Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
W ciągu 3 lat zniknie złom z naszych dróg dzieki Unii
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1956 razy
Data wydarzenia: 07.04.2014
W ciągu 3 lat zniknie złom z naszych dróg dzieki Unii
Kategoria: inne
Unia wymiecie powypadkowe auta
Za wyeliminowanie z rynku niesprawnych technicznie i powypadkowych samochodów bierze się Unia Europejska - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Już w połowie kwietnia tego roku unijny parlament ma przyjąć rozporządzenie, w rezultacie którego wszystkie państwa członkowskie muszą wzajemnie uznawać wydawane przez zagraniczne organy dokumenty, a także dane i badania techniczne aut.
W tej sytuacji samochód, który np. w Niemczech nie przeszedł przeglądu technicznego lub został tam wyrejestrowany, nie będzie mógł być zarejestrowany w Polsce.
Znacznie ułatwiona ma być rejestracja sprowadzonego z zagranicy używanego, sprawnego pojazdu. Wystarczyć ma do tego tylko jego dowód rejestracyjny i umowa kupna-sprzedaży.
Kraje UE będą miały trzy lata na dostosowanie się do nowego prawa - czytamy w gazecie.
Więc cwaniaczki, oszuści czyli handlarze z powiatów gnieźnieńskiego i pleszewskiego pójdą na bezrobocie.
Wreszcie
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Bo Nasz rząd uważa iż ważniejsze dla bezpieczeństwa są fotoradary i inne bzdury.
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z jednej rzeczy. W Polsce jeszcze jak taka restrykcja przy rejestrowaniu aut jest. Ale w Czechach...
W Niemczech każde auto wystawione do sprzedaży musi być wyrejestrowane nie tak jak w Polsce kupujesz i odjeżdżasz na tablicach i OC sprzedającego.
W Niemczech można zachować swój nr rejestracyjny a jego wybór kosztuje 15 Euro i można to sobie zarezerwować online, np "B MA 1977" gdzie "B" jest niezmienne i oznacza wyróżnik powiedzmy odpowiednik powiatu "Berlin" a literki mogą być naszymi inicjałami i data urodzenia lub inne jak kto woli.
Wracając do tematu chodzi to o badanie techniczne aut. W Niemczech samochody po wypadku które maja wybite poduszki i rzeczoznawca orzeknie że nie maja prawa dalszej rejestracji sa wystawiane na sprzedaż i kupują je Polacy.
A powinny być rozebrane na części lub zezłomowane.
U nas w kraju można zarejestrować wszystko bo bezpieczeństwo rząd i ustawodawca ma tam gdzie światło nie dochodzi przy końcu kręgosłupa.
I mydle że nie chodzi to o to czy auto jest nowe czy to youngtimer.
O ile naprawa przekracza wartość auta a na nowych częściach gdy wybiła poduszka a auto ma kilka lat tak jest to nie ma możliwości naprawiania go ponownie i rejestracji
Wyrejestrowane w Niemczech samochody nie będą mogły być zarejestrowane w Polsce - a co z autami klasycznymi, czy tak popularnymi ostatnio youngtimerami?
Napewno UE nie wprowadzi prawa zakazującego powtórnej rejestracji klasyków....i tu zaczyna się obszar manipulacji.
Co jest klasykiem/youngtimerem?
Zaraz okaże się, że Jetta ze zdjęcia to klasyczny VW i jednak będzie można go zarejestrować.
Jak juz wspomniałem idea zacna, ale rozwiązanie leży gdzie indziej - w stacjach kontroli pojazdów i mentalności mieszkańców kraju nad Wisłą, ale to już inna historia.
Skoro rozbitki nie znikają z rynku, nie ma sprzedaży nowych aut w ich miejsce.
BdB rozporządzenie.
- handlarz zatai że był malowany błotnik
- że podpicuje brudne wnętrze, wymieni gałkę, uchwyt aby było dobrze
Autodetaling to rzecz normalna w cywilizowanych krajach, zużycie auta także.
Ale karygodne jest cofanie liczników i sprzedaż auta z wybitymi poduszkami jako bezwypadkowe
A najważniejsza w tym jest kwestia tego że nie każdy zna sie na autach i nie każdy (np kobieta) musi iść kupować samochód z armią fachowców i z czujnikiem lakieru
To na prawdę będzie ogromna poprawa "jakości" sprzedawanych aut z krajów UE. za pewnie tysiące handlarzy i komisów na prawdę będą zmuszone do zamknięcia...
Wczoraj byłem na giełdzie w Słomczynie i spotkałem takie dość ciekawe autko z Holandii które miało przeogromne zainteresowanie. Wyobraź sobie że był to srebrny Passat B6 1.9TDI za cenę 14tys. z przebiegiem 210tys. i tak odpicowane że lakier aż raził od blasku.
ktoś zmierzył mu słupki i miał ponoć bagatela 970 mikronów...
Komentarz nie jest tutaj już potrzebny
Zmniejszy sie plaga kradzieży aut na części - potrzebne deski rozdzielcze do aut z wybitymi poduszkami.
Bedzie można kupić auto zniszczone, z uszkodzonym zderzakiem ale nie rozbite, i juz nie będzie oszustw na tak wielką skalę !
Brawo Unia.
Został temat cofania liczników !
Przybędzie za to anglików na drodze a co za tym idzie wypadki oczywiście. Kiedy wejdzie ustawa, która będzie definitywnie elminowała nieuczciwych sprzedawców??