Skończyło się tak, że P208 oddałem żonie, stwierdziła - wole mniejsze bo ładniejsze, ma mniej biegów do przodu ale raczej jej o audio chodziło bo tam głośniki BOSE z wooferem wstawiłem!!! Także Megane przypadnie mi jeździć. Wpadła dziś do mnie na bazę, chcę alusy i zatankuj mi, ona sobie posprząta mój burdel umyje i popieści.

W sumie prawie wiosna, to niech ma te alusy i szerokie kapcie (szpilki oczywiście ze specjalnym smarem do piast i felg aluminiowych DAIMLER TRUCK) - wszystko fachowo zrobione (bo moimi rękoma) - tarcze grube 84%, klocki 80%, zasisk lekko pracuje, luzów nie ma - przejrzeć sprawdzić trzeba. Nie wiem tylko co to za kosmetyk przytargała do lakieru (dostała od siostry z Kanady), efekt ciekawy, pracy nie wiele - ale na ten temat się nie wypowiem - od takich rzeczy mam Sylwię

Kilka dni wcześniej, w dwa popołudnia wymieniłem z Megance kompletny rozrząd z pompą wody, olej, płyn chłodniczy i wszystkie filtry, aż 750zł

Także, wozidła napojone i gotowe, można podróżować i zwiedzać.

I na koniec, dostałem sms'a od gościa z Warszawy, co mu w sierpniu sprzedałem 20-letnią Toyotę Corollę E12 1.6 VVT-I LPG. Najeździł w tym czasie 9000km, wymienił radio na BT, podziękował za uczciwą transkację. Ogląda moje auta na AutoWCentrum, bo jak będzie kiedyś zmieniał samochód, to w pierwszej kolejności zapyta mnie czy czegoś nie sprzedaję. Całkiem miłe ...