Wpis w blogu auta
Fiat 127
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2017 razy
Data wydarzenia: 13.10.2014
VIII Festiwal Nitów i Korozji
Kategoria: spotkanie
Super impreza, dedykowana z myślą o właścicielach pojazdów, których do ideału daleko. Mimo tego że temat znany pojawiło się bardzo dużo, wielce zadbanych pojazdów.
Spotkaliśmy się na Okęciu stamtąd większość załóg zaczęła rajd. Polegał on na przejechaniu zadanego dystansu z dodatkowymi ciekawymi zadaniami.
Wygrał Fiat X1/9 Abarth Michała z Classic Auto, który miał ponad 300 nitów więc się wpisywał w założenia rajdu.
Ja nie startowałem bo miałem za mało rdzy
Furorę zrobiła Syrena Bosto, dopiero co wyjęta ze stodoły. Ledwo dojechała...na start...
Super impreza
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Oczywiście, choć dopisywanie do tych zdań bezsensownych ideologii, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości, nie leży w mojej naturze.
And już Ci odpowiedział, jak sprawa wyglądała, więc dalsza dyskusja raczej już nie ma sensu.
Zdaję sobie sprawę, że większość zgromadzonych tam perełek przypominała kiedyś "strucla", ale na Boga, pokazywać coś co ledwo trzyma się kupy?! Tego nigdy nie zrozumiem.
Szacunkowe dane z rajdu specially for you:
- przyjechało ok. 120 pojazdów
- 3/4 z nich było w stanie bardzo dobrym i celującym
- pozostała 1/4 była jak na zdjęciu
I ta ostatnia grupa była albo specjalnie wystylizowana na rajd, albo przed remontem.
Jeżeli sądzisz że ktoś jeździ Syreną Bosto ze zdjęcia z górą petów (stylizacja) i kupą wieńców pogrzebowych to tylko pokazujesz swoje logistyczne myślenie.
Zobacz sobie na galerię: jakie "sztrucle" przyjechały...
http://www.stadobaranow.pl/index.php/galeria-2/viii-festiwal-nitow-i-korozji-12-pazdziernika-2014-galeria-nr-2/
Jeśli zaś chodzi o hołdowanie, to nie musi być nic napisane, wystarczy spojrzeć na fotki samochodów porastających mchem i kilkuletnim brudem - o petach w kabinie już nie wspominając - a wszystko staje się jasne.
Czy przywieźli czy nie - Ich sprawa, tego nie wiemy. Czy w kontakcie z Policją straciliby dowód i czy bezpowrotnie - Ich sprawa, nie jesteśmy Policjantami.
Nie wszystko złoto co się świeci. Trochę więcej dystansu do otaczającego świata i siebie.
Re: P.S. Nie lubię się powtarzać, ale dla Ciebie zrobię wyjątek - nigdzie nie jest tu napisane ani nic takiego nie wynika z wypowiedzi Uczestników, aby ktoś hołdował " (...) druciarstwo, bylejakość i brud (...)"
P.S. Dziwna ta pasja, w której hołduje się druciarstwo, bylejakość i brud.
" (...) Tylko tutaj na AC są "perfekcjoniści", "nie omylni" i z samochodami w 100% sprawnymi.(...)"
Wiadomo, ale zapomniałeś jeszcze dodać, że też tylko tutaj są najlepsi kierowcy na świecie .
Dopisujesz morderczą ideologię do spotkania w formie pewnego żartu grupy ludzi, którzy podzielają tą samą pasję. Z wpisu nie wynika, że ktoś się "dziwnie szczycił" czy miał powody do dumy, tylko dobrze się bawił.
I nikt w nikogo nie zaparkował ani w pieszych na przejściu, bo pojechali zorganizowaną przez siebie trasą. A tych aut, jak widzisz poniżej, używają tylko na takie spotkania.
A jak wynika także z wypowiedzi drugiego Uczestnika, stan techniczny mają jednak nieadekwatny do stanu blacharki, więc raczej przegrałeś swój zakład.
Zazdroszczę posiadania Fiacika, mnie marzy się upolowanie jakiegoś youngtimera z tylnym napędem i... klimą bez której ciężko by mi było korzystać z auta latem. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda.
Świetnie wziąć udział w takiej imprezie nawet jako pasażer.
Mam nadzieje, że i mnie uda się kiedyś kupić auto, którym będę mógł i ja wziąć udział w tej imprezie .
..."Motoryzacja to nie tylko lansowanie się przereklamowanym badziewiem spod znaku VAG"...
Święte słowa, mimo tego że też jeżdżę VW
Co do sita - pamiętaj, że Syrena jest na ramie, a to struktura nośna ma być cała i zdrowa. Większość z tych aut (z Żukiem "smutkiem" i Chevroletem Bel Air z '53 na czele) celowo została utrzymana w takiej stylizacji, technicznie jest zaś w 100% sprawna. A że estetyka? Ja na przykład nienawidzę dance i disco-polo, razi to moje poczucie estetyki i wywołuje odrazę. Czy zatem domagam się delegalizacji tych gatunków? Nie.
Takie mam zdanie.
I nie ma tu nic do rzeczy vw przereklamowany czy nie i prestiż.
rdza, dziury na wylot a czy uruchomione na rajd, na 1 czy 2 dni po prostu "sitko".
Wybaczcie ale takie mam zdanie.
Znaczna część z tych samochodów (w tym Syrena Bosto z załogą stylizowaną na zombie) została uruchomiona tylko na rajd, sporo z nich użytkowanych jest tylko hobbistycznie, weekendowo, inne zaś są w trakcie renowacji. Każdy z nich był sprawny technicznie na tyle, by bezpiecznie dotrzeć do mety. Wiem, bo brałem udział (siedziałem na fotelu pilota w niebieskiej Pandzie ze zdjęcia pod wytapetowanym Trabantem).
Motoryzacja to nie tylko lansowanie się przereklamowanym badziewiem spod znaku VAG.
Tu masz relację, jakby co: http://bass-driver.blogspot.com/2014/10/eventualnie-nity-2014.html
Tylko tutaj na AC są "perfekcjoniści", "nie omylni" i z samochodami w 100% sprawnymi.
Większość z tych aut w najgorszym stanie, jest albo kupiona specjalnie na ten rajd, albo wyrwana z szopy (jak Bosto), albo czeka na remont.
Druga sprawa nazwa rajdu, nie zabrania przyjechania wymuskanych aut, warunek produkcja do 1989 roku.
A wygrał samochód, który jest wart krocie i nie ma grama rdzy...
Szkoda klawiatury...
Może i te auta nie jeżdżą rajdowo, ale idę o zakład, że hamulce mają adekwatne do stanu blacharki, a wystarczy ostrzejsze zatrzymanie, by taki złom zaparkował w poprzedzającym je aucie lub co gorsza w pieszych wędrujących po przejściu.
Nigdy nie szydziłem z braku kasy, z biedy czy z starych aut. Wszystko co ładne, zadbane i w miarę możliwości w rozsądnym stanie nie przeszkadza.
Stare zadbane auto wręcz budzi podziw i szacunek ze takie jest.
ale buractwo, niedbalstwo, złomiarstwo, oszustwo i cwaniactwo ala handlarze aut zawsze było obiektem mojej szydery
Ale złom powinien byc na złomie.
Pytam kto pozwolił im wyjechać na drogę w takim stanie?
W czym MaArek77 ma rację? W kolejnym szyderstwie?
Większość tych aut raczej nie jeździ na co dzień po drogach, a ich Właściciele zdają sobie też raczej sprawę ze stanu swoich pojazdów i nie mają ambicji rajdowych na każdych światłach czy podczas jazdy po drogach publicznych.
Widziałeś kiedyś szarżującą na odcięciu Syrenę, Wartburga, czy Nysę? Ja nie. Jak często takie auta spotykasz na co dzień? Osobiście bardziej niż rzadko. A za to kilkunastoletnie albo z dwójką z przodu wieku pojazdy produkcji zachodniej w stanie pozostawiającym wiele do życzenia jak najbardziej. I kto tu stwarza większe zagrożenie?
Każdy jakieś hobby ma, ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Też nie jestem fanem rdzy, jednak kult piękności to nie wszystko. Nie zapominajmy, że może te auta za dłuższą czy krótszą chwilę będą lśniły jak nowe. I wtedy nie będzie wstyd ich oglądać czy nimi jeździć?
Co prawda to nie moja bajka, ale skoro to cykliczna impreza, więc zainteresowanie musi mieć .