Wpis w blogu auta
Opel Tigra
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 650 razy
Data wydarzenia: 20.09.2010
Wiosenne porządki
Kategoria: inne
Opróżnienie bagażnika (i nie tylko zresztą) z niepotrzebnych rzeczy, i przede wszystkim porządne odkurzenie całego auta - a nie tylko wyrzucenie piachu z dywaników .
Od razu lepiej. Mam nadzieję, że już nigdy do takiego bałaganu w aucie nie dopuszczę
Wybacz mi Tigro, to było ostatni raz (no, może przedostatni )...
PS. Na początku chciałem zrobić fotkę przed sprzątaniem i po, ale tak w zasadzie to nie ma czym się chwalić, że moje ukochane autko tak wyglądało, więc sobie darowałem...
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 19:31:49
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
W zasadzie to powinienem dać fotkę przed i po, żeby było widać różnicę, ale to co było przed to trochę wstyd...
No właśnie
U mnie też jest ciężko - jak na każdym czarnym aucie. Ale mimo wszystko w miarę regularnie, co kilka tygodni odwiedzam myjnie. Gorzej z wnętrzem auta
Z zewnątrz to nie ma tragedii - tym bardziej jak na czarne auto. Często jeżdżę na zdjęcia, więc jest w miarę regularnie myte. Gorzej było w środku
No właśnie
Kiedyś też ciągle bym tylko pucował auto - z czasem mi trochę przeszło...
I raczej Ciebie też to czeka
Ale oczywiście nie ma to jak porządek w aucie
ps o twojej (motywującej) historii chyba nigdy nie zapomnę
W końcu to dziki kot - potrzebuje trochę przestrzeni by się wyszaleć
Tak, moja wina! Biorę wszystko na siebie!
Sumienie mnie gryzło, nie mogłem z tym już dłużej żyć...
Teraz mi lżej na duchu
Z tą autostradą to rzeczywiście niegłupi pomysł - w końcu ile można jeździć tylko po mieście?
Eee, to u mnie jeszcze tak źle nie było.
A samo sprzątanie było nawet... przyjemne Ładna pogoda, nigdzie mi się nie spieszyło, no i świadomość, że robię coś pożytecznego