Wpis w blogu auta
Fiat Stilo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1054 razy
Data wydarzenia: 03.08.2013
wideorejestrator
Kategoria: sytuacja na drodze
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Zauważ wymusza i jeszcze wyskakuje z pyskówką blokując ruch na ruchliwym skrzyżowaniu!Poza tym co innego gdyby przed skrzyżowaniem były dwa pasy. Lewy pojawia się tylko na skrzyżowaniu i służy przede wszystkim do skrętu w lewo. On jednak chciał być cwańszy od innych, a cwaniaków objeżdżających frajerów nie toleruję.
W ciągu ostatniego weekendu dwa razy, w dodatku na tym samym skrzyżowaniu widziałem kolesia co przejechał na czerwonym świetle(nie na późnym żółtym, tylko centralnie na czerwonym). Pierwszy raz stałem w kolejce w tym samym kierunku co on jechał, więc mnie on nie zagroził, drugim razem wczoraj minąłem go o kilkanaście metrów uprzednio dość ostro hamując, a to ja miałem zielone, tylko jak bym to udowodnił?
Tylko w ciągu ostatniego tygodnia miałem kilka sytuacji gdzie albo inni użytkownicy dróg nie znali przepisów, albo po prostu ich kompletnie nie respektowali.
Między innymi sprzeczka z rowerzystą, który się przewrócił mi tuż przed maską, bo jechał prosto i nie ważne iż mijał znak ustąp pierwszeństwa, bo w TV słyszał iż rowerzyści mają pierwszeństwo, a poza tym jechał prosto, a ja skręcałem (po tzw kiełbasce). Wtedy spytałem go czy na czerwonym też ma pierwszeństwo, a kilka dni później trafiłem na tego gościa co też ma zawsze pierwszeństwo i to jadąc autem.
Spotkałem też kilku co niby nie stworzyli zagrożenia, bo stali mając pierwszeństwo i puszczali wszystkich z prawej (no bo byli z prawej), kilu takich co wyjeżdżając z drogi wyłączonej z ruchu też myśleli, że maja pierwszeństwo(bo tak kiedyś było).
Tak, mógł się zagapić, niestety to zdarza się często takim kierowcom...Młodziki też często nie ogarniają, często nawet bardziej niż Ci - bardzo dojrzali, ale mi osobiście częściej siwych włosów na głowie podczas jazdy dostarczają Ci ,,dojrzali", jadący 30km/h i nagle zmieniający pas przed moim autem, albo nagle zatrzymujący się na środku skrzyżowania, ewentualnie skręcający bez kierunkowskazu, to jednak młodszym zdarza się rzadko i chyba coś w tym jest. Wolę żeby mnie jakiś napalony 18 latek wyprzedził z piskiem opon i pognał przed siebie niż przez 10km jechał w moim zasięgu ,,dziadek w kapeluszu" i co chwila robił dziwne pląsy po drodze
Problem oczywiście jest bardziej szeroki, bo za wiekiem przemawia również duże doświadczenie, które jest plusem i często daje przewagę starszym...
Ja osobiście jednak, jak już mówiłem, nie mam miłych przeżyć z ,,kapelusznikami" tudzież ,,roczniakami'', którzy autem wyjeżdżają 3 razy do roku
Ps. Co do historii ,,z Puławskiej" - nienawidzę czegoś takiego, zmiana pasa co 3s - straszne.
Przyznaję Ci rację w większości w tym co piszesz, ale nie rób z pięćdziesięcioletniego gościa stetryczałego dziadka nie nadającego się do jazdy, który ledwie trzyma się kierownicy rozumiałbym gdyby to był osiemdziesięciolatek i takie było Twoje zdanie
Kierowca Matiza mógł mieć Stilo w martwym polu widzenia, albo wręcz się po prostu zagapić, mógł też zerknąć w lusterko wcześniej i pasował się w lukę, ale jak autor wpisu przyśpieszył to po prostu zabrakło tego miejsca, a wiek w tym przypadku nie powinien mieć tu nic do rzeczy
Ja sam mam prawko od 1980r czyli 33 lata i nie trzymam się fajerki aby nie wypaść z auta, a przykłady Twoje parowozów i furmanek zupełnie są nie trafione, ale fakt, ruch z pewnością kiedyś był mniejszy.
Nie tak dawno na ul. Puławskiej w Warszawie miałem okazję widzieć szalejącego młodzika z super refleksem i zdecydowaniem, który zasuwał slalomem po trzech pasach między autami, taki był kozak, tylko nie przewidział jednego, jadąc z lewego na środek, potem na prawy, że na prawym stoi dostawczak przed sklepem. Szczęście, że nie było dostawcy za samochodem, ale za to był potężny huk i po jeździe tatusiowym autem
Marcin ja jak najbardziej jestem za świadczeniem sobie uprzejmości na drodze, często wpuszczam biedaków nie mogących się wpasować z podrzędnej, jak staje w korku, zostawiam miejsce dla wyjeżdżających z boku, ale jak ktoś wymusza na mnie taką uprzejmość, to żałuję, że nie prowadzę np Skota
Nie znoszę na drodze również perfidnego cwaniactwa, jazdy bez kierunkowskazów i jeszcze kilku rzeczy
Co do tutejszej sytuacji, faktycznie kolega piszący mógł wpuścić Matiza bez przeszkód, ale skoro tego nie zrobił, to kierowca Matiza powinien poczekać, a nie blokować cały ruch lecąc z nieuzasadnioną awanturą. W tym przypadku jak już wcisnął się, powinien co najwyżej przeprosić i podziękować jakimś przyjaznym gestem, lub chociaż mignąć kierunkami i pojechać
buhahaha
Kamerka fajna zabawka ale nie róbmy z PL zacofanego kraju jak Rosji - gdzie wiele aut posiada kamery aby w razie W mieć dowód. Oboje wykazali się brakiem kultury, szkoda że nie doszło do kolizji bo kolega alan który posiada 17-letnie doświadczenie za kółkiem więcej nie popełniłby takiego błędu.
Jeżdżę od kilku lat w DE i ubolewać pozostało nad kulturą jazdy w PL! Daleko nam Rodacy do Europy. Twoje myślenie na poziomie chama i egoisty!
Co do kopnięcia lub uderzenia w auto to bym takiemu delikatnie wjechał w kufer i powiedział, że mi się zsunęła noga ze sprzęgła bo mnie zestresował. Zanim napisałbym mu oświadczenie to by ochłonął i zamiast zyskanej minuty straciłby godzinę i kilka dni na usuwanie szkody. Opłacałoby mu się wpychać i kończynami machać? Myślę, że nie. A użeranie się później z ubezpieczycielami i warsztatami byłoby najlepszą karą dla niego. Już kiedyś tak zrobiłem
To jest niezłe:
http://update.tosiewytnie.pl/index.html#n64769463-v43821-tNID
Marcin, Ty to jesteś odważny a nawet niech sobie kopnie, w końcu to służbówka
Tylko co on miał wciskać w tą podłogę??? choć Matizy mają całkiem przyzwoite przyśpieszenie, jak na tą klasę auta, to mimo wszystko ze Stilo nie mają szans no chyba, że kierowca Fiata zaśpi
Szkoda, że kamera nie porusza się za ruchem akcji, byśmy zobaczyli więcej
Ciekawe tylko czemu gość kulał po akcji i krew się lała??? bo choć tak to powinno się skończyć
Zamiast przeprosić, że zajechał, to jeszcze takiej werwy dostał, co za ludzie
Szerokości hej
Co to za kamerka? ekstra jakość nagrania