Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Skoda Citigo kurczak » ubezpieczenie ASO







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Skoda Citigo
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 722 razy
Data wydarzenia: 24.07.2014
ubezpieczenie ASO
Kategoria: inne
Przed kupnem otrzymałem propozycję od firmy albo przedłużenie gwarancji na kolejne 2 lata (razem 4 lata) lub jeden serwis gratis. Wybrałem drugą opcję.
Pierwsza moja myśl była przedłużyć gwarancje. Sugerowałem się opinią sprzedawcy z EURo RTV AGD, kiedy kupowałem piekarnik,sprzedawca powiedział, "bierz pan najtańszy i dokup gwarancję. Kiedyś produkowano sprzęt aby wytrzymał 10lat teraz dobrze żeby wytrzymał 4 lata.
W serwisie Skody zapytałem ile kosztuje serwis. Biorąc pod uwagę, że przez dwa lata aby nie stracić gwarancji trzeba serwisować samochód. Otrzymałem wymijająca odpowiedz od 450 do 900 zł. Pan udzielający mi odpowiedzi był tak miły jak ekspedientka sprzedająca w sklepie w czasach PRL. Czyli nie mogłem się dowiedzieć, za co mam płacić tyle pieniędzy i co w tej sumie będzie wykonane. Mimo tego że w Hyundaiu otrzymałem wydruku usług było wyszczególnione co i za ile. U mojego mechanika u którego robiłem serwis, i diagnozy mojego starego samochodu płaciłem 100 zł. plus koszty związane z jakąś naprawą. Tutaj nie mogłem otrzymać informacji. Natomiast przy odbiorze auta, otrzymałem w książce serwisowej "litanię" na dwóch stronach czego nie obejmuje gwarancja. Salony z punktem serwisowym mają jednak największy zysk nie ze sprzedaży auta lecz z jego serwisu. Niestety jest bardzo dużo wpisów na forach osób, które się skarżą, że dobre klocki i tarcze zorały im wymienione na nowe, aby przypuszczalnie mechanik założył znajomemu, w swoim lub jego samochodzie. No cóż są ludzie i ludzie. Natomiast mechanicy w ASO nie pracują u siebie i dla siebie. Mechanik który ma własny warsztat tracąc jednego klienta może stracić kilkunastu jego znajomych jako klientów. W ASO może odejść kolejny "roszczeniowy" klient.
Czy jednak tak do końca? Jeżeli chodzi o sprzedaż uprzedzano mnie, że będzie do mnie dzwonić ktoś z centrum obsługi czy jestem zadowolony z usług salonu sprzedaży i widziałem, że bardzo się tej opinii boją. Ciekawe czy sprawdzają opinie klientów serwisu.
Ostatnia aktualizacja: 24.07.2014 18:47:02
Dodano: 10 lat temu
Mój ojciec jeździ już którymś z kolei nowym samochodem i NIGDY nie był na przeglądzie w ASO i miał w poważaniu gwarancje. Ja się z tym w pełni zgadzam bo jak już wspominałeś w książce gwarancyjnej jest wypisane kilka stron czego gwarancja nie obejmuje, ponadto podstawowe rzeczy jak wymiana płynów i filtrów umiemy zrobić sobie samemu - a ASO za takie przeglądy życzy sobie pieniędzy jakby olej był ze złota. Tak więc oszczędności jakie płyną z nie jeżdżenia na przegląd do ASO pokryją ewentualne usterki naprawiane we własnym zakresie i jeszcze zostanie w kieszeni.
Są jednak dwa wyjątki przy których można by się pokusić o jeżdżenie do ASO:
1) skrupulatni, uczciwi i porządni mechanicy którzy znają się na rzeczy i zrobią jak należy a nie okradną Ci pół auta
2) kupiłeś VW w dieslu który rozsypie się po 30tys.

Pozdrawiam ;d
Dodano: 10 lat temu
Do mnie dzwonią po każdej wizycie w serwisie ;)
Dodano: 10 lat temu
Nie ma sensu przedłużać gwarancji o kolejne dwa lata, po rzez pierwsze dwa lata co się ma popsuć w samochodzie to popsuje, a ewentualne naprawy po dwóch latach może Ci zrobić dobry mechanik o przynajmniej 1/3 taniej. W przypadku najtańszego piekarnika to tak i owszem, mozna o ile żona tudzież Stara szaleje z wypiekami
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: myślę, że ci Twoi (serwis) to nie potrafią serwisować, bo nie umieją czytać . Nie wymagaj za dużo :)
Dodano: 10 lat temu
Do Slawomirus44: wjeżdżałam na serwis z naszą nalepką - a już serwisant się uśmiechał - "oj to pani tak ładnie o nas pisała - dziękujemy". A dalej to już same przyjemności - co nie raz tu faktycznie - opisywałam. Jestem traktowana jako bardzo opiniotwórczy klient [niewiem]- jednak raczej to dobre praktyki moich wybranych stacji.
Dodano: 10 lat temu
To dobrze ze pokrył koszty ale co użyłeś i to jeszcze w okresie świątecznym to twoje. Pozdrawiam
Dodano: 10 lat temu
Do Slawomirus44: Nie. Moja firma też nie. To jest wynajmowane auto więc pod tym względem luzik ;-) Dzięki, wzajemnie!
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: przerażające. Ale szukając pozytywów dobrze ze tobie się nic nie stało. Najważniejsze. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Jeszcze jedno pytanko. Ty mam nadzieję, nie poniosłeś żadnych kosztów?
Dodano: 10 lat temu
Do Slawomirus44: Mi po ich interwencji w wymianę poduszki pod silnikiem, następnego dnia, po przejechaniu ok. 200 km wypadł silnik na skrzyżowaniu.

Tu jak wypadł:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/renault-megane/stan-wojenny-w-piatek-13-go-czyli-awaria-francy-24385/

A tu ile to kosztowało:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/renault-megane/franca-is-back-24599/
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: o serwisie Renault to się naczytałem. Niestety nieprzychylnych opinii.
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: masz rację ze nie trzeba serwisować w ASO żeby utrzymać gwarancję, ponieważ wyszła dyrektywa Unii Europejskiej. Natomiast obawiam się, że aby uzyskać pomoc w postaci napraw gwarancyjnej w ASO jest trudno a co dopiero gdy będzie serwisowany poza ASO.

Masz również rację, że nie wszyscy pracownicy w ASO są nieuczciwi. Myślę że po prostu tacy się zdarzają. A osoby piszące na forach częściej piszą krytykować niż chwalić.

Czy czytają te fora. Zachęcałem pracowników sprzedawców Skody, Volkswagena i Hyundaia do odwiedzania autocentrum i nigdy o niej nie słyszeli.

Myślę że pewna rzecz wynika również z postaw klientów, którzy są coraz częściej roszczeniowi.

Przeszkadza mi jednak pewna rzecz, że nie mam kontroli nad swoim autem. Jest miejsce gdzie można napić się kawy i zobaczyć na kamerze warsztat, tylko tam nic nie widać. Podobno w niedalekiej przyszłości mają być kamery i można się logować przez Internet i mieć podgląd z naprawy auta. U mojego mechanika mogłem się przyglądać jak jest autko naprawiane a nawet jak chciałem samemu cos zrobić. Kiedyś miałem problem z lampą w swoim starym samochodzie sam ją wyjąłem i zapłaciłem mniej za robociznę a przy okazji miałem trochę zabawy i się czegoś nauczyłem.
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: To niech Ci z Renault moje poczytają [smiech2]
Dodano: 10 lat temu
Nie jest prawdą, że by utrzymać gwarancję - trzeba serwisować samochód w ASO, natomiast trzeba dokonywać zalecanych przez producenta przeglądów i wymian (płynów ekspolatacyjnych) w określonym terminie/przebiegu i trzeba mieć na to dowód - np.fakturę z każdego zakładu mechanicznego. Gwarancje serwisowe "bis" także wydają mi się ściemą. Wariant, który pozwalał by się czuć bezpiecznie kosztuje tyle co generalny remont silnika - a takiego nie przewiduję w pierwszych pięciu latach jazdy.
Zgadzam się z natomiast z Tobą, że jednak ASO są bardzo różne ale zapewniam, że są takie, których właściciel bardzo dba o klientów, kontroluje mechaników, trzyma standardy i starannie czyta nasze opinie - także tu -[papa]
Pozdrawiam i życzę samych bezawaryjnych jazd.
Dodano: 10 lat temu
Te przedłużenia gwarancji w Euro są nic nie warte - z opinii ludzi wynika, że zawsze znajdzie się powód, aby odrzucić reklamację.
Dodano: 10 lat temu
To prawda, ciekawe fakty.
ASO żyja z serwisu, jest tam złodziejstwo a ceny normalne Tylko na kieszeń osób zarabiających w Euro.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl