Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy pioneerek
»
Wakacje kamperem - wpis trochę spóźniony ;)
Wpis w blogu użytkownika
pioneerek
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1321 razy
Data wydarzenia: 29.09.2013
Wakacje kamperem - wpis trochę spóźniony ;)
Kategoria: inne
No nic to do rzeczy. W tym roku wybraliśmy się na dość oryginalne wakacje, forma dla nas zupełnie nowa, ale praktycznie całościowo związana z motoryzacją, a jeżeli nawet nie to całe 10 dni urlopu spędziliśmy w ... samochodzie a raczej domu na kółkach jakim było dla nas Ducato. Wypożyczyliśmy kampera z przebiegiem 53943 km i na 10 dni udaliśmy się na wycieczkę objazdową po północno wschodniej i zachodniej części Włoch. Było super. Przejechaliśmy kamperem ponad 3200km na które zużyliśmy trochę ponad 330 litrów oleju napędowego. Auto oddaliśmy z przebiegiem 57150km. Oczywiście po odbiór samochodu wyruszyliśmy naszym wielkim Fordem Fiestą do którego po powrocie z trasy nie mogłem się przyzwyczaić dość długo ... niby człowiek siedział z przodu to jednak miał wrażenie że cztery litery znajdują się z tyłu a do tego bezpośrednio na asfalcie
Zwiedziliśmy fajne miejsca a wiśnią na torcie dla miłośnika motoryzacji była wizyta w muzeum Ferrari w Maranello. Nie będę tutaj rozpisywał się jak było ze szczegółami oraz jakie koszty. Kto ma ochotę zapraszam na szczegółowy blog który umieściłem pod adresem http://dziennikpodroznika.pl/. Komu wystarczy tylko krótka fotorelacja zamieszczone tutaj, zapraszam do oglądnięcia zdjęć. Na zakończenie mogę Wam wszystkim polecić taką formę spędzenia urlopu. To przygoda którą będzie wspominało się całe życie, a ci którzy tak jak ja złapią bakcyla raczej nie będą sobie wyobrażali wakacji spędzanych w dotychczasowy sposób. Pozdrowionka.
Ostatnia aktualizacja: 29.09.2013 20:21:05
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
" alt=""/>
bredzisz, misiu kolorowy. cwaniactwa nigdy nie popieralem, nawet "cieleciem bedac" i popierac nie bede.
a wracajac do hamulcow, ten napis byl tam z jakiegos powodu. prawdopodobniej dlatego, ze materialy z ktorych je sie wykonuje sa kancerogenne...
ano, takie porownanie, bardzo adekwatne IMO. Zawsze mnie zastanawiala motywacja ludzi, ktorzy bezinteresownie lamia przyjete reguly. Jeden maca tarcze hamulcowa a drugi skacze do plytkiej wody na ryj mimo zakazu, ale fakt jest faktem.
A jaka jest Twoja? Wrodzona zlosliwosc? Przekora? Chec powiedzenia "patrzcie jak bardzo mam was w dupie, frajerzy. zaplacilem pare euro za bilet wiec wszystko mi wolno"? mam tez pare innych okreslen...
A tak wogole, to co ci dalo pomacanie tej tarczy hamulcowej i umieszczenie tego w internecie?
ps. mam tyle, ile wolno. nie lamie przepisow swiadomie.
ciekawa filozofia. i jakze czesto spotykana...
a jak w publicznym szalecie jest napisane "prosimy sie zalatwiac do toalety" to tez szczasz obok?
Piękne LaFerrari. Looknij dla porównania tu:
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/marcingp/maranello-muzeum-ferrari-6576/
PS. a tak poza tym to napis "please do not touch" oznacza "prosimy nie dotykac"...
Wczasy super jest coś w tym podróżowaniu tymi kamperami do tego prawie nowym więc nic dodać nic ująć.
Mało fotek kampera natomiast za dużo Ferrari...