Z uwagi na panujące upały oraz rocznicę postanowiłem wraz z żoną wybrać się na 1 dzień do Międzyzdrojów by ochłodzić się w naszym Bałtyku Wyjechaliśmy w sobotę o godz. 5.00 i planowaliśmy dojechać na miejsce ok. 10.00. Plan wyjazdu uległ całkowitej klapie już przed Świebodzinem gdzie po raz pierwszy musieliśmy stać w korku W okolicach Gorzowa Wlkp. mieliśmy już dość jazdy, ale zdesperowani i widząc w wyobraźni morze, brnęliśmy dalej starając się szukać alternatywnych dróg.
I tak jeden z najciekawszych i przyjemnych objazdów ku mojemu zaskoczeniu znaleźliśmy na odcinku Pyrzyce - Szczecin. W Pyrzycach trzeba skręcić na drogę 122 na Krajnik Dolny i przed miejscowością Banie wjeżdżamy na nowiusieńki odcinek S3, którego nie ma jeszcze na mapach, nawet internetowych (np. Targeo) Droga pusta dwupasmowa i można śmiało śmigać do samej autostrady A6 i Szczecina. Dla mniej cierpliwych drogę nr 3 można zastąpić trasą na Stargard Szczeciński (tego nie testowałem). Szczytem korków był odcinek między Szczecinem a Goleniowem Jak już rozwinąłem zawrotną prędkość 20 km/h to musiałem gwałtownie hamować Wybraliśmy więc alternatywę i ruszyliśmy drogą 142 na Przemocze i Goleniów, a dalej na Stepnice i Wolin mijając po drodze farmę wiatrową Pierwszy raz z bliska widzieliśmy te wiatraki Generalnie korek zaczynał się już w Gorzowie i kończył w Kamieniu Pomorskim. Koszmar. Trasę wraz z objazdami pokonaliśmy w nieco ponad 7 godzin. Ale szczęśliwi na miejscu mogliśmy się posmażyć w temperaturze 36°C i kąpać w ciepłym morzu. Na pocieszenie spotkaliśmy znajomych, którzy ten sam odcinek pokonali w ponad 8 h. W drogę powrotną udaliśmy się dzisiaj w godzinach porannych i tą samą trasą ale już bez objazdów jadąc spokojnie pokonaliśmy w 4,5h
Autko spisało się świetnie, a patrząc na ilość samochodów stojących z otwartymi maskami na odcinku Szczecin a zjazdem na drogę 142 (naliczyłem ich ponad 15) miałem poczucie komfortu i pewności, że moje Stilo dowiezie nas na miejsce.
Dołączał parę fotek z tego, krótkiego acz udanego wypadu )))