Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała » Ubywające ciśnienie w oponach i świszcząca antena radiowa







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Siena
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1803 razy
Data wydarzenia: 28.11.2011
Ubywające ciśnienie w oponach i świszcząca antena radiowa
Kategoria: obserwacja
Witam wszystkich!

Od dłuższego czasu obserwuję stan moich opon, gdyż co jakiś czas wydają się być nienaturalnie sflaczałe oraz pogarszają się własności jezdne i nieco zwiększa się zużycie paliwa. Mając na uwadze fakt, że poprawne, zalecane przez producenta ciśnienie w oponach to 2,1 bara z przodu i 2,0 bara z tyłu podjechałem w piątek na kompresor na Statoil i zacząłem pompowanie. Wynik?

1,3 bara w lewym przednim kole, 1,6 bara w prawym przednim, w obydwu tylnich po 1,7 bara.

Skąd bierze się taka rozbieżność i którędy może uciekać powietrze? Czy takie ubytki (nawet w tylnich kołach, typu 0,3 bara) są normalne czy już powinny raczej niepokoić? :) Pamiętam, że jakiś czas temu miałem uszczelniają jedną z felg, bo tamtędy powietrza mi zmykało, ale już nie pamiętam dokładnie w którym kole to było... Dodam, że gumy mam całoroczne, Dębica Navigator 2, z przełomu 2005/2006... Chyba najwyższy czas już je wymienić

Druga sprawa tyczy się świszczącej niemiłosiernie anteny radia (tego normalnego, nie CB, bo takowego nie posiadam). Z racji, że w aucie nie było fabrycznej anteny ani radia, zamontowana została jakaś najtańsza antena, wydaje mi się, że odpowiedniej długości), jednak od kiedy pamiętam coś mi świszczało podczas jazdy powyżej 70km/h. Dzisiaj się z kolegą Nikname pobawiliśmy w Sherlock'ów i zdemontowaliśmy antenę, tzn wykręciliśmy ją z gwintu i schowaliśmy do auta. Efekt? Jak ręką odjął, jedyny dźwięk podczas jazdy to szum opon i ryk silnika!
Jaka może być tego przyczyna? Za długa antena nieoryginalna, niedopasowanie pod względem długości, zbyt sztywna? Szczerze to nie mam pojęcia, jak wygląda fabryczna, Fiatowska antena radiowa, bo nigdy takowej nie widziałem na aucie. Jakby ktoś miał jakieś info na ten temat to proszę o odpowiedź. Ciężko się jeździ na dłuższych trasach bez radia, a szumy powstające przez obecną antenę powodują ból głowy i frustrację na dłuższą metę.
Jak więc można temu zaradzić?

Pozdrawiam, Thieru.
Ostatnia aktualizacja: 28.11.2011 09:55:25
Dodano: 12 lat temu
Sorry, że odgrzewam kotleta, ale mało co nie powymieniałem wszystkich łożysk z powodu tej cholernej anteny! Była zbyt w pionie i niemiłosiernie, już od 60 km/h, świszczało, huczało. Kolega z pracy co jeździ sieną już bodaj 8 rok uprzedzał mnie ale nie spodziewałem się, że to jest tak głośne!
Dodano: 13 lat temu
Do Egontar: Lepiej wiedzieć więcej, nieprawdaż?
Dodano: 13 lat temu
No tak dziura była, a ty testujesz nasze wiadomości na temat pompownia azote, wymiany wentyli itp. Dobrze, że sprawa się wyjaśniła!
Dodano: 13 lat temu
Już wiadomo co było powodem uciekającego powietrza z przodu (z tyłu ubytek 0,2 bara przez prawie 3 miesiące wg wulkanizatorów to norma). Otóż w lewej przedniej oponie znajdowała się... śruba! Weszła ona centralnie na środku bieżnika w całości, ponadto w obydwu gumach stwierdzono zaworki do wymiany. Wszystko zostało szybko i sprawnie naprawione, koszt to 48zł. Ponadto dowiedziałem się, że klocki hamulcowe są już na wykończeniu (ponoć ledwo kilka mm grubości zostało), ech, kolejne koszty...

Trzeba będzie zbierać fundusze na nowe opony, tym razem już dwa ludzkie komplety, i to nowe - wg wulkanizatora co mi naprawiał kapcie to bieżnikowane opony wytrzymują góra 2 sezony - prawda to, czy taki marketing, żeby nowe opony ludzie kupowali? ;)

Niniejszym uznaję obydwa tematy za zakończone, można sprawnie, bezpiecznie i CICHO jechać na spot do Sandomierza :)

Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do Thieru: nawet nie próbuj aplikować tego uszczelniacza[boshe] Po takim zabiegu opona jest do wyrzucenia, nie da jej się już zreanimować następnym razem,gdy złapiesz dziurę a zamiast powietrza będzie wypełniona pianką, więc lipa! Podsunąłem Ci najlepszy pomysł jaki jest, wulkanizator mi tak robił i wytłumaczył wszystko od A do Z dlaczego itp.. Ale rób jak chcesz;)
Dodano: 13 lat temu
nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, więc może już ktoś Ci to powiedział:) jedź do wulkanizatora, niech Ci wyważy i założy na nowo:) może pomoże. powodzenia
Dodano: 13 lat temu
Do Thieru: I całe szczęście, im więcej elektroniki tym więcej w serwisie paniki ;-)
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: Być może Póki co jedyna elektroniczna rzecz na wyposażeniu to radio Blaupunkt [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do Thieru: Skoro nie masz w aucie komputera to musi ono jakoś próbować się z Tobą komunikować ;-)
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: Właśnie się zastanawiam czy to w ogóle się opłaca robić, taki ubytek ciśnienia był spowodowany tym, że ostatni raz to sprawdzałem chyba pod koniec września, jak wyjeżdżałem do Rzeszowa na dłużej - za taki czas, biorąc pod uwagę nasze wspaniałe drogi, mogło faktycznie tyle powietrza ubyć. Najwyżej przebieduję jakoś z tym do wiosny, już co max 2 tygodnie sprawdzając ciśnienie i na wiosnę mam być zaopatrzony w 2 nowe (tudzież bieżnikowane, jeszcze się zobaczy) komplety opon, tym razem letnich i zimowych.
Dodano: 13 lat temu
Do Thieru: kiedy opony były sciągane z felg ? u mnie z przodu miałem oponi 3 lata i nagle poszczała prawa strona i sie okazało że uszczelniacz poprostu sie skruszył i puszczał ;) a co do ciśnienia ;) jak z tyłu jest równo po 1,7 to oznacza że tylko zmiana temperatur wywołała ten spadek ;) jak nie chcesz mieć spadków to nabij koła azotem :) on nie zmienia gęstosci przy zmianie temperatury (zmienia ale w bardzo małym stopniu :) )
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: Na takie rozwiązanie nie wpadłem ;) Wątpię, żeby moje auto było aż tak inteligentne [hihi]
Dodano: 13 lat temu
To proste: Antena daje sygnały, że powietrza mało. Odkręć antenę i pozbędziesz się obu problemów jednym ruchem ;-) Wygrałem?
Dodano: 13 lat temu
Oddaj kółka do wulkanizatora a nie się baw w jakieś pianki i inne druciarskie sposoby. Porządny wulkanizator za uszczelnienie bierze grosze.
Dodano: 13 lat temu
Aby nie narażać się na żadne koszty możesz spróbować zdjąć koło i zanurzyć je w wodzie, by sprawdzić, czy nie idą bąbelki. Niemniej propozycje Tomaskiego i mańka wydają się być bardziej sensowne. :P
Dodano: 13 lat temu
Co do anteny, to okazało się, że wystarczy ją podgiąć jak najbliżej dachu, bo była zbyt wychylona na szotrc - po tym zabiegu pojechałem kilka razy po 80km/h i nic, cisza jak makiem zasiał =)
Odnośnie opon, to faktycznie chyba będę musiał wypróbować ten uszczelniacz o którym wspominał Tomaski, ale nie wiem na ile to skuteczne będzie... I tak na wiosnę będę musiał zakupić 2 komplety opon, to wtedy się zobaczy te felgi... Pamiętam, że jakiś czas temu miałem w ten sposób co opisywaliście jedną felgę, bo rant zardzewiał i go smarowali właśnie jakimś czarnym mazidłem, pomogło, ale na krótko...
Dodano: 13 lat temu
Do debrek3: na 100% ;)
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: zgadzam się, ruda mogła się rantu felgi uczepić i tamtędy uchodzi luft
Dodano: 13 lat temu
Idzie zima, to i powietrza mniej...
Dodano: 13 lat temu
Thieru: częściej sprawdzaj ciśnienie w gumach, przy zmianach temperatury tym bardziej. Jak się robi zimno - ciśnienie spada, jak ciepło rośnie.
Co do ciśnienia - może zaworki puszczają?
Dodano: 13 lat temu
Opony być może już trochę ze starości... W końcu cały rok na felgach równa się zero odpoczynku :P
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: aaa, to o tym nie wiedziałem :)
Dodano: 13 lat temu
Do Nikname: Wiem o czym mówisz ale to nie o ten "smar" chodzi o którym myślisz.. ;) Jest taki specjalny środek,którym się smaruje i wygląda jak czarna farba.
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: Taki smar dają przy każdym założeniu koła na felgę, jeżeli nie to pierniczą swoją robotę :). Ale dokładnie tak jak piszesz, choć ja jeszcze winił bym zjechane, popękane i stare opony
Dodano: 13 lat temu
Do Masterek: Już nie tyka.
Dodano: 13 lat temu
Co Wy się zmówili z tymi antenami ?
Dodano: 13 lat temu
Antenki spróbuj poszukać oryginalnej bądź zamiennika, a odnośnie opon skorzystaj z poniższych rad Przedmówców :).
Dodano: 13 lat temu
Tobie świszczy a mnie tyka...[rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Możesz spróbować z kółkami szybkiego i taniego myku: kup piankę uszczelniającą do awaryjnego uszczelniania i pompowania koła i po równo wypsikaj ją we wszystkie 4szt. Koszt to 15-25zł... jak za 4szt to chyba taniej już nie da się. Tylko po takim zabiegu należy jechać jakiś czas by się wszystko równo rozeszło.
Koszt ściągania kół i wrzucania w wodę będzie co najmniej dwukrotny, a przy założeniu, że w ślimaczym tempie ucieka to i pewnie niczego nie znajdziecie.
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin: Dokładnie tak jak mówisz. U mnie w Palio było podobnie. Jak zdjąłem opony to ujrzałem masakrę. Całe ranty w totalnej rdzy. Wulkanizator powiedział że to przez to.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl