zgadzam się!fakt iż"zimy" dawno nie było,ta jeszcze nie jest taka zła.tylko kiedyś było mniej samochodów na drogach,a drogi które były juz wówczas były ciasne.teraz to już masakra,mało tego 25 lat temu i pózniej,az do tej chwili jest bardzo zle,ale kiedyś na drogę w zimę wyjezdzali tylko ci kierowcy,którzy dawali sobie jakos radę(nie było zimowych opon).kierowcy któży się bali śliskich dróg,woleli PKP lub inne..Na dzień dzisiejszy nic już z tych żeczy nie funkcjonuje tak jak kiedyś ,gdyz w świetle"nowej demokracji"nic się nie opłaca(bo w tym kraju demokracja nie znaczy tego co na calym demokratycznym swiecie).więc teraz ci któży powinni jezdzic PKP lub innymi srodkami mają kasę,kupuja samochody i robią korki(prze hu.e), bo jak widza 1cm śniegu to znaczy że już nie da się jechać ,potem usłyszy w medjach,że drogi bardzo śliskie,WIĘC UWAŻA SIĘ ZA BOHATERA jak przejedzie 5km nie zdając sobie sprawy z tego ,że jego obecność na drodze tylko utrudniła cały ruch, oraz stwarza zagrozenie dla kierowców ,którzy pewniej czują sie na drodze i tyle. przykłady mojego wpisu obserwujecie na drogach,a ci którzy nie wiedzą o co chodzi powinni jezdzic rowerami (w siłowni)

Dokładnie, jednakowoż po 2 miesiącach męczy, dość mam już tych francuzów na letnich oponach gdy leży śnieg, dość mam spychania śniegu z auta i dość mam tych miękkich zimowych opon. Ale ogólnie fajnie się czasem poślizgać

Media kreują te pseudo kataklizmy - opady śniegu, mróz, korki z tym związane itp. to świetny temat na info pasku i reportaże.

Swięta prawda