Wpis w blogu auta
Volvo V40
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1534 razy
Data wydarzenia: 10.04.2018
V40 po roku...
Kategoria: obserwacja
Od czego by tu zacząć? Może od tego, że moja wspólna przyszłość z V40 stoi pod znakiem zapytania?
Noworoczna niespodzianka... która powinna dostać imię Sylwester jeżeli okaże się rodzaju męskiego powoduje iż rozważam potrzebę czegoś w czym wejdą mi dwa foteliki z tyłu i jeszcze babcia jedna

Z tym, że jak paczem na mojego Łosia nie mogę mu odmówić pewnego rodzaju urody, sylwetki - takiego połączenia obłego kształtu z kwadracianym przodem które się naprawdę udało

I tak jakoś po wszystkim co w niego wrzuciłem szkoda mi go sprzedawać...
A co się działo z Łosiem od ostatniego wpisu?
1. Wymieniłem podświetlenie panelu klimy - z strachem po jak zrobiłem to w Foce to po dwóch miesiącach spadło na nią drzewo...
2. Na zimę dostał Łosiek nowe kapcie - Falken Eurowinter.
3. W czasie mrozów urwała mi się klamka - od strony kierowcy - 6 rano, człowiek zaspany idzie do fury, chce otworzyć by odśnieżyć, łapie za klamkę, otwiera a ta zostaje w łapie... okazało się, że kupienie klamki w chromie to jakiś joke (ceny od 150 zł do góry), więc kupiłem czarną i okleiłem samodzielnie folią chrom (pierwszy raz robiłem coś takiego - nie wyszło idealnie ale całkiem nieźle - i to nie moje zdanie tylko)
4. Miałem ja pajączka na przedniej szybie - takiego malutkiego od kamienia... zdecydował się wyprowadzić i zostawił sobie po sobie już całkiem spore pęknięcie... takowoż więc do wymiany poleciała przednia szyba...
5. ...a przy okazji przyciemniłem ja sobie szyby... i chłopaki założyli mi klamkę z rozpędu (ale nie obyło się bez rozlewu krwi - ktoś se łeb rozwalił ją montując

6. Gdzieś w międzyczasie okazało się, że trzeba będzie zdjąć deskę rozdzielczą bo szlag trafia uszczelkę nawiewów i słabo, oj słabo mi grzeje przednią szybę... (ale mrozy nie mrozy - jakoś to przetrwałem) - taka typowa przypadłość V40 - odkładam ile mogę bo to troszkę roboty jest...
I tak się jakoś bujamy razem z tymi urokami starych gratów, w międzyczasie wpadł pomysł na Pełgota 307SW i do takiego się przymierzamy - albo jako drugie, albo na podstawowe wozidło, sprzedaż Volvo i coś dla mnie na bujanie się do pracy...
Do Peugota 307SW wiem już, że wejdzie fotelik, nosidełko i babcię też upchnę...

Na oku mam dwa egzemplarze i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Poniżej zamieszczam filmik z V40 (reżyser i kariera JuTubera mi się zamarzyła) oraz parę fotek

Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
13
komentarzy
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
22
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
36
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Chyba raczej tłustą.
Wchodzę bez pukania.
E ja to nie mam serca.
Ja obsługiwałem armatkę, na pistoletach się nie znam. A teraz to już jako były mężczyzna mogę sobie tylko pogadać. 😂
A serce? 😂
No pewnie, chyba, że z Domu Kombatanta.
Ale jakby tak np stanęło by Ci coś na żołądku?
Myślałem, że Ty.
Nie ma jednak rury do tańca.
Pesel nie ten.
Przecież wiesz, że jestem, a raczej byłem rozrywkowy.