Jak to zazwyczaj bywa po zakupie auta chcemy jak najwięcej dowiedzieć się o jego stanie technicznym. To co sami wypatrzymy, wyczujemy to jedno a to co znajdzie fachowiec to drugie.
Tragedii w sumie nie było ale o to co wyszło:
-końcówki drążków LP
-elektrowłącznik rozrusznika, szczotki, tuleje
-wymiana węży wodnych i trójników w układzie chłodzenia
-wymiana przewodu przy pompie wspomagania.

Przy pierwszych oględzinach do wymiany wytypowany był też drążek kierowniczy ale później okazało się, że drążki są ok a problem tkwi w maglownicy. Z czasem trzeba będzie ja zastąpić lepszą.
Martwi mnie też spory apetyt silnika na benzynę. Większość km śmigam na LPG ale PB znika zadziwiająco szybko. Czyżby sonda lambda??? Już robiłem przymiarkę do regulacji gazu ale fachowcy umywają rączki jak widzą założonego Blosa. Na szczęście jestem już umówiony na przyszły tydzień.