrz - na czele Stonic (wygodnie jak w Skodzie i ładniej niż w Skodzie - rzekłbyś, po europejsku; mała kierownica robi przyjemne wrażenie. Z tyłu tylko trochę za mało miejsca na głowę), potem długo, długo nic, Vitara (schludnie, ale dziwne rozmieszczenie układu fotel-kierownica-pedały i ciut za duża sama kierownica) i Duster (tu fotelowi brakuje regulacji do tyłu (!!!), a tunel środkowy powtarza starą piosenkę śpiewaną przez obie generacje Astry - uwiera. Co więcej, zapach jest taki sobie, a Dust po staremu jest spartański w kabinie).
W jeździe - nie znam Stonica ani Dustera (czekam na model do jazd u Dacii), w Vitarze było dobrze. Ale tu uwaga Pertyńskiego o nieskalibrowanym środkowym położeniu układu kierowniczego znalazła też potwierdzenie - mówiąc prościej, brakuje trochę "zęba".
Cennikowo: Duster po wyposażeniu w ekran dotykowy radia i lampy przeciwmgielne zatrzyma się z motorem 1.6 117 KM gdzieś przed 60 tysiącami złotych. Przypuszczalnie pierwsze miejsce. Drugi jest Stonic - fajna wersja za 66 tysięcy, ale z motorem 1.4 100 KM. - czy nie będzie za słaby? Bynajmniej Kia będzie najlżejsza i najestetyczniej wykończona. Wypasiona Vitara 1.6 120 KM wyjdzie za 70240 złotych. Najciekawszy wygląd dwukolorowego nadwozia wymaga jeszcze wyłożenia pieniędzy.
I jest jeszcze Tipo SW, ale z brzydkimi plastikami, ale żwawym motorem 1.4 T-Air, choć jego można podejrzewać o największe spalanie benzyny... 500X odpada, nie zniosę tego twardego zagłówka.
Czyli kolejne odpadły . Czyżby Kia wyszła aktualnie na prowadzenie ?
Dust II okazał się w pierwszym kontakcie zbyt ciasno obudowany wokół kierowcy. Najciekawsze na dziś doznania organoleptyczne i wizualne związane są z Kią, crossoverem mniejszym od Sportage. Celowo nie podaję wprost nazwy, żeby EBdrinkerowi oszczędzić organoleptycznych skojarzeń .
No to znów czekam cierpliwie na Twoje wywody .
Vitara w wersji S prezentuje się dość interesująco. W reklamie na pewno. Swift mnie nigdy nie porywał, ale jak zawsze to kwestia gustu .
A Astra, gdy patrzę przez swój pryzmat, zaczyna mienić się jako specyficzne auto, coś jak Bravo. I nie myślę o wyjątkowości. Po prostu trzeba się przekonać. I chyba też jest zero-jedynkowa...
Uprzedzę twoje pytanie- Hyundai znaczy "nowoczesny" a symbol marki to uścisk dłoni
Autami Suzuki, które mi wpadły w oko, były: Swift - genialny dizajn wnętrza i zaskakująca przestronność; w żadnym miejskim nie widziałem podobnych. Aczkolwiek Pertyn ględzi na YouTube, że coś nie tak z tworzywami: że twarde i świecą. W salonie nie świeciły . Zobaczy się na jeździe próbnej.
Ale ponieważ szukam większego auta, sensowna może być Vitara. Nie, nie z AllGrip i bez BoosterJeta. Wystarczą 2WD i 16 120 KM. Ale znowu - bez jazdy próbnej nie zdecyduję się na pewno.
Dzisiaj w oko wpadła mi czerwona z czarnym dachem pod apteką. Starzeję się czy mi rzeczywiście niektóre samochody znów zaczynają się podobać/przemawiają do mnie? Dziwne, że Estrella jakoś nie, ale być może się starzeję
A który to model z palety Suzuki Cię zaintrygował ?
Jak zawsze perfekcyjnie to ująłeś i rozpisałeś . Myślę, że nie przesadzałeś .
Co do ankiety - nabrałem wątpliwości, czy nie przesadzam w tym temacie. Może i nie, ale zostawimy to na inną okazję lub pozwolimy zapisać ją komuś iinemu. Dla mnie bezspornie najlepiej prowadzącym blogi jest MarcinGP pod względem swoich zdarzeń losowych , dalej Ty - pod względem zawodowstwa, dominik1007 pod kątem majstrowania w Cytrynie C8, MaArek w temacie salonów samochodowych (choć jest jeszcze kilku, ale On wiedzie prym). Oczywiście Maart w swoim stylu ma zatrważająco precyzyjną ocenę rzeczywistości. Maja i mucko1 patrzą na życie przez różowe okulary poczucia humoru. Nie skończyłbym tego pisania, bo jest jeszcze megapasjonat pafka, miłośnik Alfy i majsterkowicz. Oczywiście Mario1942 - Gość mający w swojej historii i obecnie parę aut, które chciałbym popróbować.
Honda czy Mitsubishi? A może Suzuki ?
A czemu drugą ankietę skasowałeś ?
Nissan ?
Jest to marka, o której mówimy i piszemy rzadziej niż rzadko. Próbuj dalej
Cóż... Jak dla mnie Hyundai też cenowo ma od pewnego czasu delikatny przerost formy nad treścią...
Czyżby Mazda ?
Ta druga marka jest japońska.
Hyundai'a oceniam bardzo podobnie jak Ty , dlatego odpadł u mnie w przedbiegach z całym szacunkiem do marki. Ale jak wiadomo to kwestia gustu.
A ten inny ?
Dzięki za miłe słowa
Dla mnie awc to ważne miejsce, często wracam do moich starych wpisów, awc to dla mnie pewnego rodzaju "pamiętnik"
Wprawdzie nie jest to już to samo awc co parę lat temu, ale bardzo byłoby mi przykro gdyby awc zniknęło.
Obecnie jest to miejsce gdzie w miarę regularnie przewija się kilkunastu użytkowników, i ja bardziej z awc kojarzę w tej chwili samych użytkowników niż konkretne auta. No może wyjątkiem jest Golf Marka - ale to też dzięki właścicielowi a nie samemu samochodowi