Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Matiz Matizek » Weekendowy przegląd matiza ... walka z korozją, i kosmetyka.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Matiz
SC
Wcześniej jeździł: Daewoo Matiz Matizek
  • przebieg 96 700 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2009
  • silnik 0.8 i
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 3142 razy
Data wydarzenia: 08.05.2011
Weekendowy przegląd matiza ... walka z korozją, i kosmetyka.
Kategoria: zmiany w aucie
Wpis miał pojawić się wczoraj ale niestety moją żonka która ma dostęp do swojego konta była nie uchwytna ;) z racji tego że dokonywałem pewnych napraw przy jej aucie postanowilismy że to ja tu coś mam napisać :)

Pod nieobecność szanownej koleżanki małżonki postanowiłem troche poogladać jej matiza ... pierwsze co wypatrzyłem po jego dokłądnym umyciu to kochana korozja która dopadła matrixa po 12 latach od kiedy zjechał z taśmy montażowej w fabryce. Żona niestety nie zgłaszała pewnych mankamentów wychodząc z założenia że skoro jeździ na codzień to jest dobrze ... efekt:

- bąbelki na masce
- korozja na rancie i rogu tylnych lewych drzwi
- przegryziony już na wylot prawy próg z przodu

misja na weekend była oczywista, tym bardziej że chcąc zaoszczedzić na naprawie postanowiłem zrobic to sam... warnunki były sprzyjające gdzyż "niezniszczalny glośnik" żona była w delegacji :) świety spokoj i czas odpoczynku.

W calu naprawy zakupione zostało:
- szpachla,
- podkład w sprayu
- lakier w sprayu (aby troche popryskac przed zamówieniem właściwego koloru)
- włukno szklane na dziurke w progu oraz kawalek blachy
- dwa pędzelki
- papiery ścierne i pasta polerska
- tarcza scierna do szlifierki
- tarcza do cięcia do szlifierki
- taśma lakiernicza

Kiedy wszystko było już na miejscu w pierwszej kolejnosci zabralem sie za prog, dziurka z początku niewielka po oskrobaniu wszystkiego przybrala zacny rozmiar ... Troche mnie to zdezorientowalo ... mialem ochote od razu odstawic auto do blacharza ktory naprawial Helmucisko bo w sumie nalezaloby caly prog wymienic.
Postanowielm jedenak ze skoro tak czy tak za jakis czas bedziemy go wymieniac (najprawdopodobniej po nastepnym sezonie zimowym) to poucze się może troche jak się robi takie naprawy.
Po wyczyszeniu progu "wydmuchalem" z niego resztki piachu, kurzu jakis robinek rdzy tego co powpadalo przy dlubaniu, rozrobilem olej ze smarem i zalelm go do srodka. Nastepnie wstawilem kawalek blachy aby latwiej bylo "rzeźbić" włókno szklane. Oczywiscie jak wszystko stardzianialo czyszczenie szlifeirka, szpachla znowu czyszczenie, szpacha polerowanko papierem sciernym i tak w te i sportoem aby uzyskac gladka powierznie. Na koniec prog zabezpieczylem dostępnym zielonym lakierem aby tylko na razie tak sie nie rzucalo w oczy :) odcien fatalny ale na poczatek moze byc.
Nastepnego dnia zaczalem walke z drzwiami, i maska, tu na szczescie rudzielec byl powierzchowny i obylo sie bez latania dziur, no dobra w drzwiach odpadl rog :P i trzeba bylo go odbudowac. Dalo rade, znowu co troche szpachel polerka szpachel polerka i tak do sura... smierci:)
Wszystko oczywiscie zapodkladowane pozostawione do wyschniecia, pozniej podchadl ladnie przepolerowany papierem sciernym, odtluszczone wszystko i pozniej tak na aby nie razilo strasznie w oczka lakier zielony ;) juz w innym odcieniu ... zostalo troche podobenj zieleni metalic z astry wiec byl jak znalazl. Efekty prac na fotach. Widac oczywiscie roznice w kolorach ale dopiero jutro zawioze klapke od wlewu celem dobrania koloru pod autko i pewnie za tydzien bede pawil sie dalej.
Po skonczonych pracach trza bylo posprzatac wiec zabralme sie za mycie auta z pylu po szpachowaniu ktory dostal sie do srodka i do komory silnikowej, Umywlem silniczek, autko z zewnatrz, odkurzylem w srodku i wyczyscilem tapicerki.
I powiem wam ze nawet żona zadowolona :) nie darla sie ze ma teraz kolorowego matiza i czeka spokojnie na finalny lakier.

Podsumowujac krotko mimo roznicy znacznej w lkieroach wyszlo idelanie, powierznie sa gladkie nie ma jakisch dziurek doleczkow czy wyczuwalnych przejsc miedzy lakierami. Co uwazam jak na pierwsza w moim wyknonaniu naprawe tego typu za wielki sukces

To tak spędziłem weekend ;) teraz ide lezec.

Pozdrawiam Pioneerek
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek: ale i tak się spisałeś. kiedy mi dobierzesz lakier ?
Dodano: 13 lat temu
pioneerek vs rdza 3:0. Dobra robota [up]
Dodano: 13 lat temu
Do baaartez: :) widzisz obylo sie bez wyroznienia :D
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: :P dzieki ale ja dopiero sie uczylem :P
Dodano: 13 lat temu
Gruba robota
Zazdroszczę umiejętności, bo nie ma to jak samemu zrobić większość prac przy aucie :-)
Pozostaje mi życzyć, by rdza za szybko nie powróciła :-)
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50: no od tylu to chyba jedyna oopcja ;) toz to kobiecina charakterkiem prawie jak grizli :)
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek: tak już lepiej... widziałem wielu bohaterów spawających bez masek jako pacjentów kliniki okulistycznej...
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek:wybij jej szyby,wstawisz z ubezpieczenia,ona nie musi o tym wiedziec a później jak nadal nie podziękuje weź ją od tyłu,wedy na pewno będzie ci wdzięczna.;).
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: wiem wiem wiem masz racje ale co ja na to poradze ze ni ch.... w masce nie widze ? :) kupie maske ktora sciemnia szklo automatycznie i bedzie git. obiecuje poprawe
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek: taaa... spieprz sobie gały... aleś Ty mądry, bo muszę Cię opieprzyć... nie masz pojęcia na co się narażasz spawając bez osłony...;)
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50: qwa nie podziekowala wlasnie ... !!!! :) jak nie podziekuje w ciagu 30 minut jutro wybije w nim szyby :P albo przywroce go do stanu poprzedniego :)
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek: no pewnie, że było
Dodano: 13 lat temu
Wspaniała profesjonalna robota,trochę czasu ci to zajęło ale efekcik [up]
Żonka podziękowała ;)
Extra foto.
Dodano: 13 lat temu
Do baaartez: e tam :) Bartuś to nie o nagrody tu chodzi :) było po prostu o czym napisac ;P
Dodano: 13 lat temu
Do worm83: :) wody mineralnej ;) i jakies bara bara ;) a piwka ... od dlugiego czasu nie pije ani kropelki :/ niestety sila wyzsza ... a zimne jest takie dobre
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: :) czy mnie sie chcialo ... hmmm nie do konca ;) ale nie bylo nic innego do roboty ... jak pisalem w dziennikach Helmuta on sie nie chce zepsuc :P
Dodano: 13 lat temu
Do mirelli1986: nie myslalem o fotach przy spawaniu :) slepia sie troche naswietliy :) nie lubie maski spawalniczej
Dodano: 13 lat temu
godzina 23.15 może się wygłupię ale jestem pewny, że to będzie dziennik dnia:) i po cichu składam gratulacje
Dodano: 13 lat temu
Kawał dobrej roboty! :)
Duużo zimnego piwka się od żony należało ;) he he
Pozdr
Dodano: 13 lat temu
Że też Ci się chciało...;)

Dobra robota.[up]
Dodano: 13 lat temu
Ulala, ja kupiłem nowe (znaczy się używane) drzwi do Corsy mojej, tak zeżarta. Nie opłacało się naprawiać.
Ale progi też podobnie trzeba będzie naprawić. Dobra robota!
Dodano: 13 lat temu
Kawał dobrej roboty odwaliłeś [hammer]
Widzę [totalszok] że znokałtowałeś Rudego [boks2]
Dodano: 13 lat temu
Fju! Fju! Mistrzostwo! Czytam Twoje wpisy poświęcone walce z autami i jestem pod wrażeniem.

Przyznaję, że sam nie odważyłbym się (nawet auta Żony!) "reperować" :) tym bardziej w takim zakresie.

Cóż. Mechanika samochodowa nie jest moją mocną stroną. Wymienię koło w trasie, żarówkę, drobnostki ale takich działań, z takimi efektami, w przydomowym "warsztaciku"... Bomba! Rewelacja!
Dodano: 13 lat temu
no jednej foty spawania nie ma, no ale widac ze korozja jak cholera,
Dodano: 13 lat temu
Odwaliles swietna robote :)
Mojej astrze by sie przydala taka operacja rowniez,bo korozja pomalu przypomina o sobie.
Dodano: 13 lat temu
Imponujące! Kawał świetnej roboty. Podziwiam.
Dodano: 13 lat temu
Narobiłeś się! Nie ma co...
Dodano: 13 lat temu
house komando, "niezniszczalny glośnik" << mistrzowskie określenia :D

wg mnie mega profi robota! życzę powodzenia z dobieraniem lakieru, może lepiej pojechać z samochodem niż z samą klapką?
Dodano: 13 lat temu
Ja dodam wpis o elektrycznych szybach (mam nadzieję) jutro - bo dziś udało mi się wyciągnąć instalacją elektryczną do nich z dawcy. Jak zwykle fachowcy z www.volvoforum.pl nie mieli racji i nie trzeba było rozbierać drzwi, żeby ją wybebeszyć...
Dodano: 13 lat temu
Do xenon58: a jaka leciutka ;) zreszta w matizie blacha jak papier toaletowy :) dziwne ze tyle lat to auto wytrzymalo
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl