Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 7 Bumer » Warsztat zamiast naprawić rozbił mi auto







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 7
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 4375 razy
Data wydarzenia: 19.12.2012
Warsztat zamiast naprawić rozbił mi auto
Kategoria: wypadek
Witam.
Po długiej i mozolnej przegranej walce z ogrzewaniem w mojej BMW 7er zdecydowałem się oddać auto do warsztatu Inside Car w Bydgoszczy ,który niby specjalizuje się w bawarskiej marce.
Cel - naprawa układu chłodzenia, likwidacja wycieku z okolic chłodnicy a także odpowietrzenie układu.
Auto oddałem dnia 17/12/2012 bez dokumentów a także bez podpisania zgody na jazdę próbną.
Dnia 19/12/2012 otrzymałem telefon z zapytaniem czy mogę dostarczyć dokumenty auta bo był wypadek !!!!!!!!
Po dojechaniu na miejsce okazało się że moje BMW wyjeżdżając bez mojej zgody zderzyło się z karetką pogotowia(podobno jadącą na sygnale) na skrzyżowaniu niedaleko warsztatu.
Kierowca/mechanik nie przyjął mandatu więc sprawa trafiła do sądu.
Warsztat nie potrafi odpowiedzieć mi dlaczego jeździli bez mojej zgody (padły jedynie słowa "panie, to trzeba się przejechać zawsze").
Teraz czeka mnie walka o odzyskanie pieniędzy za zniszczone auto a także za części które były w aucie zamontowane przy modyfikacjach.
Jak narazie warsztat nie zaproponował żadnej rekompensaty .... nie padły nawet słowa "przepraszam" za zniszczenie mojego auta.

Przy okazji przestrzegam wszystkich przed warsztatem "Inside Car" w Bydgoszczy (www.insidecar.pl)
Dodano: 10 lat temu
Współczuję. Jak się sprawa zakończyła?
Dodano: 11 lat temu
To banda s...kurczaków, taką furę skasowac i miec wszystko w Du.ie to się nazywa profesjonalizm, naprawiac to oni powinni ale najwyżej 1.6
Dodano: 11 lat temu
Trzymam Kciuki za Ciebie Grzechu... niech jak najbardziej bekną za to idioci...
Dodano: 11 lat temu
cholerni idioci!!! Nawet o zgodę właściciela nie zapytali... to sa nieodpowiedzialni ludzie... Poprostu pewnie twojego wozu używali sobie do dojazdu do domu czy gdzieś... tylko nerwy tracić... :(
Dodano: 11 lat temu
sprawa przez prokuraturę umorzona bo nie ma paragrafu na to jeśli ktoś weźmie wasze auto bez waszej wiedzy i zgody i rozbije..... pozostaje sprawa cywilna bo państwo nic nie pomoże a nasze prawo działa na korzyść sprawcy olewając poszkodowanego.....
Dodano: 11 lat temu
Aż się wierzyć nie chce! W cywilizowanym kraju takie draństwo...
Dodano: 12 lat temu
narazie cisza.
wezwanie do zapłaty odebrał ale nie odezwał się.
dodatkowo sprawą zainteresowałem TVN Turbo i "Turbo Kamrea" :)
sprawa w toku....
Dodano: 12 lat temu
I jak sprawa się potoczyła??
Dodano: 12 lat temu
Co za #^$%&#*##*!!!
Walcz, niech rozbicie takiego fajnego auta nie ujdzie im bezkarnie! ;)
Dodano: 12 lat temu
Brak słów... walcz o swoje, a frajer powinien wylecieć na pysk!
Dodano: 12 lat temu
Współczuję serdecznie.
Niemniej zapytaj czy właściciel miał OC od działalności - wtedy odzyskasz ile chcesz. Rzeczoznawca też będzie konieczny.
W razie problemów pomoże Sąd.

Powodzenia i nie daj się!
Dodano: 12 lat temu
A chciałem przetestować ten warsztat, być może przetestowałeś go za mnie... Współczuję i trzymam kciuki za pozytywne zakończenie sprawy.
Dodano: 12 lat temu
Pozostaje tylko współczuć i życzyć wytrwałości w dochodzeniu zadośćuczynienia.Niedawno opisywałem podobną sprawę w 3 odsłonach.
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/maras68/kradziez-samochodu-powierzonego-mechanikowi-4362/
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/maras68/kradziez-samochodu-powierzonego-mechanikowi-cz2-4428/
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/maras68/kradziez-samochodu-powierzonego-mechanikowi-cz-3-ostatnia-5398/
Tutaj wszystko skończyło się pomyślnie dla własciciela auta czego i Tobie życzę.Ważną sprawą jest to czy warsztat jako firma ma ubezpieczenie OC,bo taka rzecz też istnieje.
Dodano: 12 lat temu
Chyba będziesz musiał do sądu ich podać.
Dodano: 12 lat temu
Wyrazy współczucia, nie chciałbym się sam znaleźć w takiej sytuacji. Walcz z nimi o swoje.
Za PRL dziadkowi mechanik rozbił Wołgę, dziadek przez rok jeździł nowym Fiatem 125p należącym do mechanika a tamten musiał pokryć koszt zakupu nowego nadwozia i ponownego remontu auta.
Dodano: 12 lat temu
Suchej nitki na nich nie zastawiaj!
Dodano: 12 lat temu
To i tak kolega spokojnie to opisał!!!! Ciągnąć z nich ile się da!!!!!
Dodano: 12 lat temu
Wyrazy współczucia.Dobrze że podałeś nazwę warsztatu,gościu może już zwinąć interes.
Dodano: 12 lat temu
Niesamowita historia! Aż sie wierzyc nie chce! Co dalej planujesz, oczywiscie po wymierzeniu sprawiedliwosci?
Dodano: 12 lat temu
Masakra, aż brak słów [rozpacz][rozpacz]
Współczuje takiego tragicznego zakończenia roku i rozpoczęcia w ten sposób nowego :(
Dodano: 12 lat temu
Moim zdaniem sytuację może ratować zachowanie kierującego który nie przyjął mandatu - nie wiem jak doszło do kolizji, ale może winę ponosi kierujący karetką i dasz radę odzyskać kasę z OC karetki. Pieniądze z mechanika możesz ściągać latami.

Jeżeli BMW skręcało w lewo na skrzyżowaniu, a karetka wyprzedzała na skrzyżowaniu (wnioskuję z uszkodzeń) to winę ponosi kierujący karetką pomimo iż jechał pojazdem uprzywilejowanym.
Dodano: 12 lat temu
Coś niesamowitego! W pale się nie mieści....
Jeżeli koleś nie kupi od Ciebie tego samochodu i nie zapłaci tyle ile takie auto jest warte w stanie idealnym, to nie pozostaje inna droga jak sądowa...
Dodano: 12 lat temu
Jak się sprawa zakończy, zabij sqrwysyna i pal ten warsztat.
Dodano: 12 lat temu
Wszyscy narzekają na ASO, polecając warsztat " u pana tadka" a to jest właśnie ciemna strona takich warsztatów - brak protokołu przyjęcia, brak jakiejkolwiek dokumentacji, a jak chce się fakturę cena nagle skacze o 1/4 (śmierdzi przestępstwem karno-skarbowym). Serwisować poza ASO owszem, ale tylko tam gdzie dają papier na okoliczność przyjęcia auta. Obawiam się że sprawa skończy się na drodze sądowej, gdyby właściciel warsztatu poczuwał się do odpowiedzialności zaproponował by Ci już jakąś rekompensatę. Niestety, gdy straty będzie oceniał sąd, z pewnością powoła biegłego - wszystkich pieniędzy zainwestowanych w zmiany niestety nie odzyskasz...
Dodano: 12 lat temu
Szkoda piękne atu dające mega przyjemność z jazdy... oczywiście jesli jest w dobrych rękach
Dodano: 12 lat temu
Współczuje kolego... jak by z moim mk4 tak zrobili to bym tak załatwił tego chłopa że by jego zwłok nie zidentyfikowali !!! , miałem podobnie , tylko ja przyłapałem mechanika na paleniu gumy na placu warsztatu i to tak perfidnie że chyba był zamknięty obrotomierz , (warsztat zostanie anonimowy) , została wymierzona sprawiedliwość w postaci mocnego uderzenia tego delikwenta :) zgadzam się z lila40 :)
Dodano: 12 lat temu
A to ci heca :( niezły prezent ci sprawili na sylwka [rozpacz] obyś odzyskał swoje i to z nawiązką [up] najlepszego w Nowym Roku
Dodano: 12 lat temu
Normalnie za...bać pałą na miejscu takich debi.li. Współczuję i udanego odzyskania kasy.
Dodano: 12 lat temu
Ale są sqrwiele w tym warsztacie... Rok temu dałem do lakierowania kawałek progu w T4 do zaprzyjaźnionego mechanika 5 km za miasto. Nie wyrażałem zgody na jazdę ale on zrobił mi przysługę i chciał zobaczyć "Jak to chodzi" przy czym zapłacił mandat za prędkość 400zł naprawa kosztowała 200zł...
Dodano: 12 lat temu
To są jakieś jaja co to za warsztat??? [totalszok] Współczuję takiego końca roku i oby nowy okazał się lepszy.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl