Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane "FRANCA" » Wakacje 2015 - Andorra 5/9







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 875 razy
Data wydarzenia: 15.06.2015
Wakacje 2015 - Andorra 5/9
Kategoria: podróż
Wakacje 2015 - Andorra 5/9

Teraz Relacja w wycieczki do Andory. Trasa wyglądała następująco:

(droga N116) Canet -> Perpignan -> Prades -> Olette -> Puigcerda (droga N-260) -> La Seu d'Urgell -> Andorra

Powrót:

Andorra -> (droga CG-3, CG-2) -> przejazd przez El Pas de la Casa -> Llivia czyli hiszpańskie miasto na terenie Francji -> Perpignan -> Canet

El Pas de la Casa to droga położona na wysokości 2050 metrów. Tu przy szczytach temperatura spadła do 3 stopni.

Oczywiście podróż z niezliczonymi przystankami na zwiedzanie.




Całość wakacji wyglądała następująco:

Trasa: Polska -> Niemcy (nocleg w Goslar) -> Luksemburg (nocleg w Larochette) -> Francja (noclegi w Perpignan i w Saint. Raphael) -> Hiszpania -> Andora -> Monte Carlo -> Włochy -> Szwajcaria -> Liechtenstein -> Austria -> Niemcy -> Czechy (nocleg w Franciszkowe Łaźnie) -> Niemcy -> Polska

Dystans 6143 km
Zużyta paliwo: 376,4 l
Średnie zużycie 6,1 l/100km
Średnia cena paliwa: 1,63 Euro/l
Koszt przejazdów (winiety, opłaty): ok. 250 Euro

Schemat wyprawy: trzy dni jazdy do Perpignan i Barcelony, na miejscu 12 dni i trzy dni powrotu. Ponad 2500 km w jedną stronę i około 1000 km na wycieczki po okolicach.

Polecam subskrybcję mojego kanału YuTube gdzie sukcesywnie pojawiają się filmy z wyprawy i nie tylko. Jest pod adresem:

https://www.youtube.com/user/martinezgp

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 13:37:22
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
No nie, bez jaj, pić musisz, bo w ryja
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Co tam ryja, ja bym Ci tyłka nie nastawił nawet mimo tego, że nie palisz ;-) Poza tym w pobliżu "ust", które mnie najbardziej interesują nie ma nosa i Ty takowych nie posiadasz. No, a palenia nie rzucę, bo lubię, prędzej pić przestanę i wtedy dopiero będziesz miał kłopot, bo kto w Tyliczu się zakopie na dwa dni?
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Trza było zabrać beczkę ze 200 L a palenie rzuć, bo to paskudztwo, no ja Ci ryja do całowania nie dam
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Tylko paliwo i fajki. Reszta raczej z lekka droższa niż w Polsce. Andorra to raczej "tani market" dla tych ze strefy Euro, bo dla nas bez rewelacji.
Dodano: 9 lat temu
Z Andory z pustym bagażnikiem??? to rzecz niepojęta
A może bałeś się, że Franca nie da rady pod górkę?
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: U mnie na tylnym siedzeniu teściowa z teściem zamarli i nic się nie odzywali. W lusterku tylko widziałem dwie głowy przesuwające się na lewo i prawo przy nagłych zmianach kierunków. Im było ciszej tym ja więcej gadałem i bardziej dynamicznie pokonywałem zakręty. Jak coś przede mną jechało to mówiłem: "Znów mi gapa zepsuł fajny zakręt". Wtedy teściowie robili się bladzi, bo wiedzieli, że za chwilę zabiorę się za wyprzedzanie delikwenta. Ubaw po pachy ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: W Szwajcarii na Furka Pass moje baby ryczały ze strachu! Taka to była frajda
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Największa frajda to widoki i jazda tymi krętymi, górskimi drogami [food]
Dodano: 9 lat temu
Są piękne miejsca jeszcze do odwiedzenia! [up]
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Widziałem, widziałem - fajowy :).
Dodano: 9 lat temu
Do FranzMaurer: Dziś jest wielki zamek dla Jarka ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Domyślam się i czekam :).
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: Od czasu kiedy nazbierałem 18 punciorów nauczyłem się jeździć wolniej i spokojniej. Poza tym jechali za mną teściowie Pandą, a oni mają przerażenie w oczach jak jadą powyżej 100km/h. W trasie jechaliśmy zależnie od ukształtowania terenu tam między 115, a 130 km/h więc również nie spodziewam się gratisowych niespodzianek po urlopie w postaci mandatów. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w każdą stronę (do i z) jechaliśmy z dwoma noclegami czyli po 3 dni więc nie musieliśmy się specjalnie spinać i był nawet czas na zwiedzanie. Aneta bardzo dobrze zaplanowała ten wyjazd. Jak zawsze z resztą... :-)
Dodano: 9 lat temu
Pięknie, ale mnie nurtuje inna sprawa. przewiozłeś mnie kiedyś tà francà, więc widziałem jak jeździsz....jakim więc cudem wyszło ci 6.1/100 km?

Czary? A może diesle to ściema?
Dodano: 9 lat temu
Do FranzMaurer: Jeszcze będą fajne. Zobaczysz :-)
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Dobre, ale u mnie też było nieźle. "Zameldowanie się" gdzie jestem do udostępnienia na FaceTube, czy innym YouBooku, które zajmuje normalnie chwilę i zużywa śladowe ilości transferu w Andorze załatwiło mi cały dostępny limit w roamingu przez minutę...
Dodano: 9 lat temu
Dla mnie to jak na razie najlepsza część Waszej wycieczki :).
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Dobrze wiedzieć. Nie zapomnę do końca życia mojego zdziwienia, gdy w drodze powrotnej do Polski otrzymałem SMS-a z informacją, że witają mnie we Włoszech! Wprawdzie nie byłem wówczas zbytnio trzeźwy i wypoczęty, ale informacja ta totalnie mnie rozbroiła, zwłaszcza że nikt nie zapowiadał, że będziemy wracać inną trasą przez Italię i Austrię! [rotfl]
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Jakbyś wjechał to byś na pewno wiedział, bo to kraj poza UE więc jest kontrola na granicy, gdzie sprawdzają wszystkich poza rejestracjami z literami E i F oraz miejscowymi. Pytają nawet o miejsce zakwaterowania (nazwa hotelu, adres itp.) i jeżeli jest małe dziecko to najlepiej aby były paszporty. Oszczędza to sporo czasu.
Dodano: 9 lat temu
Andora jest tym krajem, którego nie było dane mi nawiedzić - przynajmniej mój operator komórkowy nie poinformował mnie, że znajduję się na jej terytorium. [zlosnik]
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: To fakt, zaliczyłem równo 10 krajów ale najgorsze jest to, że nie mam odczucia, że odpocząłem, a trzy tygodnie z urlopu poszły... W pozostałe, które mi zostały LEŻĘ, auta nie dotknę i nawet do sklepu po bułki nie pójdę ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: mam tesame odczucia za każdym razem gdy jestem w pl.
Przynajmniej coś tam zobaczyłeś
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: A ja mam mieszane odczucia, głównie z uwagi na to, że więcej jeździłem niż leniuchowałem i odpoczywałem. Taki trochę niedosyt czuję odnośnie braku "nicnierobienia" ;-)
Dodano: 9 lat temu
Wycieczki szczerze zazdroszczę
Dodano: 9 lat temu
Do SzarnaMamba: A jak my byliśmy to był luzik i do tego paliwo po 1.12 Euro per litr [food] Spora różnica między ceną we Włoszech gdzie płaciłem 1.84 Eura za litr. Papierosy też byłuy tańsze bo coś około 90 PLN za karton (10 paczek) wychodziło, co w porównaniu z Francją (7 - 7.5 Euro za paczkę), Niemcami (5.50 Euro za paczkę) i Polską (ponad 14 PLN za paczkę) było dość fajne :-) Generalnie Andorra dla Francji i Hiszpanii to w zasadzie taki wielki i tani hipermarket. No i w zimę kurort na narty bo góry i trasy narciarskie przepiękne. No, a do tego dobrze utrzymane i niektóre tak harcorowo strome, że pewnie miłośników mocnych wrażeń jest tam zimą co nie miara
Dodano: 9 lat temu
Byłam w Andorze i jedyne co pamiętam to wielki korek na tej głównej ulicy przy tych centrach handlowych (przy tej drodze fota nr 13 od góry , strona lewa) ;)
Dodano: 9 lat temu
Zapomniałem dodać: Llivia to w zasadzie miasto trup. Okiennice pozamykane praktycznie brak ludzi i aut. Czegoś innego się spodziewałem...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl