Do lysy1233: I tak i nie
pisz co cie interesuje ...

Do bayliner: Rozumiem, że wszystko w temacie szwedek

Do lysy1233: a propos...szwedek
Mialem kiedys takiego owczarka niemieckiego... kochany byl, ale nie mam z nim zdjec cyfrowych (o normalnych nawet nie wspomne, gdyz zostaly w polsce...)
ale mialem jeszcze innego owczarka.... podhalanskiego I TEN BYL JAK MERCEDES wsrod psow...he he
pozdro

Do lysy1233: Znowu weszłeś na przyjemny temat o

Do anpa50: No i
szwedki są brzydkie, to nawet w burdelu nie można pocieszenia szukać, bo może mały na tamtejsze niewiasty słabo reagować...

Do rekord5: hmmm... poruszyles nowy problem
i to jest przykra prawda , ze krzywde najbardziej nam robia NIE NIEMCY, NIE ANGLICY, IRLANDCZYCY.... ale POLACY!!!
nie bardzo chce rozwijac ten temat, choc mialbym wiele do powiedzenia, ale prawda jest taka , ze kraj 40 milionowy z pracowitymi ludzmi powinien byc bogatszy anizeli kraj 8 milionowy.... NO CHYBA ZE !!!! pieniazki gdzies gina po drodze

Do autre2003:Myślałem że zaraz odezwą się biznesmeni płacący pracownikom po 6zł/godz.a tu cisza.Znam takiego co zatrudnia dwóch ludzi za w/w pieniądze a w ciągu 3 lat zbudował sobie luksusowy dom,rozbił 2 dobre auta,a teraz kupił dom z budynkami gospodarczymi przeprowadza gruntowny remont. A wszystko z pracy dwóch pracowników,nigdzie w cywilizowanym świecie nie było by to możliwe.

Do rekord5: Nasze rządy zawsze skutecznie walczą o to co nie potrzeba. Gdyby tak skutecznie walczyli o to co potrzeba mielibyśmy lepiej jak w Szwecji

Do autre2003:A pamiętacie sprawę unijnej płacy minimalnej,nasz rząd dzielnie i skutecznie walczył o to by nic z tego nie wyszło a przecież ostatnio nawet w Niemczech została wprowadzona.

Do anpa50: Jak mi jest nudno to ogladam sobie polska TV i to mi wystarcza . Wiecie ... wiadomosci i takie tam z sejmu np:.
A tak naprawde to zycze Wszystkim takich nudow jak maja szwedzi.
Faktycznie to nie wiem czym Oni sie stresuja... jezdza flegmatycznie , w zasadzie sie nie spiesza, ale srednia w trasie 120-130km/godz to norma.
W pracy spoko... bez nadgorliwosci
W szkolach tak samo....
TYLKO NARZEKAC

Do rekord5: "Unijne przepisy" to często tylko propaganda, tak żeby było się łatwo wytłumaczyć, za coś co chcą wbrew logice wprowadzić - "my byśmy nie chcieli to ta wredna unia nas zmusza" - a zobacz jak dzielnie walczyli o możliwość wycofania kratek z samochodów(same kratki to bzdura, ale chyba w każdym kraju unii można sobie odpisywać koszty aut firmowych, mimo iż bez kratek)i tu ani bezpieczeństwo ani ekologia już nie były ważne(większość przedsiębiorców wstrzymuje teraz wymianę floty, a nawet naprawy aut ogranicza do minimum, czekając na zniesienie okresu przejściowego).

W Polsce właściciel auta nie może decydować o jego losach,czemu nie mogę kupić samochodu na części i go wyrejestrować,że niby chodzi o ekologię,g...o prawda np. w Niemczech kraju znanym z fijoła na punkcie ekologii można wyrejestrować i rozebrać na części,ważne by auto bez tablic nie stało na ulicy.W większości cywilizowanych państw jest podobnie,tylko u nas trzeba płacić OC za auto które nie jeżdżi.Unijne przepisy niekorzystne dla szarych ludzi docierają do nas szybko,te korzystne bardzo powoli lub wcale.

Do lysy1233: Ale z drugiej strony patrząc taki szwed to nie ma na co narzekać. Do taki interes, u nas za to można ponarzekać na przepisy, na rząd i mamy z tego frajdę, oraz brak nudy. Tak już lubimy mieć i po takim treningu możemy rządzić światem, a szwedzi ni huhu.

Do lysy1233: Najprościej to jest jak bierzesz auto w leasingu, bo załatwiają wszystko za Ciebie, ale też to trwa 1-2 dni, a nie jak u kolegi bayliner, tyle że jak kończy się leasing to albo musisz sprzedać szybko albo i tak się użerać z papierkami i urzędnikami.

Do autre2003: Czasem się cieszę, że nie stać mnie na droższe auto, bo jak patrzę ile ludzie mają problemów z prostymi rzeczami, to odechciewa się...

Do bayliner: Spoko stary A co do standardów z EU to może za 20 lat dotrą razem z zarobkami, bo póki co tylko ceny stamtąd dochodzą...

Do bayliner: Chciałbym w to wierzyć że przeciekną ale raczej nie szybko, oby kiedyś.

Do autre2003: CIESZE SIE ze przez przypadek poruszylismy ten temat, chociaz rano myslalem juz ze palnalem gafe.... i ze w Polsce jest spoko, tak jak i tu z zalatwianiem przez internet.
Mysle ze dzieki temu iz jestesmy w EU niedlugo te wszystkie standardy przeciekna do Polski.
Dlatego tez mysle ze jest to wazne ze tu na tym malym forum mozemy sobie przekazywac takie informacje, to pomaga w szybszych zmianach...
POZDRAWIAM WSZYSTKICH bioracych udzial w rozmowie szczegolnie lysy1233!

Bo auto było po leasingowe to sterta dokumentów wtedy potrzebna, a w Łodzi wymyślili sobie wstępną weryfikacje dokumentów gdzie niemal zawsze jest niezła kolejka i tam Cie dopiero wyznaczają do rejestracji. Możesz się umówić przez telefon ale termin mieli za 26 dni a mnie się ubezpieczenie kończyło więc nie mogłem tyle czekać, sądząc po kolejkach jak większość

Do autre2003: Ale to miałeś komplikacje... U mnie nic takiego nie miało miejsca...

U nas musiałem najpierw odstać 3 godziny żeby mi zweryfikowali dokumenty, potem okazało się że jednego papierka brakuje(nie mogli mi tego sprawdzić przez internet ani powiedzieć przez telefon) na drugi dzień znów 3 godziny do sprawdzenia, potem wyznaczyli mnie do okienka(bo niby wszystko dobrze już)i kolejne 2 godziny czekania, po czym okazało się że zmienił się adres oddziału EFL w łodzi i trzeba ksero decyzji sądu o zmianie adresu(choć adres siedziby głównej EFL pozostał ten sam i miałem potwierdzenie z EFL że zmienili adres którego niby brakowało mi dzień wcześniej) i gdybym nie zrobił karczemnej awantury że dwa razy mi sprawdzali i znów coś nie tak i że barany tam pracują to bym jeszcze na następny dzień musiał czekać w kolejce do sprawdzenia dokumentów i potem do okienka.

Do autre2003: Ja nie miałem takich akcji i w sumie tylko z żabą było trochę chodzenia, bo z niemców była... Ale z Toyką w godzinkę się wyrobiłem...

Dokładnie, ja straciłem 3 dni po wykupie leasingu żeby przerejestrować auto, w sumie jakieś 9-10 godzin w urzędzie i jakieś 4-5 na dojazdy w obie strony.

Do autre2003: Chyba nawet u nas jest przeebane...

Do lysy1233: Dobrze Ci się wydaje, u nas tak pięknie nie jest.

Co kraj, to obyczaj!

Do bayliner: A ja myślałem, że to u nas takie numery... Coś mi się wydaje, że u nas tak pięknie nie jest...

Do lysy1233:
ok.... zaczynam rozumiec w czym problem
W szwecji co roku placi sie podatek od samochodu. ja za swoj place okolo 3500 sek.
Jesli wyrejestrowuje samochod to za ten okres nie musze placic./nie jest to problemem w Polsce/ , ale napisalem to jako ciekawostke... bo moze nie wszystkich to zajmuje, ale kto chce to bedzie wiedzial.
Reklama to nie jest , chwalic sie tez tym nie moge bo to nie moje...
A jako ze niebardzo znam sytuacje w Polsce to moze palnalem gafe
Chodzilo mi tylko o to zeby powiedziec iz dzieki internetowi bardzo latwo zalatwia sie tu wszystkie sprawy zwiazane z samochodem.
Kupujac samochod o godz. 18.00 wyjezdzalem z salonu majac wszystko zalatwione, bylem jego wlascicielem i samochod byl ubezpieczony i zarejestrowany.
Moze w Polsce jest podobnie, ale tego nie wiem
pozdrawiam

Ja też nie wiem o co chodzi, ale jeśli takie są możliwości, to dobrze wiedzieć...

Nie rozumiem twojego wpisu. Reklamujesz coś, słyszałeś, chcesz się pochwalić.

"Mozna takze wyrejestrowac samochod jesli sie go nie uzywa... nie placimy wtedy podatku."

Ja używam a nie płacę podatku.

"Wszystko odbywa sie za pomoca internetu , nie trzeba stac w kolejkach w urzedach!"

Uważasz że możesz wyrejestrować samochód za pomocą internetu ?

Przemyśl jeszcze raz co chciałeś napisać poskładaj w spójną całość i napisz jeszcze raz.