Wpis w blogu auta
Seat Toledo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 690 razy
Data wydarzenia: 25.02.2010
V-power cdn
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Orlenowski zwykły ekodiesel jest porównywalny z paliwami zachodnimi Trzy lata temu paliwa dostępne w kraju znacznie odbiegały od jakości zachodnich Dzisiaj odwrotnie orlenowskie paliwo mam na myśli eko diesel nawet jest lepsze od jakości na tanich stacjach zachodnich nie firmowych
Jeśli natomiast chodzi o paliwo wysokooktanowe (98+), to ja osobiście nie widzę żadnej równicy ani w spalaniu, ani w kulturze pracy. Może w przypadku nowszych (bardziej czułych) silników coś tam można wyczuć? Ja tankuję, zarówno LPG jak i noPb, na sieci stacji BP i póki co nie narzekam.
Mały edit: Artykuł na temat jakości paliw:
25.02. Warszawa (PAP) - Ok. 3 proc. stacji sprzedawało w 2009 roku benzynę i olej napędowy niespełniające norm jakościowych - wynika z danych UOKiK. Rok wcześniej było to 4,2 proc. W przypadku gazu LPG zastrzeżenia dotyczyły 0,78 proc. badanych placówek. W 2008 r. było to 5,81 proc.
Jak pokazują badania przeprowadzone w 2009 r. przez Inspekcję Handlową, których wyniki opublikował w czwartek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, jakość paliw ciekłych sprzedawanych na stacjach benzynowych polepszyła się. Norm nie spełniało 3,08 proc. przebadanych próbek - rok wcześniej było to 4,2 proc. W przypadku oleju napędowego wymaganiom nie odpowiadało 3,75 proc. W 2008 roku było to 4,23 proc. Norm nie spełniało też 2,58 proc. przebadanej benzyny. Rok wcześniej nie spełniało ich 4,18 proc.
Również mniej nieprawidłowości niż rok temu inspektorzy stwierdzili podczas kontroli jakości gazu LPG. W 2009 r. znaleźli je w przypadku 0,78 proc. sprawdzonych stacji. Rok wcześniej było to 5,81 proc. Odstępstwa od norm jakościowych stwierdzono w województwach: lubuskim - 6,25 proc. skontrolowanych stacji, łódzkim - 2, 38 proc., lubelskim - 2,27 proc., śląskim - 2,04 proc. i mazowieckim - 1,12 proc.
Inspekcja Handlowa skontrolowała także stacje, na które skarżyli się konsumenci, które wytypowały organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. Z pobranych 1394 próbek oleju napędowego i benzyny na 774 stacjach zakwestionowano 48 próbek oleju napędowego (6,65 proc.) i 20 próbek benzyn (2,98 proc.). Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono na stacjach, na których zakwestionowano w poprzednich latach jakość oferowanych konsumentom paliw - 13,2 proc. (w 2008 roku - 20 proc.).
Odstępstw od wymagań jakościowych nie zanotowano w województwie podlaskim. Niewielki odsetek zanotowano również w województwach: wielkopolskim (1,25 proc.), dolnośląskim (1,88 proc.) i mazowieckim (1,99 proc.), najwięcej zaś w opolskim (16,67 proc.) i lubuskim (10 proc.).
Zdaniem Urszuli Cieślak z biura Reflex, zajmującego się analizami rynku i prognozowaniem cen paliw, wyniki kontroli dowodzą, że właściciele stacji bardziej troszczą się o jakość sprzedawanych przez siebie paliw. Jej zdaniem jest to z jednej strony efekt licznych kontroli, a z drugiej przyzwyczajeń klientów, którzy chętniej wybierają stacje, którym ufają, przedkładając jakość nad cenę.
"Jeżeli paliwo nie spełnia norm, to właściciele tracą koncesję. Groźba kary może więc powodować, że ci, którzy świadomie lub nieświadomie sprzedawali paliwa gorszej jakości, uznają, że jest to po prostu nieopłacalne" - powiedziała PAP Cieślak.
Jak poinformowała rzeczniczka UOKiK, w wyniku przeprowadzonych kontroli, w 2009 roku Inspekcja Handlowa skierowała do prokuratur 90 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Do sądów skierowano 7 aktów oskarżenia, 37 spraw umorzono m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, niewykrycia sprawcy i znikomej szkodliwości czynu, 17 jest w toku. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości - grzywnę w wysokości do 1 mln złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (PAP)