Nerwowo się zrobiło trochę tutaj Powiem może tyle od siebie. Jechałem teraz do Poznania z Wrocławia. Trasa wiadomo jaka jest, szybka z poboczami. Jechałem jakieś 90km, jechał za mną Tir, zjechałem grzecznie wykorzystując pobocze, pan pojechał, zamrugał i spokój (Ten manewr nie jest polecany bo ZAWSZE może się okazać że ktoś idzie albo jedzie na rowerze tą częścią jezdni, dlatego wieczorem tego nigdy nie zrobię, a za dnia tylko na długim, prostym odcinku, tak też miało tutaj miejsce w tym przypadku)

Sposób w jaki to powiedział wykładowca może jest szokujący ale niestety tak powinien się zachować kierowca TIRa który ma kilka ton w naczepie.
Wystarczy się zastanowić co się dzieje z TIRem jeżeli ktoś mu wyjedzie z boku i kierowca wciśnie hamulec w podłogę ?

Zestaw zaczyna się składać i kilkutonowa naczepa zaczyna kosić wszystko i wszystkich którzy są na poboczu lub samochody na przeciwległym pasie drogi w zależności w którym kierunku się złamie.

I niech każdy się zastanowi co lepsze skosić osobówkę która wyjechała czy ludzi którzy idą/stoją na poboczu lub samochody poruszające się przeciwległym pasem ruchu.
Pomijam sytuację kiedy jest pusta droga i "złamany" zestaw nikomu nie wyrządza krzywdy bo takie raczej należą do rzadkości.

Do picabo7: jak to kto...wiadomo że ty frajerze...

Do maciek88: Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś sensu pytania? Nie było skierowane nawet do Ciebie, tylko odnosiło się do treści motobloga. I kto tu jest idiotą?
Nabawiłeś się kompleksów na aWc! Bo nerwowy to pewnie zawsze byłeś.

Wg.mnie to jest TANIA sensacja TVN i wypowiedź wyrwana z całości zdania.Otóż jeśli osobówka wymusi pierszeństwo to wówczas kierowca DUŻEGO nie mając szans na wyhamowanie -- to ma walić w sprawcę.I tak to należy rozumieć.Wszystkie osobówki(przez kierowców dużych nazywane TYGRYSY) wciskają się przed ciężarówki-większości się udaje-niektórym niestety...Sami są winni(mali).Wystarczy poczekać np.o piętnaście sekund więcej i przeżyć.Inna sprawa to wyprzedzanie dużymi autami małych,tu z kolei winne są TIRy.Niektórzy wypowiadają się o ciężarówkach a nawet nie siedzieli w nich,o prowadzeniu nie wspominając,więc heloł...Tyle moja opinia.

Do Dzacek1841: ludzie w stresie zawsze szybciej biegają...

Do maciek88: nie martw się nie potrzebuje przedłużki do klucza ;] poza tym jestem szybszy od ciebie ;]

Do Dzacek1841: drążka chętnie bym użył spotykając takich lamusów na drodze jak ty więc uważaj co piszesz lamo

Do maciek88: zamiast drążka, sugeruję trochę rozwagii i kultury osobistej bandyto ;>

Nigdy nie mrugnęłem i nie mrugnę prawym kierunkiem! nie ja odpowiadam
za życie jadącego za mnie! chce jechać niech jedzie!
Pomyśl co by się stało, jak ci mrugnie a droga nie będzie pusta! zgonisz winę na kierowce ciężarówki?

Ps: skoro chcesz się wlec 50km/h, to po co wyprzedzasz?
jak faktycznie zachowujesz się na drodze tak jak piszesz, to może niedojżałeś jeszcze do prowadzenia samochodu!

Że TVN to banda patałachów to wiedziałem! ale wy mnie bardzo zmartwiliście! poraz kolejny TVN się wykazało szukając sensacji!
wycieli pół zdania z kontekstu i afera! powiązali to z wypadkiem niesprawnej ciężarówki! i huraa! (Martwi mnie że ciężarówka niesprawnymi hamulcami nie uciekała tylko waliła prosto w stojące auta ;/)

Wykładowca Prawidłowo powiedział że jak wymusi ci ktoś na drodze wal w niego nie powoduj zagrożenia na niewinnych użytkownikach ruchu! to chyba normalne! wioząc 30 000l Benzyny nie uciekał bym w las gdyby mi ktoś wymusił! po hamulcach i prosto kierownicę, zęby zminimalizować zagrożenie! A ciekawe co Redaktor TVN`u zrobił by w takim wypadku? ;> Banda gamoni o0

Pamiętajcie że ciężarówka jest z 40x większa od samochodu osobowego, zupełnie inaczej się prowadzi i hamuje!

Do picabo7: zrób screena idioto i załóż nowego motobloga! To będzie to!

I co z tym zrobić?

Zbulwersowany jestem tym faktem Czuję się bezradny w takich chwilach Poprostu brak słów na to co się dzieje

A ja jak już złośliwego dziada wyprzedzę to mu grzecznie mrugam kierunkowskazami w podzięce. Niejednemu bardziej inteligentnemu może zrobi się głupio, a na debila i tak nic nie podziała. W ten sposób przynajmniej nie nakręcam agresji, no i co ważne nie zniżam się do takiego poziomu. Głupio bym się czuł gdyby ktoś widział u mnie takie zachowanie.

Do maciek88: hehe : "lubię to"

Do Cromm: obowiązkowy sprzęt każdego 'ulicznego wojownika'

Do maciek88: "Tak żeby pianą z pyska zachlapał szybę i gruchę od cb" DOBRE

Do maciek88: Czuję się coraz mocniej edukowany muszę zakupić CB

Do maciek88: A o tym zapomnialem o takiej jezdzie bo tez tak robie i obowiazkowo przy osi jezdni

hamulcy również nie raz używałem do takich celów nię będę już wspominał o tym że później obowiązkowo trzeba się wlec przez minimum 5km 50km/h. Tak żeby pianą z pyska zachlapał szybę i gruchę od cb

Do maciek88: ja jestem jeszcze gorszy, bo jak frajer w ciezarowce nie pozwala sie specjalnie wyprzedzic, to poza wiazanka przez cb otrzyma jeszcze mila niespodzianke jak juz bede przed nim... Wale w hamulce... A metalowa palke tez mam

Do maciek88: Powiem, że to słuszna koncepcja .

Do FranzMaurer: mi jakoś samczy instynkt nigdy nie pozwala przejechać obok takiego gada obojętnie, czy też nie zwolnić przy długonogiej sarence na przystanku PKS

Do FranzMaurer: jakby dzisiaj był 1 kwietnia to pewnie pomyśleli by że to prima aprilis z tym zwolnieniem. Ale słusznie zrobiono, jakiś przykład musi pójść w świat..

Do MARAS68: Nic się przecież nie stało Mnie to również poruszyło

Do MARAS68: Trąbią o tym od rana na TVN24 i był już wywiad z Kierownikiem tego ośrodka - ci trzej pseudoinstruktorzy (notabene dwaj z nich to byli policjanci...) są już zwolnieni, ale jeden z nich będzie się odwoływał do sądu od tej decyzji...

Do maciek88: Człowiek jest zawsze człowiekiem i może mieć nerw, o którym druga osoba nie musi koniecznie wiedzieć. Mnie też zdarzyło się jechać nie koniecznie wzorcowo. Jednak staram się drugi raz nie popełniać, czy też robić, tych rzeczy na drodze. Jak to się mówi: Mea culpa i małe biczowanie

Do maciek88: Od dłuższego przebiegu wyznaję zasadę: "nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe" i nie czuję się z tym źle , ale zgadzam się, że są sytuacje, w których postawa potulnej owieczki nie przystoi...

Sorki za powielenie twojego tematu,juz skasowałem,ale tak mnie to zbulwersowało,że nie sprawdziłem czy ktoś już o tym nie wspomniał.Pozdro.Reportaż napewno obejrzę.

Do Cromm: nie powiem żebyś się uczył od starszych stażem za kółkiem, bo tak jak kolega niżej powiedział i ma trochę racji,zniżam się takim zachowaniem do ich poziomu. Ale wiesz... Nie można też byc potulną owieczką, która zawsze da się wydy.mać...