Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy NOE-ANGEL » Veni vidi vici, u bram twoich stoję...Jak traktuję klienta.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika NOE-ANGEL
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1271 razy
Data wydarzenia: 22.06.2011
Veni vidi vici, u bram twoich stoję...Jak traktuję klienta.
Kategoria: inne
Jak wczoraj pisałem dziś na 8:00 byłem umówiony w warsztacie samoobsługowym. No powoli czar pryska...
Na początku dodam, że warsztat otwarty został 3.06.2011r. czyli jest całkiem nowy na rynku, więc moim zdaniem jest na etapie wyszukiwania klienteli i wyrabiania pozycji na rynku.

Dziś rano w umówionym miejscu o wyznaczonej porze czekam na pracownika, który mnie wpuści do środka, a jako że minęła 8:00 dzwonię, bo nie będę płacił za spóźnienie pracownika.
Odbiera ta sama pani z którą rozmawiałem wczoraj, pani skruszonym głosem informuje mnie, że dziś nic z tego bo będzie remont instalacji elektrycznej przewidziany na przyszły tydzień ale energetycy przyjdą jednak dziś. Pani również chciała do mnie oddzwonić ale nie mogła uzyskać mojego numeru od operatora swojej sieci(sprawdzałem nie mam numeru zastrzeżonego), więc nie poinformowała mnie o zmianach. Więc pytam kiedy następnym razem mogę się umówić. Okazało się, że wolne terminy są na piątek po 15:00 i weekend, czyli dokładnie na porę gdy za podnośnik płacimy
25 zł a nie 15 zł jak jest od poniedziałku do piątku do 15:00.
Mówię wtedy tej pani że właśnie ze względu na to że w tygodniu jest taniej wziąłem dziś urlop w pracy. Ostatecznie umówiłem się na sobotę za 15 zł/h , zobaczymy ile tym razem będzie warta ta umowa...

Podsumowując byłem tam z ciekawości wczoraj warsztat zamknięty nikt nie korzystał. Dziś tylko ja zostałem nie poinformowany. Przejadę się jeszcze w południe zobaczę czy jest tam jakaś ekipa elektryków, no i w piątek zerknę czy aby na pewno pierwszy wolny termin dopiero po 15... Bo coś czuję, że ktoś szuka jelenia aby go skasować, a nie zły los sprzysięgł się przeciwko nim. A poza tym czy widzi mi się elektryków którzy dzwonią w ostatniej chwili jest ważniejsze od klientów? Rozumiem, że jeśli byłem jedynym klientem umówionym na dziś to firma zarobiłaby na mnie od 8-15 dokładnie 105 zł ale oferta jest ofertą i umowa nawet ustna jest umową:)
O dalszym rozwoju wypadków będę informował na bieżąco:)
Ostatnia aktualizacja: 22.06.2011 09:06:21
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL:
I jak wyglada sytuacja? Otworzyli Ci ten warsztat czy nadal kreca?
Dodano: 13 lat temu
Do czart78: Zobaczymy czy w sobotę zdecydują się jednak dla mnie otworzyć... Aż się boję pomyśleć co będzie jeśli mnie oleją ciepłą strugą... W końcu muszę wymienić pęknięta sprężynę...
Dodano: 13 lat temu
fakt, pomysl fajny bo oryginalny. Ciekawa tez jest oferta "Kursy obsługi własnego auta" -jezeli kiedykolwiek wypali, bo jezeli "otworzyli" 3 czerwca a dzis po 17stu roboczych dniach pracy (z sobotami) nadal wisi klódka to nie wroze wysokich obrotów...
Dodano: 13 lat temu
Do tabur: Wygląda na to że za mało mają kasy aby rozruszać interes... Pomysł fajny i potrzebny ale na początek trzeba sporo wyłożyć.. mam nadzieję że dadzą radę
Dodano: 13 lat temu
Ciekawe! Czekamy na dalszy rozwój sytuacji...
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power: Dopóki nie spotkam się z nimi osobiście nie dowiem się o co biega ;)
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL: To nie wiadomo co to jest, może jakieś naciągacze [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power: Zaczynają dopiero otwarcie mieli 3 czerwca.
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL: Od dawna jest ten warsztat czy jakaś ``/nowinka/`` ?
Dodano: 13 lat temu
Do V-Power: I mnie ta opcja przekonuje:) ale w taki sposób długo nie pociągną:) dzis tam byłem i nie widzę żadnych fachowców elektryków którzy mieli tam pracować kłódka wisi na drzwiach jak wisiała...
Dodano: 13 lat temu
Hehe, może to taka wymówka żeby jak najwięcej ludzi na weekend było
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836: Na AWC zrobimy funkcję mechanika dyżurnego ;)
Dodano: 13 lat temu
Kłania się prawda jak trudno dziś o dobrego mechanika Już samemu trzeba autka naprawiać ;)
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: Prosta lecz nie mam miejsca, parkuję pod blokiem.
Mnie by urządzało chociaż kilkanaście m kw ogrodzonego placu gdzie spokojnie mógłbym się rozłożyć;)
Dodano: 13 lat temu
może warto pomyśleć nad własnym kanałem? Prosta rzecz, a cieszy :)
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50: I dlatego jeśli ktoś nie potrafi nie powinien się za to brać. Do tej pory zawieszenie robiłem bez podnośnika wszystko na plecach w ogródku więc dlatego uznałem że warto wydać te 15zł w imię wygody :P
Robocizny nie liczę bo lubię to robić więc dla mnie to rozrywka :)
Dodano: 13 lat temu
15 zł/h podnośnik + robocizna + części i ewentualnie na koniec spiepszona robota.
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: Tak jak pisałem dziś z jednego stanowiska mieliby od 8 do 15 105 zł a za to trzeba utrzymać warsztat i zapłacić człowiekowi który będzie doglądał warsztatu. Nie otworzyli dziś bo musieliby dołożyć do interesu.
Dodano: 13 lat temu
Niezly start maja... jak dalej tak beda prosperowac, to niebawem bedzie plajta... Teraz jest wolny rynek, ale niektorzy chyba mysla, ze jest jak za komuny...
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Ale nawet monopol padnie z braku klienta, tak czy owak póki co skazani jesteśmy na siebie:)
A poza tym wiesz jak trudno wyjść z nowym produktem na rynek.
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL: No to mamy do czynienia z "monopolem" - klient zakładnikiem, układ najgorszy z możliwych.
Dodano: 13 lat temu
Do baaartez: Miejmy nadzieję że się rozkręci...
Dodano: 13 lat temu
Ciekawa sprawa z tym wypożyczaniem podnośnika.
Dodano: 13 lat temu
Coś nie wróżę temu warsztatowi długiej przyszłości:) Powodzenia.
Dodano: 13 lat temu
Do deeptrip: Masz stanowisko do tego dostęp do imadła i prasy. Narzędzia własne lub wypożyczone za 5 zł/h
Dodano: 13 lat temu
a mnie zaciekawiło jak wygląda taki warsztat?
jakieś narzędzia, prasy, ściągacze itp wypożyczają? czy trzeba z całym swoim majdanem przyjeżdżać?
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Ślepy nie jestem i widzę co jest grane, mi po prostu zależy aby mieć gdzie zrobić auto:) Inaczej byłoby gdybym miał w zasięgu ręki inny samoobsługowy warsztat.
Dodano: 13 lat temu
Nie wiem czy masz doświadczenie w zarządzaniu. Ja mam. A to oznacza, że nie mam skrupułów więcej niż trzeba i gotowe "patenty" na rożne okazje. Bywa, że pracownik albo kontrahent zaczyna pajacować - zachowuje się nieprofesjonalnie, a przecież nie mogę mu udowodnić, że ze mnie kpi i uśmierca już kolejnego członka swojej rodziny usprawiedliwiając nieobecność w pacy czy na spotkaniu.

Wtedy na mojej twarzy pojawia się uśmiech numer 4 i zawsze ten sam tekst "Widzi pan, wyraźnie los tak chciał, ten interes/współpraca nie jest nam pisany/pisana. Głupio by było lekceważyć tak wyraźne sygnały losu - jest pan zwolniony/tego interesu razem nie zrobimy".

Zastanów się czy Ty przypadkiem nie jesteś "ślepy/głuchy" na sygnały od losu?
Dodano: 13 lat temu
Do debrek3: Cierpliwie poczekam...
Dodano: 13 lat temu
...no się zaczyna, niezły start, a raczej falstart , takim podejściem to sobie raczej klientów nie zyskają.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl