Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane "FRANCA" » Wakacje 2015 - Saint Tropez 8/9







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1369 razy
Data wydarzenia: 17.06.2015
Wakacje 2015 - Saint Tropez 8/9
Kategoria: podróż
Wakacje 2015 - Saint Tropez 8/9

Dziś przedostatni odcinek tego mojego przydługiego i nudnego serialu ;-) Czas na małą relację z Saint Tropez. Miasto ładne, pioruńsko drogie, wszędzie tłok ale za to ociekające bogactwem zarówno na wodzie jak i na lądzie w tym na ulicach i parkingach. Widok Lamborghini, Ferrari, Bentleyów, Maserati, czy Aston Martinów nikogo tu nie dziwi. Są tak powszechne jak Fiaty. Dla mnie był to widok niecodzienny więc o mało sobie głowy z zawiasów nie wyrwałem oglądając wszystko wokół ;-) Niestety budynek komisariatu Żandarma z Saint Tropez, którego rolę grał Louis de Funes był w remoncie ponieważ przerabiają go na muzeum tak więc nie udało się go zwiedzić. Poniżej troszkę fotek do "oglądnięcia".








=================================================
Całość wakacji wyglądała następująco:

Trasa: Polska -> Niemcy (nocleg w Goslar) -> Luksemburg (nocleg w Larochette) -> Francja (noclegi w Perpignan i w Saint. Raphael) -> Hiszpania -> Andora -> Monte Carlo -> Włochy -> Szwajcaria -> Liechtenstein -> Austria -> Niemcy -> Czechy (nocleg w Franciszkowe Łaźnie) -> Niemcy -> Polska

Dystans 6143 km
Zużyta paliwo: 376,4 l
Średnie zużycie 6,1 l/100km
Średnia cena paliwa: 1,63 Euro/l
Koszt przejazdów (winiety, opłaty): ok. 250 Euro

Schemat wyprawy: trzy dni jazdy do Perpignan i Barcelony, na miejscu 12 dni i trzy dni powrotu. Ponad 2500 km w jedną stronę i około 1000 km na wycieczki po okolicach.

Polecam subskrybcję mojego kanału YuTube gdzie sukcesywnie pojawiają się filmy z wyprawy i nie tylko. Jest pod adresem:

https://www.youtube.com/user/martinezgp

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 13:26:43
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Jakoś się nie mogę doczekać Ja mam tylko jeden pagórek, ten piwny
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Ty się tak tu nie afiszuj, bo wezmę urlop na piątek i urządzę Ci dopiero niespodziankę między tymi Twoimi pagórkami, znowu ktoś "na fokę" bez kluczy do domu ze zbocza zjedzie, a inny się na pochyłej łące zakopie jak pała ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Coś tam jeszcze mam ale trzeba długo szukać
Dodano: 9 lat temu
Do black_flower:
Przecież to nie byłbym ja, gdyby było inaczej
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
O to kicha, podpuścili i wysłali do domu :(
Dodano: 9 lat temu
Do KULAWY: Jak tam byłeś to pewnie wiesz, że z miliona fotek ciężko coś wybrać ;-)
Dodano: 9 lat temu
Dzięki za przypomnienie poprzednich wakacji :)fotki pierwsza klasa !
Dodano: 9 lat temu
Do MaArek77: Starość nie radość ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Tez tak mam, kiedyś 1500 km bez problemu, dzisiaj planujemy wyskok do Zakopanego dla odmiany polska bo przecież tez ładna i ta droga nieco za długa.

Szacunek dla żony za takie podejście.
Perfekcyjny plan to połowa sukcesu.

Czekamy na stronę.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: A to już zasługa "kolonizatorów" i ich imperiów... Zasłużyli!
Dodano: 9 lat temu
Pięknie. Szkoda tylko, że to już powoli Eurabia...
Dodano: 9 lat temu
Do FranzMaurer: Tam jest wszystko tak zmieszane, że nawet języki się tasują. Mówią w języku, który można nazwać niemiecko-francusko-włoski z przewagą tego języka w zależności, której granicy jesteś bliżej.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Może nie tyle kundlami, co po prostu umieją szanować inność i siebie nawzajem mieszkając na pograniczu. Choć podziały też tam istnieją nie gorsze niż u nas...
Dodano: 9 lat temu
Do black_flower: On już tam ma ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Waldek, a Ty jak zwykle świntuszysz
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Już dawno. Ja tylko na ślubie byłem. Na wesele nie poszedłem. Nie miałbym jak wrócić stamtąd.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Co Ty już po imprezie??? :)
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Myślę, że imię nie ma większego znaczenia ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Z Magdą na miedzy
Dodano: 9 lat temu
Do MaArek77: Tak włąśnie myślałem, bo trochę doświadczenia w wędrowaniu po Europie już mam, a do tego moja żona jest świetną organizatorką takich wypraw. Przed wyjazdem siedzi w internecie, sprawdza co jest po drodze i co warto zobaczyć, gdzie warto spać itd. Jak jadę na wczasy to zawsze mam przygotowaną rozpiskę z kilometrami "od, do", czasem przejazdu, miejscowościami gdzie należy się zatrzymać, a czasami nawet ile jechać aby się wyrobić. Wiadomo, że później życie to weryfikuje i przez opóźnienie trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować ale i tak zawsze plan przygotuje super pod każdym względem. Do tego stopnia, że w każdym miejscu gdzie się zatrzymujemy wiem, co jest w pobliżu i co warto zwiedzić. Wtedy wybieramy co nam odpowiada i jedziemy na okoliczne wycieczki, albo nie jak jesteśmy zbyt zmęczeni. Natomiast plan jest zawsze przygotowany. Ja tylko jadę i słucham instrukcji którędy i gdzie. Niestety moja żona nie ma jeszcze prawa jazdy więc musimy brać poprawkę na moje znużenie, czy zmęczenie i czasami nie da się tyle zrealizować ile zaplanowaliśmy, bo niestety starzeję się i wytrzymałość mi spada...
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Pomysł ze strona rewelacyjny.

Mógłby to byc przewodnik zatytułowany "Wycieczka autem po Europie".
coś w rodzaju poradnika:
- jaka proponowana trasa i dlaczego akurat ta.
- jakie koszty, zapewne wiedza kolegi pozwoli je zmniejszyć
- gdzie warto sie zatrzymać a czego unikać
- na co uważać w danym kraju
- jak i kiedy jechać aby nie stracić cennego czasu
- gdzie warto zjeść i przenocować.

Filmy video i zdjęcia to ciekawe uzupełnienie ale najważniejsze abyś dął przepis na taki wyjazd.
Oczywiście jesli chcesz podzielić sie ta cenna wiedzą, której zdobycie wymagało oczytania, konsultacji i sprawdzenia jak jest naprawdę na własnej skórze
Dodano: 9 lat temu
Do kamisdsg: Ładnie tam jak diabli. No i te nadmorskie, kręta drogi... Miodzio! [up] Udanej wycieczki Ci życzę [car]
Dodano: 9 lat temu
Mam jeszcze większą ochotę na sierpniowo-wrześniowy wypad do Frejus. Twój wpis potraktuje jako wstęp do tej wycieczki!
Pozdrawiam
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Patrz, my tu gadu gadu, a on nam zakonnice bezcześcił...
... i jeszcze lekarza ;-) TFU! [rotfl]
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Tyle lat się skurczybyk ukrywał ;)
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: A raz do roku to i księdzu wolno ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Ale byś się zdziwił
Ponadto z lekarzem zdrowo, a z zakonnicą nie grzech
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: A co Ty byś chciał tam zobaczyć? Pajęczyny [rotfl]
Dodano: 9 lat temu
Ja tam za Luisem bym się nie oglądał, ale za zakonnicami??? to inna bajka
Dodano: 9 lat temu
Do FranzMaurer: Włochy są super (tylko najdroższe z całej EU - powaga) ale z tej strony co teraz jechałem (Monte Carlo itp.) jeszcze ich wcześniej nie widziałem, a jest jeszcze lepiej. Do tego za Mediolanem jezioro Como to po prostu perła wśród gór. Boskie! Tak na marginesie w ramach ciekawostki to w Szwajcarii od strony jeziora Como wszystko jest po włosku, przejeżdżasz przez pasmo Alp i język się zmienia na niemiecko-podobny itd. Co najlepsze, nie mają problemu z tym, że na 1/4 kraju nazwy miejscowości są z włoskiego, a na innych częściach z niemieckiego oraz francuskiego. Totalny miks. No a o nas pod Opolem o podwójne tablice awantura. Mam wrażenie, że im "państwowość" i patriotyzm są raczej obojętne. Tam raz rządzili jedni, a raz inni i tak się wszystko wymieszało, że tak naprawdę nie istnieje tam coś takiego jak świadomość narodowa. Państwowość owszem ale nie etniczność i poczucie jednej krwi. Oni tam są tak naprawdę "kundlami" Niemiec, Włoch, Francji, Austrii.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl