Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 323 "trzeci japończyk" » wakacje córki - czyli trasa w Bory Tucholskie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 323
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 842 razy
Data wydarzenia: 31.07.2011
wakacje córki - czyli trasa w Bory Tucholskie
Kategoria: podróż
Witam,
Auto zdało na 6 kolejny mały test. Jako, że zawoziliśmy córkę do dziadków - 180km w jedną stronę, trzeba było te 360km w jeden dzień zrobić. I można było różnie tą trasę zaplanować, bo dojazd jest możliwy drogą krajową, niezbyt przeze mnie lubianą, bądź też drugi wariant przez autostradę A1. Ten drugi wybrałem. Czyli? Do Nowych Marż A1 - pięknie się jechało. Co prawda nadal nie mogę testować większych prędkości ponieważ letnie opony muszę nowe zakupić ale trzymałem 120km/h przez całe A1.
Dzięki chyba też temu iż auto posiada system kontroli trakcji wygoda jazdy jest zauważalna - co zaobserwowałem : stabilnie trzyma prędkość - szczególnie jak porównam z autem poprzednim.
Więc reasumując: nowe opony i jeszcze raz nowe opony ale poza tym nie mogę na szczęście się do czegoś "przyczepić".

Do następnego wpisu... ;-)
Dodano: 13 lat temu
spoko pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
chłopaki, zakończcie proszę tą dyskusję, dzięki z góry...
Dodano: 13 lat temu
jak bym miał się bać jeździć szybko samochodem tak jak ty bo u ciebie 120 km/h to max ,wolałbym do niego w ogóle nie wsiadać i czy ktoś napisał ze jestem najlepszy wcale tak nie jest tylko pisze jak jest, i jak się jeździ dalekie trasy może teraz zrozumiesz
Dodano: 13 lat temu
Do 667patryk: "a ja co 2 tygodnie robię trasę w jeden weekend 2200 km w jedna stronę 1100 km po drodze staje 2 razy, raz siusiu 2 raz tankowanie i nikt nie plącze , a ty pewnie stawałeś 15 razy i za każdym razem oczy przecierasz i faktycznie 120 na godzinę to prędkość kosmiczna aha jak masz pisac bzdury to w ogole nic nie pisz ani nie oceniaj pozdrawiam" sam to przeczytaj i zastanów się co ty piszesz. Każdy kto to przeczyta dozna wrażenia, że jesteś za kierownicą urodzony i nikt nie może się z tobą równać na trasie. Czysta głupota i zbyt wielka pewność siebie. a co się tyczy mojego postu to była aluzja a nie życzenie. Nikomu nigdy nie życzę śmierci a i tobie życzę długich i bezpiecznych tras, tylko spokorniej trochę. pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do esencjo: człowieku ty się dobrze zastanów co ty mi życzysz bo normalny to ty nie jesteś , nic nie muszę zrobić tylko dla przykładu napisałem ale ty masz pewnie każdy kilometr trasy zaplanowany czyli jedziesz tydzień i planujesz tydzień i tydzień odpoczywasz.
Dodano: 13 lat temu
Do 667patryk: Na szczęście są w śród nas tak doświadczeni i wszystkowiedzący weterani szos jak ty, którzy zawsze służą dobrą i uprzejmą radą mniej doświadczonym użytkownikom dróg.
Dodano: 13 lat temu
Do 667patryk: Za to ty pokonałbyś trasę z Anglii do Polski w dwie godziny zapewne, no może dwie godziny i 15 minut bo przerwę na tankowanie i siusiu musisz zrobić. Ciekawe jak długo będzie przedzierać się karetka po twoje zwłoki przez korek, który spowodujesz na autostradzie. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do esencjo: halo halo nie jestem jakims KAMIKADZE tylko zwyklym kierowca jak kazdy tylko nie lubie jak ktos hu.a wie o prowadzeniu samochodu a sie mondruje i tyle na temat a ty do angli pewnie tydzien jedziesz pozdrawiam i szerokiej dlugiej drogi zycze
Dodano: 13 lat temu
podobnie jak poprzednicy nie rozumiem co ma kontrola trakcji do wygody w Twoim rozumieniu... 360 km to fakt kawal drogi.
Dodano: 13 lat temu
Do wcizmowski: witam i pozdrawiam. Co do kolegi patryka to dzieki takim goscia mamy wypadki. Kierowca bez pokory i wyobrazni i czym sie tu chwalic ze sie jest piratem drogowym. Wspolczuje glupoty. Co do relacji to z wyprawy to milo poczytac. Ja jezdze w tej chwili troszke mocniejsza Mazda a na autostradzie 130km/h to maks. Az tak mi sie nie spieszy. W tym roku juz drugi raz bede smigal z Anglii do Polski i nie zamierzam piracic na trasie. Szkoda auta i zycia. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
bardzo Ci jestem wdzięczny
pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do 667patryk: pozostawię bez komentarza końcówkę Twojego wpisu...
Dodano: 13 lat temu
a ja co 2 tygodnie robię trasę w jeden weekend 2200 km w jedna stronę 1100 km po drodze staje 2 razy, raz siusiu 2 raz tankowanie i nikt nie plącze , a ty pewnie stawałeś 15 razy i za każdym razem oczy przecierasz i faktycznie 120 na godzinę to prędkość kosmiczna aha jak masz pisac bzdury to w ogole nic nie pisz ani nie oceniaj pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Nie ma to jak zadowolenie z auta!
Dodano: 13 lat temu
Jeżdżąc na sucho wątpię żebyś zauważył jak działa, chyba że jeździsz bardzo dynamicznie. Dopiero w zimę zobaczysz jak wszyscy będą buksowali w miejscu a ty spokojnie pojedziesz. Jedyny minus to taki że z kopnego głębokiego śniegu ciężko wyjechać. A co do prędkości na autostradzie to po co większa, 120 to jest już szybko a przy tym jeszcze ekonomicznie, przynajmniej ja z taiego założenia wychodzę:)
Dodano: 13 lat temu
ja tam lubiłem czasem kontrolę trakcji wyłączyć

i tak jak poprzednicy...system ten nie ma nic do stabilności jazdy. dopiero jak zaczniesz chcieć pojeździć bokiem, pojarać kapcie, ruszyć z 3 na śniegu wtedy zobaczysz od czego on jest:)
Dodano: 13 lat temu
W opisywanych warunkach TCS rzeczywiście nie miał okazji zadziałać, ale wystarczy np. zbyt szybko wjechać na łuk na wężle autostradowym żeby się przekonać o jego przydatności ;)
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: dzięki za info. człowiek się uczy całe życie ;-)
Dodano: 13 lat temu
Askaron ma rację co do działania systemu TCS.
Dodano: 13 lat temu
Do Askaron: masz rację, ale po pierwsze nie mam doświadczenia z jeżdżeniem autem posiadającym TCS, po drugie jeśli chodzi o prędkość, to chodziło mi o to, że nie chciałem opon nadwyrężać, nie mówię o noszeniu po drodze. wiedzę na temat TCS muszę pogłębić.
Dodano: 13 lat temu
Z tego co wiem system kontroli trakcji nie pomaga w utrzymaniu prostego kierunku jazdy. Jeśli jedziemy normalnie, bez poślizgów on w ogóle nie ingeruje. Dopiero jeśli jedno z kół wpada w poślizg system zaczyna działać. A co do prędkości to nie miałeś wcale wysokiej więc nie rozumie dlaczego miało by auto nosić po drodze.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl