Wpis w blogu użytkownika
brzozzhems
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1162 razy
Data wydarzenia: 21.11.2014
Wesołe jest życie ratownika.
Kategoria: inne
Witam , jak już wcześniej wspomniałem w jakimś komentarzu wrzuciłem swoje nazwisko do "kapelusza" na obstawę wyścigu F1 w Abu Dhabi.
Zazwyczaj nadgodziny wiszą na moim "fajndmajszifcie" całymi tygodniami i nikt się nie chce pofatygować - nie tym razem jednak. Zgłosiło 4 razy więcej chętnych niż miejsc.
Stąd ów kapelusz.
Niestety, nie tym razem.
Trafiłem na tor 21 listopada na treningi F1 i innych formuł.
Byłem kiedyś na torze w Niemczech (lata 90') i niestety już zapomniałem jak głośne potrafią być te bolidy. Choć MarcinGP twierdził inaczej.
Poniżej prezentuję którki fotoreportaż i dwa filmiki, więcej nie chce mi się ładować na tubę.
Tak czy inaczej, wrażenia niesamowite. Polecam wszystkim, choć może niekoniecznie tor w Abu Dahbi, jest to chyba jeden z mniej ciekawych obiektów tego typu.
Ostatnia aktualizacja: 24.11.2014 15:14:11
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ale i 98-ę we krwi
Ja mam żużel w łokciach i kolanach od czasu jak kiedyś się wypierniczyłem na swoim byłym "Romecie 750"
Teraz to już - dobry wieczór
Miałem właśnie pytać czy będzie miał okazję obejrzeć Ich na żywo .
Też wybieram się na F1 od co najmniej 3 lat i jakoś zebrać się nie mogę...
Koleżanka kiedyś dostała VIPowską wejściówkę na Silverstone - wejścia do niedostępnych dla zwykłych śmiertelników miejsc i możliwość uwieszania się na szyjach kierowców W tym Kubicy - kurcze, ile to lat temu musiało być...
Najważniejsze aby było mokre i trzepało
Hejka, no nie wiem, bo jutro rano wstaje, więc koło 10-ej się zwijam
No nie, nawet pogadać nie ma kiedy
Właśnie wychodzę z pracy i jadę na przegląd techniczny Francą, bo badania mi się kończą, a jutro znów do Trójmiasta na parę dni jadę.
O tak, to zupełnie inaczej ale nie piwa tylko Tokaju
Co robisz maestro?
Mój sąsiad z Tylicza - był dwa lata temu, bo ode mnie to przecież blisko i gdyby nie był w uprzywilejowanej grupce, to nawet nie chciał myśleć kiedy by wrócił normalnie bonanza się tam działa