Czy zastanawialiście się jaką kwotą gwarantuje nasz ubezpieczyciel za szkody wynikłe w wypadku? Czy jadąc za granicę nie powinniśmy tego przemyśleć? Czy kwota którą płacimy jest współmierna do stawek ubezpieczeniowych?

Pozwolę sobie zamieścić fragment U S T A W Y z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
art. 36
1. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Suma gwarancyjna nie może
być niższa niż równowartość w złotych:
1) w przypadku szkód na osobie - 5 000 000 euro na każdego poszkodowanego;
2) w przypadku szkód w mieniu - 1 000 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte ubezpieczeniem bez względu na liczbę poszkodowanych
- ustalana przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu wyrządzenia szkody.
2. Za szkody spowodowane w państwach, o których mowa w art. 25 ust. 2, zakład ubezpieczeń odpowiada do wysokości sumy gwarancyjnej określonej przepisami tego państwa, nie niższej jednak niż suma określona w ust. 1.

Po zapoznaniu się z ustawą może się jeżyć włos na głowie, to są cztery miliony złotych! Tu powstaje pytanie gdzie "mogę" spowodować wypadek, co mogę "skasować" a przede wszystkim co się stanie jak przekroczę kwotę gwarancyjną.

Nikt z nas nie planuje wypadków ale jednak do nich dochodzi a kwota w ustawie to kpina z nas wszystkich, trafiając na samochód specjalistyczny lub luksusowy możemy tylko się popłakać bo wszystko inne zabiorą nam komornicy.

Drugie pytanie też zostało odpowiedziane w art. 36 i tu chwila zastanowienia bo dla przykładu w niemczech kwota obowiązkowego ubezpieczenia którą przewidział ustawodawca to 100 mln Euro!!!
To jest 100 RAZY więcej !!!

Nawet nie wiem jak to skomentować ale można spokojnie jeździć po niemczech, jak to wygląda w innych krajach, nie wiem a warto się zastanowić.

Na koniec pytanie czwarte. Za Mazdę 323F w Niemczech rocznie płaciłem 370 Euro OC tj ok 1500 PLN w Polsce płaciłbym ok. 400 PLN za ubezpieczenie 100 razy niższe w wartości. Oczywiście podane stawki są obniżone o zniżki które posiadam w Polsce i Niemczech.

Nie wiem jak to podsumować ale chętnie poczytałbym komentarze.